reklama
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Dziewczyny ja jako doswiadczona mama wypowiem sie co do kupek. Mati byl chowany główne na tetrowych, pampersy na noc i na spacerki, no i jak mamnie zdążyła pieluch wyprac. Jak kupka pojawi sie w pieluszce to sie spłukuje bieżącą wodą (może byc nawet nad umywalka bo jest tak wodnista, a potem jak dzidzia urośnie i zmienia sie konsystencja do normalnie wyrzuca sie do sedesu). A pieluchy i te zasikane i bardziej ubrudzone i tak od razu sie namacza - podbno najlepiej dodać do wody troszke octu - nie wiem jak działa bo dowiedziala sie za późno, ale w lutym wypróbuję.
No to tyle w sprawie kupek jak ktoś ma wiecej pytań to sie polecam
:laugh:
No to tyle w sprawie kupek jak ktoś ma wiecej pytań to sie polecam
ANIK78
Marzec 2006 i Luty 2009
gosiaf pisze:O rany ale sie usmialam jak przeczytalam o tych kupkach!!! hi hi himisia masz racje ze beda jazdy z tymi kupkami, przeciez takie malenstwa tylko jedza i zaraz robia w pieluszke...
a powiedzcie mi w czym wasze malenstwa beda spac w pierwszych miesiacach??? czytalam ze lepiej i spokojniej spia w malych kolyskach ciasno owiniete! o! wlasnie moje bejbi szleje!!! ;D ja zastanawiam sie nad kupnem takiego kosza wiklinowego na nozkach, a potem lozeczko... :![]()
Przepraszam, że się wtrącę, ale tak czasem wchodzę do Was i patrzę, co czeka mnie w najbliższych tygodniach.
Gosiu, moja siostra używała kołyski na kółkach tylko do 4 miesiąca, więc nie wiem, czy nie szkoda pieniędzy, natomiast bardzo polecam kołyski na nóżkach, które same się bujają, mają wbudowane muzyczki, taka kołyska jest do 16kg, więc dzidzia skorzysta z niej przynajmniej do 2 roku życia. Maleństwo mojej siostry od samego początku wychowywane jest w takiej kołysce, jest bardzo grzeczne i przesypia większość nocy. Poza tym w tym czasie, kiedy włożysz dziecko do kołyski, możesz iść spokojnie zrobić obiad, posprzątać...
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
obejrzałam dzisiaj kasete video ktora dostalam od połoznej to samo puszczaja na szkolach.... i wiecie co bylam za tetrowymi pieluchami ale teraz zglupialam....chyba bede tylko na dzien w domku tetrowe uzywac i co chwilke sprawdzac czy male nie zrobilo soprajsu.....a na reszte papersy...pewnie zbankrutuje...
Kachna321bum
Fanka BB :)
A ja jestem troche przerażona tym kąpanie, przewijaniem a nawet dotykaniem dzidziusia jak już się urodzi. Wiecie, że najmniejsze dziecko jakie trzymałam na rękach miało roczek i zdażyło się to tylko raz. Właśnie mnie teraz dopadły takie obawy...
czarnula002
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2005
- Postów
- 80
Nie martw sie napewno na poczatku jest trocheobaw ale jak sie odwazysz to potem juz jest ok. Ja mam w domu wlasnie takie malenstwo bo bratowa urodzila miesiac temu i teraz juz bez zadnych obaw biore mala na rece i przewijam. Chociaz na poczatku tez mialam obawy bo mala byla bardzo mala miala az 3 kilo.
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
Ja jestem przygotowana
Skończyłam szkołę medyczną o profilu opiekunka dziecięca i kąpałam 4-dniowe maluszki
) Obawiam się jedynie o mojego męża, dlatego głównie wybieramy się do szkoły rodzenia. Tam będzie miał już jakiś pogląd na to jak to będzie wyglądać
.
Ah już nie mogę się doczekać mojego MIchasia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ah już nie mogę się doczekać mojego MIchasia
Chyba każda z nas ma obawy ze może dzidzi zrobić krzywdę ja przez 3 miesiace napatrzyłam sie jak szwagierka, a raczej moja teściowa
zajmuje sie
Oskarkiem i dziecko nie jest z porcelany, trzeba uważac ale nie można przesadnie się trzęść!
Oskarkiem i dziecko nie jest z porcelany, trzeba uważac ale nie można przesadnie się trzęść!
reklama
Ufff jaka ja jestem zadowolona, ze pomimo tego, ze to bedzie moja pierwsza dzidzia, nie jestem zielona :-)
Namniejsze dziecko jakim sie zajmowalam mialo 4 dni :-) Nic mu nie zrobilam, bo teraz juz spory chlop z niego.
Natomiast moj mezczyzna potrzebuje jeszcze mniej przeszkolenia, bo on juz ma syna :-) (bedzie kapal, bo dobrze mu to szlo, jaK WIDZIALAM NA KASECIE, A JA BEDE MIALA CHWILKE DLA SIEBIE :-) )
i znow wlaczyl mi sie sam caps lock. Przepraszam.
Namniejsze dziecko jakim sie zajmowalam mialo 4 dni :-) Nic mu nie zrobilam, bo teraz juz spory chlop z niego.
Natomiast moj mezczyzna potrzebuje jeszcze mniej przeszkolenia, bo on juz ma syna :-) (bedzie kapal, bo dobrze mu to szlo, jaK WIDZIALAM NA KASECIE, A JA BEDE MIALA CHWILKE DLA SIEBIE :-) )
i znow wlaczyl mi sie sam caps lock. Przepraszam.
Podziel się: