reklama
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
Ja to na święta nie mam pojęcia co kupić... chciałabym kupić garnuszek na klocuszek albo sorter Fishera ale nie wiem czy ktoś nie kupi... mam nadzieję, że będą się radzić... moja mama chciała kupić Misiowi rowerek taki dla maluchów ale to chyba lepiej na roczek bo teraz i tak nie będzie jeździł...więc na razie obstaje przy sankach z oparciem... ja myślałam że to taniocha a patrzę na allegro... dobre sanki z oparciem 70/80zł
blond
mama dwoch urwiskow
ja to nie mam pojecia ona tyle ma po malym , ze mam nie lada klopot co kupic
casia1
Mamy lutowe'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2005
- Postów
- 247
Ja też nie mam przekonania do chodzika, ale mojemu mężowi ktoś naopowiadał, że to taka fajna sprawa i teraz mi marudzi. Pokaże mu wasze posty, to może zapał mu spadnie.
A o prezentach jeszcze nie myślałam, ale ja to strasznie praktyczna jestem i będzie mała zabaweczka i coś do ubrania, bo braki w zimowej garderobie są.
A o prezentach jeszcze nie myślałam, ale ja to strasznie praktyczna jestem i będzie mała zabaweczka i coś do ubrania, bo braki w zimowej garderobie są.
S
Szczęściara20
Gość
Heh u nas napewno bedzie konik na biegunach albo inne zwierzątko i ten o to stolik
STOLIK EDUKACYJNY MA 4 ROGI Z RÓZNYMI FUNKCJAMI (140578336) - Aukcje internetowe Allegro
No a babcia która wraca juz za miesiąc z Norwegi daje 600 zł na same zabawki dla Oliwki pod choinkę troche mi się ten pomysł nie podoba no ale to nie moje pieniadze.
STOLIK EDUKACYJNY MA 4 ROGI Z RÓZNYMI FUNKCJAMI (140578336) - Aukcje internetowe Allegro
No a babcia która wraca juz za miesiąc z Norwegi daje 600 zł na same zabawki dla Oliwki pod choinkę troche mi się ten pomysł nie podoba no ale to nie moje pieniadze.
My mamy chodzik. Siostra mi przywiozła we wrześniu i po tygodniu sie skończył. Tak Bartosz szalał ze rozerwał siedzisko, ale tata naprawił. Jezeli mam być szczera to w ogóle lezy i nikt go teraz nie używa, no chyba ze myje podłogę, a Bartosz nie spi to go włoże, bo sie dziecko ślizga i przewraca.
Co do zabawek ja jeszce nie mam pomysłu, ale Bartosz sie bardzo ładnie bawi klockami. Ten ślimak z Fischera co dostaliśmy za kody, to ulubiona zabawka. To nic ze mama 20 razy dziennie zbiera klocki, bo sa porozrzucane po domu....
Co do zabawek ja jeszce nie mam pomysłu, ale Bartosz sie bardzo ładnie bawi klockami. Ten ślimak z Fischera co dostaliśmy za kody, to ulubiona zabawka. To nic ze mama 20 razy dziennie zbiera klocki, bo sa porozrzucane po domu....
nie chce się wtrącać ale nie ma sensu kupowac od razu dużo zabawek dziecko po chwili sie znudzi, Oskar jak dostał na urodziny kilkanaście zabawek to zwariował i nie wiedział co sie dzieje trzeba było schować część .... wiec kupowanie tylu zabawek nie ma sensu!No a babcia która wraca juz za miesiąc z Norwegi daje 600 zł na same zabawki dla Oliwki pod choinkę troche mi się ten pomysł nie podoba no ale to nie moje pieniadze.
reklama
nie chce się wtrącać ale nie ma sensu kupowac od razu dużo zabawek dziecko po chwili sie znudzi, Oskar jak dostał na urodziny kilkanaście zabawek to zwariował i nie wiedział co sie dzieje trzeba było schować część .... wiec kupowanie tylu zabawek nie ma sensu!
popieram!
Podziel się: