reklama
A
aOLA
Gość
jak myslicie czy na zime warto kupować drogie buty do chodzenia (zdrowe, profilowane itp) czy poprostu buty na nóżki Nie wiem czy jest sens kupowania butów za 130zł jak maluch nie pochodzi w nich? Czy takie fajniejsze dopiero na wiosne?
Olu - Wiktor byl z lutego, wiec na zime byl mlodszy, a mial juz buty i troche w nich pochodzil... ale nie kupowalam za 130zeta, bez przesady. A ostatnio na TVN Style mowili ze buty nie powinny byc twarde! w szoku troche bylam - ale porownywali z narciarskimi butami
A
aOLA
Gość
wiem ze jakies trzeba kupic tyle ze nie wiem czy Piotrus w nich pochodzi czy bardziej przejeździ ;D
aOLA pisze:wiem ze jakies trzeba kupic tyle ze nie wiem czy Piotrus w nich pochodzi czy bardziej przejeździ ;D
Olu - to zalezy juz glownie od Ciebie i meza
Sa mamy, ktore woza dzieci do 3 roku zycia w wozkach... my porzucilismy wozek ZUPELNIE i DEFINITYWNIE jak Wiktor mial 1,5 roczku Do zlobka jezdzilismy i chodzilismy bez wozka Poprostu mialam czas i chcialam zeby ladnie chodzil Ale sa mamy wybitnie leniwe - bo dla mnie to juz tylko lenistwem to mozna nazwac, zeby jezdzic do 3 roku zycia wozkiem wszedzie
moze dlatego nie przywiazuje takiej ogromnej wagi do wozka, jego koloru, wygladu, funkcjonalnosci i innych pierdolek - bo dla mnie to pierdolki torche i malo istotne - jak facet sie zachowuje troche ;D ;D ;D
A
aOLA
Gość
ja tez nie chcialabym zeby Piotrus jezdził długo w wózku Zreszta jakbym miała drugie to nie dam rady wychodzic na spacery z dwoma wózkami ;D
macie racje, Stasko tez bedzie szkolony do szybkiego chodzenia, w wozku bedzie dzidzia
ja na poczatku tez bylam postrzelona w wyborze wozka, ale teraz zmadrzalam i juz nie chodzi mi o wygode dziecka tylko o swoja ;D ma byc lekki zwrotny i poreczny ;D
ja na poczatku tez bylam postrzelona w wyborze wozka, ale teraz zmadrzalam i juz nie chodzi mi o wygode dziecka tylko o swoja ;D ma byc lekki zwrotny i poreczny ;D
A ja znalazłam kolejny sposób na zajęcie Maksa.....
ponieważ nie mamy kojca to od czasu do czasu Maks musi zadowolić się łóżeczkiem i tam się czasem dłżej pobawić...
Zakupiłam mu ostatnio bardzo pstrokatą i kolorową pościel i teraz dużo chętniej przesiaduje w łóżeczku i wrecz lubi tam podyć, do tego walnełam czerwone prześcieradło i młody jest w siudmym niebie jak pierwszy raz go wsadziłam to szalał po całym łóżku przytulał się łapał te słonie i kropki no ubaw miał po pachy
a do tej pory mieliśmy tylko jakieś pastele i spokojne tonacje ...... a teraz nawet lepiej mu się zasypia mimo że to taka pstrokacizna to wszystko sobie ogląda do okoła i grzecznie zasypia....
ooo coś takiego:
reklama
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
No Ketsa super pomysł :laugh: :laugh: :laugh:
dzieki dziewczyny za słowa uznania - walczyłąm jak lwica :laugh: :laugh: :laugh: i jeszcze spróbuje o te 4 zawalczyc ale oni chyba specjalnie od 4 + bo te sie gorzej sprzedaja bo w sumie dzidzia sie mieści w 4 bardzo długo - mojej koleżanki córa do 2,5 lat w sumie do końca bo teraz juz nocnik
dzieki dziewczyny za słowa uznania - walczyłąm jak lwica :laugh: :laugh: :laugh: i jeszcze spróbuje o te 4 zawalczyc ale oni chyba specjalnie od 4 + bo te sie gorzej sprzedaja bo w sumie dzidzia sie mieści w 4 bardzo długo - mojej koleżanki córa do 2,5 lat w sumie do końca bo teraz juz nocnik
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: