die_perle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2012
- Postów
- 2 354
no ja tez bardzo lubie tk maxx u nas w Hannoverze jest jeden - ale bardzo duzy i swietnie wyposazony, ostanio dostalam nawet karte upominkowa na 60 euro- mozna sie tam naprawde zaopatrzyc w fajne markowe- ale przedeweszyskim bardzo dobre jakosciwoe rzeczy w cenach o 70% nizszych niz normalnie- jak to mowi moj M- taki lumpeks dla "arystokracji"
Ja bardzo ubolewam nat tym ze w niemczech secon handy sa malopopularne- bo nie ukrywam ze to zawsze byly moje ulubione sklepy- i w zasadzie tylko tam sie ubieralam- uwielbialam cos kiedy udalo sie wyszperac cos niesaqmowitego- i nie mowie o ciuszkach z siecowek typu h&m i co. ale cos naprawde jedynego w swoim rodzaju- za bezcen ale sa tutaj za to flohmarkty- takie targi staroci- pchle targi- ktore tez uwielbiam zwlaszcza jesli chodzi o cuda do domu czasem sa tematyczne np. wlasnie- Kinder und Baby Flohmarkt- i tam sa tylko rzeczy dla dzieciackow- mamy albo sprzedaja albo wymieniaja miedzy soba
a i co jeszcze mialam wam pisac- ostanio kolezanka powiedziala ze po niemczech jezdzi taka ciezarowka z pampersami(nie wiem jakiej firmy- ale to sa chyba mieszane i jakby drugiego sortu- np bo rzepy maja obrazki fo gory nogami - taki "wady" estetyczne ktore eliminuja pieluszki jako te do normalnej sprzedazy. I ta ciezarowa z pieluszkami raz w miesiacu jest akurat u nas- i sprzedaja na sztuki te pieluchy- za 50% ceny rynkowej
Ja bardzo ubolewam nat tym ze w niemczech secon handy sa malopopularne- bo nie ukrywam ze to zawsze byly moje ulubione sklepy- i w zasadzie tylko tam sie ubieralam- uwielbialam cos kiedy udalo sie wyszperac cos niesaqmowitego- i nie mowie o ciuszkach z siecowek typu h&m i co. ale cos naprawde jedynego w swoim rodzaju- za bezcen ale sa tutaj za to flohmarkty- takie targi staroci- pchle targi- ktore tez uwielbiam zwlaszcza jesli chodzi o cuda do domu czasem sa tematyczne np. wlasnie- Kinder und Baby Flohmarkt- i tam sa tylko rzeczy dla dzieciackow- mamy albo sprzedaja albo wymieniaja miedzy soba
a i co jeszcze mialam wam pisac- ostanio kolezanka powiedziala ze po niemczech jezdzi taka ciezarowka z pampersami(nie wiem jakiej firmy- ale to sa chyba mieszane i jakby drugiego sortu- np bo rzepy maja obrazki fo gory nogami - taki "wady" estetyczne ktore eliminuja pieluszki jako te do normalnej sprzedazy. I ta ciezarowa z pieluszkami raz w miesiacu jest akurat u nas- i sprzedaja na sztuki te pieluchy- za 50% ceny rynkowej
Ostatnia edycja: