kasik36
Fanka BB :)
Czarna dzięki za info, bardzo przydatne :-) Ja mam 100 km więc też pewnie nie będę jeździła. Z moim doktorkiem pogadam to może za free zrobi mi weryfikację :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć wszystkim. W końcu udało mi się znaleźć forum, gdzie mogę porozmawiać z osobami, które walczą o maleństwo w rządowym programie.
Jestem po pierwszym podejściu, tzn. nie wiem czy można to nazwać pierwszym podejściem, ponieważ nie doszło do transferu. Z 13 uzyskanych jajeczek powstały 3 zarodki, jednak nie dotrwały do stadium blastocysty, przestały się rozwijać... Wiem, że były to tylko "komórki", ale mimo to ból jest ogromny. Zostały my tylko 2 podejścia jeszcze. I oczywiście ta myśl czy starczy pieniędzy na kolejny raz.
Czy któraś z was spotkała się z nie rozwijaniem się zarodków? Czemu tak się stało? Czy mam gwarancję, że był to przypadek i przy drugim podejściu to się nie zdarzy?
Leczę się w Genesis w Bydgoszczy u dr. S. Czy kolejny raz również musi obejmować 2 miesięczną kurację antykami, czy nie można tego skrócić?
Matko, tyle pytań się nasuwa....
Dziewczyny pomóżcie.
Kochane,
Wszystkim dziękuję bardzo za &&&&&&&&&&& , tańce i tupańce. Dziś 10dpt i wynik progestetonu to 29,27
a beta 0,1.
Niewiem dlaczego wczorajszy test pokazał bladą kreskę.... pokazał ją błędnie. Trudo...widocznie nie mó czas...Trzymam kciuki za Was dziewczynki buźka
kachna moje też nie dotrwały, może wina zarodków że były słabe , nie wiadomo. Ale transfer przecież miałaś tak? podali ci maluszka?niestety żadne moje zarodki nie dotrwały do mrożenia, mam nadzieję ,że chociaż kwiatuszka się zamroziły bo jeśli nie to będę uważała, że sami partacze tam pracują