reklama
Nathalie
Fan(ka)
Co do kojca to ja też mam malutko miejsca, ale on się przecież składa. Zamierzam go rozkładać na dzień wtedy kiedy Ingusia się bawi a na resztę dnia będę go chować. W każdym razie fajnie, że Wam się podoba. Ingusia jeszcze długo długo nie będzie chodzić więc powinna długo z niego korzystać a przynajmniej będę mogła ją zostawić w pokoju jak idę sobie np śniadanko zrobić, bo teraz ją wszędzie zabieram na leżaczku. Acha, i jeszcze dzięki temu będzie więcej leżała i ćwiczyła i szybciej będzie sie rozwijać. Także mam nadzieję same plusy. Jak się nie sprawdzi to opchnę go Joeey, hi hi.
:laugh:
Pamciu Emmaljunga jest the best bez wątpienia, ale niestety przeprowadzamy się na 3 piętro i znoszenie tej kolumbryny przekracza moje możliwości fizyczne. :-[ Inna sprawa, że w moim malutkim samochodziku z trudem upycham ten wózek nawet jak jest rozłożony na części pierwsze. Stąd moja decyzja o kupnie leciutkiej i składającej się do małych rozmiarów spacerówki. Em. będę używać tylko do spacerów weekendowych kiedy mój mąż będzie pomagał mi wyciągnąć wózek.
No i co do tego wózka to zrobiłam dziś rekonesans i stwierdzam, że Chicco Ponee XS jest najlepszy i może już jutro pojadę go kupić. 1. jest leciutki 2. ma duży kosz 3. łatwo się składa i przenosi (ma uchwyt do przenoszenia) 4. super się go prowadzi 5. jest ładny 6. ma regulowaną wysokość rączki 7. jest zabudowany tak, że nadaje się na zimniejsze dni, nawet na zimę 8. ochraniacz na nóżki i folia przeciwdeszczowa w komplecie 9. składa się do małych rozmiarów 10. jest niedrogi. Podoba mi sie też Inglesina i Ramatti. ten pierwszy fatalnie się przenosi, bo nie ma żadnego uchwytu, a drugi waży aż 10 kg. Widziałam też ten graco, ale nie za bardzo mi się spodobał.
Co do fotelika to kupimy znowu Ramatti. Gadałam z babką w sklepie i mówiła, żeby jeszcze nie kupować tego fotelika, tylko poczekać aż Ingusia będzie sama siedziała, dopiero wtedy zmienić. Jak jej nóżki już nie będą się mieściły to przypinać fotelik o dolne zaczepy i wtedy będzie mogła sobie fikać nóżkami.
Pamciu Emmaljunga jest the best bez wątpienia, ale niestety przeprowadzamy się na 3 piętro i znoszenie tej kolumbryny przekracza moje możliwości fizyczne. :-[ Inna sprawa, że w moim malutkim samochodziku z trudem upycham ten wózek nawet jak jest rozłożony na części pierwsze. Stąd moja decyzja o kupnie leciutkiej i składającej się do małych rozmiarów spacerówki. Em. będę używać tylko do spacerów weekendowych kiedy mój mąż będzie pomagał mi wyciągnąć wózek.
No i co do tego wózka to zrobiłam dziś rekonesans i stwierdzam, że Chicco Ponee XS jest najlepszy i może już jutro pojadę go kupić. 1. jest leciutki 2. ma duży kosz 3. łatwo się składa i przenosi (ma uchwyt do przenoszenia) 4. super się go prowadzi 5. jest ładny 6. ma regulowaną wysokość rączki 7. jest zabudowany tak, że nadaje się na zimniejsze dni, nawet na zimę 8. ochraniacz na nóżki i folia przeciwdeszczowa w komplecie 9. składa się do małych rozmiarów 10. jest niedrogi. Podoba mi sie też Inglesina i Ramatti. ten pierwszy fatalnie się przenosi, bo nie ma żadnego uchwytu, a drugi waży aż 10 kg. Widziałam też ten graco, ale nie za bardzo mi się spodobał.
Co do fotelika to kupimy znowu Ramatti. Gadałam z babką w sklepie i mówiła, żeby jeszcze nie kupować tego fotelika, tylko poczekać aż Ingusia będzie sama siedziała, dopiero wtedy zmienić. Jak jej nóżki już nie będą się mieściły to przypinać fotelik o dolne zaczepy i wtedy będzie mogła sobie fikać nóżkami.
Rozmawialam dzis z rehabilitantem, ktory podobno zna sie na fotelikach (nie pamietam nazwiska, ale on udziela rad w jakims poradniku dla rodzicow, nie pamietam juz tytulu). Dziecko ktore samo pewnie nie siedzi jest za male do wiekszego fotelika. Jakos to fachowo mi poopisywal. Nie bede sie trudzic zeby to nawet powtorzyc. W kazdym razie minimum 1,5 miesiaca jeszcze nalezy poczekac z zakupem fotelika od 9kg. Nawet jesli Kuba przekroczyl ta wage i jest mu w nim dosc ciasno, ale nogi jeszcze jakos sie mieszcza.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Pozdrawiam,
Agnieszka
Pamcia - no nie gadaj, nawet jak Ty bylas mala to chodziki byly ??? przeciez to juz prehistoria
hehehe ;D;D ;D zartuje oczywiscie
chociaz 9 lat roznicy miedzy nami w postepie to juz jest kawal czasu w niektorych dziedzinach 
A powiedz mi tylko, czy Lenka bawi sie na podlodze tak sobie golej podlodze ??? bo mi jakos ciezko tak na podlodze narazie klasc - chociaz u mnie to jeszcze troche plac boju ze wzgledu na ciagle jakies meblowanie, upiekszanie itp. No ale jak juz bedziemy w 100% ugniezdzeni, to chyba na podlodze bede mala klasc
wtedy zreszta bedzie juz pewnie czworakowac 
Natalia - no wspolczuje tego 3 pietra
ja teraz mam fajnie, bo mam piwnice na wysokosci ziemii - takze zero schodow i wozek schowany
Zajebista sprawa - dlatego tez cala sprawa nowego wozka jest zupelnie poza mna i zupelnie sie tym nie interesuje -zwlaszcza ze mam zajebista parasolke po Wiktorku - no mnie sie podoba, bo jest najprostsza jaka moze byc - nawet bez daszku, bo nam sie nie podobaly z daszkami
no i co najwazniejsze - leciutenka 
A powiedz mi tylko, czy Lenka bawi sie na podlodze tak sobie golej podlodze ??? bo mi jakos ciezko tak na podlodze narazie klasc - chociaz u mnie to jeszcze troche plac boju ze wzgledu na ciagle jakies meblowanie, upiekszanie itp. No ale jak juz bedziemy w 100% ugniezdzeni, to chyba na podlodze bede mala klasc
Natalia - no wspolczuje tego 3 pietra
didi
Fanka BB :)
Nathalie
Fan(ka)
Didi fajniusi! Kiedyś kupiłam mojej siostrzenicy taki plecaczek Garfielda. Strasznie mi się podobają takie maskoteczki-plecaczki. Najchętniej sama sobie bym taki sprawiła. :
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
Natalio Graco ma te same funkcje co chicco który wymieniłaś oprócz uchwytu ale przenosi się go bardzo łatwo - ma za to inne dwie zalety których ten chicco już nie ma
1. gumowe kółka - dla mnie te plastikowe i pienkowe są nie za bardzo i w ogóle są większe a ja akurat takie chciałam :laugh: :laugh: :laugh:
2. Półeczki dla dziecka i dla mamy ( ten dla mamy ma fajny schowek na telefon i np klucze ) dla mnie rewelacja bo telefonu nigdy z torebki nie słyszę
Noi to oczywiście rzecz gustu mnie sią akurat bardziej podoba - te półeczki dają wrażenie takiego pełniejszego ja nie przepadam za takim " chudymi" wózkami, ale gdyby wszystkim podobało sie to samo byłoby beznadziejnie
:laugh: :laugh: :laugh:
A jeśli chodzi o tego ekspera Agnesa to ja słysząłam że własnie chodzi o kręgosłub - ale Maja już siedzi więc mogę ją w tym wozić
Didi ekstra ten plecaczek z moim
:laugh: ulubionym Kubuskiem ;D ;D ;D
1. gumowe kółka - dla mnie te plastikowe i pienkowe są nie za bardzo i w ogóle są większe a ja akurat takie chciałam :laugh: :laugh: :laugh:
2. Półeczki dla dziecka i dla mamy ( ten dla mamy ma fajny schowek na telefon i np klucze ) dla mnie rewelacja bo telefonu nigdy z torebki nie słyszę
Noi to oczywiście rzecz gustu mnie sią akurat bardziej podoba - te półeczki dają wrażenie takiego pełniejszego ja nie przepadam za takim " chudymi" wózkami, ale gdyby wszystkim podobało sie to samo byłoby beznadziejnie
A jeśli chodzi o tego ekspera Agnesa to ja słysząłam że własnie chodzi o kręgosłub - ale Maja już siedzi więc mogę ją w tym wozić
Didi ekstra ten plecaczek z moim
Magi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2005
- Postów
- 1 241
Didi Kubusiowy plecaczek boski
Bartys - bedziesz z krzeselka zadowolona. Ta tapicerke bardzo latwo sie myje ku mojemu zdziwieniu.
Agnesa - dzieki za info nt fotelikow. Co prawda Oliwek juz ladnie siedzi, czasem zdaza jej sie becnac na plecki, ale pewnie warto jeszcze poczekac.
Co do zabawy na podlodze, to jakos tak przedwczoraj rozlozylam w salonie koc, naukladalam zabawek i oczywiscie posadzilam tam Oliwcie. Odeszlam na sekunde po aparat, no i placz straszny, bo Oliwcia zrobila bec na plecki i uderzyla sie w glowke, pomimo ze niby koc miekki - jak becuje na lozku to zawsze jest smiech, a tu ja zabolalo i placz. I tyle bylo z zabawy na kocu. Poza tym u mnie jest piesek, wpycha sie zaraz na ten koc, kradnie malej zabawki, to jeszcze pryszcz, ale jednego sie troche boje-kiedy tylko piesek znajduje sie w zasiegu reki Oliwci, ta go w mig chwyta za siersc, Paczi sie wycofuje ale Oliwcia na popusci no i ja szarpie za te kudelki...ja sie boje ze kiedys pies nie zdzierzy i ja uzre
co prawda na Malutka nigdy nawet nie zawarczala, ale doroslych potrafi lekko dziabnac jak jej sie cos niepodoba. Zobaczymy co bedzie sie dzialo jak Oliwcia zacznie raczkowac 
Bartys - bedziesz z krzeselka zadowolona. Ta tapicerke bardzo latwo sie myje ku mojemu zdziwieniu.
Agnesa - dzieki za info nt fotelikow. Co prawda Oliwek juz ladnie siedzi, czasem zdaza jej sie becnac na plecki, ale pewnie warto jeszcze poczekac.
Co do zabawy na podlodze, to jakos tak przedwczoraj rozlozylam w salonie koc, naukladalam zabawek i oczywiscie posadzilam tam Oliwcie. Odeszlam na sekunde po aparat, no i placz straszny, bo Oliwcia zrobila bec na plecki i uderzyla sie w glowke, pomimo ze niby koc miekki - jak becuje na lozku to zawsze jest smiech, a tu ja zabolalo i placz. I tyle bylo z zabawy na kocu. Poza tym u mnie jest piesek, wpycha sie zaraz na ten koc, kradnie malej zabawki, to jeszcze pryszcz, ale jednego sie troche boje-kiedy tylko piesek znajduje sie w zasiegu reki Oliwci, ta go w mig chwyta za siersc, Paczi sie wycofuje ale Oliwcia na popusci no i ja szarpie za te kudelki...ja sie boje ze kiedys pies nie zdzierzy i ja uzre
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: