Zakupy :)

[Antiope]

amethyst moja siostra z mężem próbowali te wielorazowe i to była wielka porażka. Dziecko wiecznie obsrane po pachy, bo to im gdzieś bokiem wyciekało. Suma sumarum szybko z pomysłu zrezygnowali. Oczywiście, że to bardziej ekologiczne, tylko skoro nie działa tak ja należy…

 

[_pietrucha_]

Wiecie co, jaa chyba jestem za wygodna :-).. na chwilę obecną wybieram pampersy i raczej zdania nie zmienię

 

[nnatalie04]

Oo widze temat o pieluszkach to moze ja wypowiem swoje zdanie na ten temat oczywiscie dużo słyszałam o pieluchach wielorazowego użytku. Po raz pierwszy bede rodzic... Niby lepiej bo taniej, zwłaszcza ze ja bede miec dwujke odrazu, ale z drugiej strony jak pomyśle ze jestem u znajomych i dziecko zrobi kupę w pieluchy wielorazowa to co w tedy? Tak samo jeśli chodzi o pranie to nie bede wrzucać do pralki po jednej pieluszce jak tylko dziecko zrobi siusiu. A trzymać dłużej i czekać aż większość pieluch bedzie zabrudzona...hmmm troche to niehigieniczne prawda? Takie moje zdanie
ja napewno wybiore pieluchy jednorazowe. Moja kuzynka bardzo zadowolona z pampersow z ROSSMANNa. Sa tańsze i całkiem dobre. Na początek chce używać firmy pampers a potem przeniose sie na tańsze, no chyba ze bedzie sie pupcia odpazac to wrócę do lepszych

 

[Dżaga]

my też bedziemy na początek używam pampersa pozniej przeskoczymy na te rossmanowe... bardzo sie na córce sprawdziły - co prawda każda pupa inna koleżanka jeszcze zachwala lidlowe.... za to z biedronki szybko sie pupa odpazała ;/

 

[Julianna*]

Na kwiatniówkach są chyba 4 mamy pielu****ące wielorazówkami i bardzo sobie chwalą Ja używam pieluszek Dada z Biedronki i jestm bardzo zadowolona, pupa nigdy nie była odparzona a oszczędzić 50% mniej niż Pampersy to nie mało.

 

[Antiope]

Dżaga siostra używała biedronkowych i była zachwycona... Chyba faktycznie każda pupa inna. :-)

 

[bosmanka]

Ja po ostatnich kilku przypadkach poronień wśród moich znajomych, nic na razie nie kupuję

Ja tez poroniłam pierwszą ciążę i trzy znajome w moim otoczeniu również. Jedna z nich, która ma w tej chwili 4 miesięcznego Mikołajka powiedziała mi bardzo fajną rzecz: "Ania ciesz się tym stanem, tym że jesteś w ciąży. Ja po poronieniu tak chuchałam na siebie podczas tej ciąży - zdecydowanie za bardzo. Skoro lekarz mówił, że jest w wszystko dobrze... Wystrzegałam się chodzenia po sklepach z ubrankami dziecięcymi, nie chciałam urządzać pokoiku do samego prawie rozwiązania. Żałuję teraz, że tak skromnie starałam się przezywać ten okres w obawie aby "nie zapeszyć". Co ma być to będzie. Ciesz się tym stanem!!!"

Oczywiście jeszcze teraz nie nie kupuję, ale nie mam zamiaru czekać do końca. Myślę, że w połowie ciąży już zacznę szaleć, przygotowywać pokój dla maluszka, kupić słitaśne ubranka

 

[nula1988]

o widzę temat pieluszek poszedł w ruch ja nie jestem zwolennikiem pampersów, dlatego zastanawiam się nad tymi wielorazowymi... niby na początku sporo trzeba wydać ale potem się zwraca jeszcze tetra wchodzi w grę u mnie. Mój brat jak był mały (a było to z 15 lat temu) miał takie pielucho-majtki. Mama kupowała je w aptece i do nich właśnie wkładało się pieluchę tetrową czy nawet 2 i się zakładało. Później można było prać także te pieluchy wielorazowe to nie jest jakaś nowość straszna tylko raczej ulepszenie

 

[martOocha]

To prawda,że nie można ciągle się bać. Ciąża jest błogosławieństwem i powinno się nią cieszyć.
Ja na razie jeszcze nie pozwalam sobie na 'cieszenie się', czy mówienie komukolwiek i robienie zakupów-ale jestem pewna że w drugim trymestrze zacznę.

Prawda jest taka,że co byśmy nie kupiły to i tak co ma być to będzie..i jedne śpioszki tego nie zmienią..
Ja na razie okropnie się jeszcze boję..ale wiadomo jest bardzo wcześnie..

Życie jest ogromnie kruche i krótkie. W każdej chwili może się COŚ zdarzyć..tym bardziej trzeba cenić każdą pozytywną chwilę.

Zapewne zacznę od ubrań ciążowych na samym początku..a potem powolutku rzeczy dla maluszka..

 

[bosmanka]

Ja na pewno będę próbowała pieluch wielorazowych. Muszę jeszcze trochę poczytać czy są jakieś wytyczne co do prania... Oszczędność na samych pieluchach jest ogromna. Też czytałam, że zdrowsze dla skóry. Na pewno też nie wyzbędę się zupełnie "pampersów". Właśnie w takich sytuacjach jak wyjście gdzieś do znajomych, czy na długi spacer. Poza tym będę próbowała bardzo szybko uczyć siusiania do nocniczka. Moja koleżanka zaczęła nasadzać swoją siedmiomiesięczną Olę, jak tylko zaczęła siedzieć.