Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[szyszka87]

Pomocy dziewczyny !!!!
Mam wynik AMH 4,18 ng/ml i za cholere nie wiem jak mam go zinterpretować, tu nie ma nic więcej opisane
O co tu biega????

ja też jestem świeżo po badaniu i mój wynik to 6. Lekarz mi powiedział, że do 5,5 jest ok. Powyżej tej wartości pojawia się większe ryzyko hiperstymulacji, ale taki wynik wieje optymizmem i pozwala przypuszczać, że będzie sporo jajeczek. I tego się trzymajmy

 

[malailoncia]

Karusia, gratuluję, pięknie!!!!
nati, ja miałam AMH 4,4 i wszystko poszło gładko- szybka stymulacja (7dni na gonalu), pobrano mi 13 komórek, 11 prawidłowych, 5 dobrze się zapłodniło. Wynik jest dobry i świadczy o dobrej pracy jajników.
Za wysoki grozi hiperką- znajoma miała na poziomie 8 i niestety odroczono jej transfer.

 

[darka85]

Witam dziewczyny, ja już jestem w domku z moją jedną kruszynką. Na 6 oocytów zapłodniło się 5, jeden został mi podany a reszta rozwija się do 5-doby, ile przeżyje tyle zamrożą. Moje wszystkie zarodki były klasy A, dziś podano mi 4 blastomerowy. Pozostałe to jeden 4- blastomerowy, jeden dwu-blastomerowy i dwa trz-yblastomerowe. Tak więc chociaż te kilka dni będę w ciąży...a później się okaże.Dziękuję za kciuki i pozdrawiam.Lady Margot a u Ciebie jak?Angella jeszce kilka dni i pęcherzyki podgonią

 

[Karusia28]

Witam dziewczyny, ja już jestem w domku z moją jedną kruszynką. Na 6 oocytów zapłodniło się 5, jeden został mi podany a reszta rozwija się do 5-doby, ile przeżyje tyle zamrożą. Moje wszystkie zarodki były klasy A, dziś podano mi 4 blastomerowy. Pozostałe to jeden 4- blastomerowy, jeden dwu-blastomerowy i dwa trz-yblastomerowe. Tak więc chociaż te kilka dni będę w ciąży...a później się okaże.Dziękuję za kciuki i pozdrawiam.Lady Margot a u Ciebie jak?Angella jeszce kilka dni i pęcherzyki podgonią

Darka Fantastycznie Od dziś jesteś Mamuśką i tak już az do końca Twego żywota Dbaj o siebie bardzo mocno ... Trzymam kciuki za powodzenie całego przedsięwzięcia

 

[czarna380]

hej dziewczynki, wybaczcie że się wtrącę w wąteczek, ale szukałam w google pewnych informacji i tak przypadkowo trafiłam na post @mika, do której mam pytanie gdyż z tego co zauważyłam leczymy się w tej samej klinice, a mianowicie dziś miałam punkcję pobrano mi sześć jajeczek transfer planowany jest na 30.09, no ale z tego nadmiaru wrażeń zapomniałam ile godzin przed transferem powinnam sobie założyć dopochwowo estrofen i luteinę (flamexin i relanium na 2 godziny przed - mam to w rozpisce), bardzo proszę o pomoc, a może któraś z was podchodzi do rządówki w Invikcie i jest w stanie odpowiedzieć mi na to pytanie, będę ogromnie wdzięczna za wszelką pomoc, trzymam za wszystkie mocno kciuki i pozdrawiam

 

[lady_margot]

Darka jestes w ciazy i tak zostanie
U mnie dzis lepiej, brzuch prawie nie boli ale jest lekko opuchniety.czarna ja podchodze w invikcie.ja mam w sobote transfer o 13 i rano mam normalnie zaladowac estrofen i lutinus.a flamexin i relanium tak jak piszesz 2h przed

 

[lady_margot]

A no i jeszcze zdecydowalam sie na akupunkture w klinice 20 min przed i po transferze.ponoc zwieksza szanse, niby nie wierze ale jednak sprobuje.miala ktoras z was i moze opisac wrazenia? Nigdy nie mialam do czynienia z akupunktura...

 

[czarna380]

lady margot bardzo dziękuję za informację, ja mam wyznaczony transfer w poniedziałek na godz.14:30, czyli dopochwowe załaduję sobie o godz. 11, bo tak mi wypada biorąc pod uwagę, że trzeba aplikować co 8h, a powiedz czy coś ci o tym wiadomo bo gdzieś rzuciło mi się w oczy że w którymś dniu po punkcji dzwonią z kliniki i informują ile komórek się zapłodniło i jak się rozwijają, ale ze mną na taki tel się nie umawiali :/
ja na akupunkturę się nie zdecydowałam z braku funduszy, ale propozycja też wydawała mi się bardzo kusząca

 

[lady_margot]

Ja pytalam czy dzwonia to pani byla zdziwiona i ze mozna sobie taka usluge zamowic jedynie.ogolnie wszystkiego mamy sie dowiedziec godzine przed transferem na spotkaniu z pracownikiem laboratorium.powodzenia

 

[czarna380]

dzięki serdeczne i wzajemnie