reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy :-)

Jak babcia daje, to trzeba brać, jeśli zaznacza, że na zabawki kategorycznie to trzeba kupić zabawki i już. Tylko faktycznie trzeba stopniowo je wyciągać. Warto też spytać babcię, czy nie mogą to być książki, ciuszki czy inne potrzebne gadżety zamiast całej masy zabawek.
Z drugiej strony przy takich cenach zabawek to raptem będzie jedna konkretna lala plus akcesoria i może ze dwa zestawy wypasionych klocków na przykład.
 
reklama
Ja bym wolała odłożyć te pieniążki na konto i potem wybierać co jakiś czas odpowiednią kwotę właśnie na kolejne zabawki albo zainwestować w lekcje pływania. Dzieci nie potrafią docenić prezentów gdy jest ich zbyt dużo.
 
Tylko, że to chyba nie dziecku ma to sprawić przyjemność ale właśnie samej babci.
Ona to robi po to by sama się lepiej poczuć.
Nie pomyślałyście o tym?


Całą zabawę i radość z bycia babcią rozpuszczającą ukochaną wnunię jej odbierać?
Baby wyluzujcie.

Iguni tylko jedna babcia robi prezenty i ja jej na to pozwalam, bo widzę, że to właśnie babci jest potrzebne. Czasem tylko baaardzo delikatnie sugeruję co by się dziecku przydało, co by było mądre i przydatne.
 
Niestety Dynia ale w kwestii rozpuszczania dziecka nie pozwole sobie na taki luz. Mówię dokładnie to, co bym zrobiła w takiej sytuacji, może wyjdę na wredną, ale tak dokładnie myslę i uważam że babci się krzywda nie stanie przy takim rozwiązaniu. Zresztą sama piszesz, że starasz się kontrolować to co Igunia dostanie. Babcia powinna kochać mądrze i na pewno by to zrozumiała. Lubię kiedy rodzina mnie wspiera w wychowywaniu a nie rozpuszcza mi dziecko.
:-)
 
Michaś dostał od babci na chrzciny 500zł... też miała być to kasa na zabawki ale powiedzieliśmy jej że chyba jest za mały na to żeby go furą zabawek zarzucać no i lepiej na fundusz oszczędnościowy czy jakiś tam inny wrzucić, no i kasiorka jest na lokacie i sobie pracuje :-)
 
Iguni pieniążki z prezentów chrzcinowych też leżą nie tknięte na lokacie, bo nie mam pomysłu jak je mądrze wydać.
Jeśli ktoś dałby mi pieniądze i zaznaczył wyraźnie, że to na zabawki dla dziecka to wydałabym je na zabawki dla dziecka i koniec. Zadała bym oczywiście pytanie czy tylko zabawki czy może być też coś innego?
Przecież gwiazdka jest raz do roku, nie codziennie i wtedy można zaszaleć.
Ja tak miałam całe dzieciństwo, że cztery razy w roku dostawałam prezenty na dzień dziecka, urodziny, pod poduszkę i pod choinkę. Zabawkami które dostawałam na te okazje bawiłam się cały rok i nie tylko jeden rok ale i całe lata.
Dzieci potrzebują zabawek i koniec. Babcia chce kupić, chwała jej za to. Rodzicom odejdzie ten wydatek, będą mogli kupować ciuszki i jedzonko. Amen.
 
My juz tez zapowiedzielismy wszystkim w rodzinie, by Erykowi nie kupowali zabawek, bo sie i tak wszystkimi nie bawi. On woli zdecydowanie ksiazeczki, maly intelektualista:tak: ;-) :-D Najlepiej niech pytaja, co mu potrzeba, to wszyscy beda zadowoleni.
 
reklama
emilki chrzcinowe poszly na zloty komplecik branzoletka i lancuszek i mysle .ze to tez dobra inwestycja
na ten komplecik i tak musi poczekac pare latek
z mojej rodziny dostala emilka pieniazki i zloto kolczyki , lancuszek i branzoletke na teraz , a z rodziny meza zabawki i ciuszki
no coz niemcy sa bardzo "pomyslowi" i praktyczni
 
Do góry