Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[niebajka]

genialnie Hess! Dasz czadu!!

Kasiu Twoj suwaczek oszukuje maluszek jest większy

 

[KasiaMakaronik]

Mój mi zmienia suwaczek bo chciałam żeby pokazywało tydzień ciąży a od ostatniego okresu to 8 tydzień i 4 dzień ,ale lekarz liczy to jako 9 zgadza się czy żle robię jak co to mi podpowiedz
Hess super wiadomość

 

[niebajka]

Kasiu ja sie tylko podsmiechiwalam, ze podpis jest 15mm a Twoj dzieciaczek ma juz 22 tak naprawde to sie nie znam
I tez bym swoj ustawila tak samo, jak Ty

Ale generalnie to 8t 4d oznacza ze 8 tygodni jest skonczonych i leci Ci czwarty dzien 9 tygodnia
Zasuwa ten czas jak glupi, co?

 

[OlaSzy]

Hess pamiętam, że nasze parametry są bardzo podobne do siebie - wysokie AMH, tarczyca, PCOS. W moim przypadku krótki protokół dał 25 komórek, gdyby u Ciebie była chociaż połowa zapłodniona (bo przecież teraz nie ma limitu! :-)) to daje Ci duże szanse:-)
Kurcze, cieszę się jak cholera, bo do trzech razy sztuka! W dodatku wizytę masz w moją i Tomka rocznicę oraz urodziny mojej chrześnicy (która nota bene była poczęta metodą in vitro w Warszawie - nOvum) więc wiem, że ten dzień przyniesie Ci duuuużo szczęścia!

 

[anika11]

Anika11 - to może ja jakoś Cie podobnie, teraz będę upierać się przy krótkim protokole.

Hess, o tym samym pomyślałam ))
razem bedzie nam razniej!

 

[KasiaMakaronik]

tak niebajka leci ten czas u mnie jeszcze jedne goście odjeżdżają drudzy przyjeżdżają i jest wesoło uroki mieszkania nad jeziorem

 

[anika11]

no to pierwszy gonapeptyl za mną. igły bardziej tepe niż przy puregonie: / jak sobie podawalayscie tez zastrzyk? igła pod kątem czy pionowo?

 

[niebajka]

Aniko z tego co widziałam to gonapeptyl/orgalutran/ovitrelle sa wszystkie w takich samych ampulkostrzykawkach i niestety maja tempe igły :/

Kasia, ale masz fajnie)

Aniko, Hess bedzie dreamteam jak nic

 

[Hess]

anika11 - ja robiłam pionowo. Czasem się nie wbijalam, bo za lekko przycisnelam i musiałam drugi raz walić, HEHE.

 

[niebajka]

Co dziewczyna to zaraz będzie teoria ja zawsze robilam pod katem 45 coby faktycznie bylo "podskornie", a nie gdzieś glebiej. Niby igły malutkie, ale tak mnie w szkole uczyli, w szpitalu po operacji tez tak kluli i tak tez sama sobie robilam