reklama
Madzia_S
Matka Polka
Hihi :laugh:, ciekawe jak by mi sie udało pogodzić prowadzenie własnej firmy z prowadzeniem biura Zarządu ( i tak z pracy wracam ok.19-20) Zwłaszcza, że przybornik szyłam, o zgrozo, ręcznie, bo maszyna, którą mam po babci-taki Stradivalius wśród maszyn, jest kompletnie rozregulowana i na 100% dwa razy starsza ode mnie ( ma taki wielki, metalowy pedał na nogi). Nie umiemy jej z mamą uruchomić i wszystko muszę dziergać. Bardzo mi to przeszkadza, bo tracę mnóstwo czasu - mam takie nietypowe,kobiece marzenie-żeby mi ktoś kupił maszynę za komplemenciki dziękuję kobietki-rozjaśniacie mi dzień...
Madzia popieram dziewczynki- przedmowczynie.
Ja mam nico podobny problem "maszynowy". Babcina maszyna (jakis wysluzona Łucznik stoi nadal u niej, ale jest w rozsypce), a ja mam taka miniaturke, niemal jak zabawke z TV-Shop. Ale daje na niej rade. I tez mam marzenie, zeby ktos mi sprezentowal maszyne z prawdziwego zdarzenia :-)najlepiej z overlockiem :-)
A Taki antyk, jaki masz, to mi sie marzy :-) Druga babcia ma i nadal jest sprawna, a do tego slicznie wyglada :-)
Tez tam byl problem z uruchomieniem pedala (cos, jakby sie zacial) i okazalo sie, ze trzeba bylo wymienic pasek klinowy i nasmarowac i bylo juz ok :-)
Ja mam nico podobny problem "maszynowy". Babcina maszyna (jakis wysluzona Łucznik stoi nadal u niej, ale jest w rozsypce), a ja mam taka miniaturke, niemal jak zabawke z TV-Shop. Ale daje na niej rade. I tez mam marzenie, zeby ktos mi sprezentowal maszyne z prawdziwego zdarzenia :-)najlepiej z overlockiem :-)
A Taki antyk, jaki masz, to mi sie marzy :-) Druga babcia ma i nadal jest sprawna, a do tego slicznie wyglada :-)
Tez tam byl problem z uruchomieniem pedala (cos, jakby sie zacial) i okazalo sie, ze trzeba bylo wymienic pasek klinowy i nasmarowac i bylo juz ok :-)
Madzia_S
Matka Polka
Kira, u mnie to nie jest kwestia pedała-ten chodzi sprawnie, tylko ona szyje, szyje, a potem nagle zaczyna zwijać pod spodem nitkę. Trzeba to ustawić,a my nie umiemy z mamą. A poza tym ona zajmuje strasznie dużo miejsca, bo jest zabudowana w takiej szafce- w dwóch pokojach nie bardzo mam gdzie ją trzymać, zwłaszcza teraz, kiedy będzie Malutki, a wyrzucić żal...A tyle rzeczy mogłabym uszyć...
Madzia, petelkowanie ustawia sie dosyc czesto taka srubka w okolicach bebenka.... Moze to pomorze ;-) (pewnie masz singerke, ale nie wiem, ktory model, wiec ciezko pomoc na odleglosc).
Misia.... fajnie masz, ale ja wole wlasnorecznie :-) Moze kiedys (czytaj w naglym przyplywie niespodziewanej gotowki), uda mi sie kupic taka maszyne, jaka bym chciala miec. A wtedy: drzyjcie narody!! ;-)
Misia.... fajnie masz, ale ja wole wlasnorecznie :-) Moze kiedys (czytaj w naglym przyplywie niespodziewanej gotowki), uda mi sie kupic taka maszyne, jaka bym chciala miec. A wtedy: drzyjcie narody!! ;-)
Madzia_S
Matka Polka
Kira, ja też wolę własnoręcznie. Kocham tworzyć. A maszyna, to nie Singer. Nazywa sie Wifama i jest mega bezużytecznym klocem. Żadnych bębenków. Jedno jedyne pokrętełko, które wlasnie jest rozregulowane. A tworzyć to sobie na razie mogę pracę dyplomową... ;D
Madzia_S
Matka Polka
Ja to chyba nie mogę byc na urlopie ani na zwolnieniu. zamiast prace pisać, to zakupy w pidżamie robię. Kupiłam właśnie pościel z ochraniaczem w sklepie internetowym:
Oczywiście ze względu na kolorki. Bardzo jestem zadowolona. Mam nadzieję, że mi to przyślą, bo różne miałam doświadczenia ze sklepami netowymi.
Oczywiście ze względu na kolorki. Bardzo jestem zadowolona. Mam nadzieję, że mi to przyślą, bo różne miałam doświadczenia ze sklepami netowymi.
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Madzia śliczna pościel.
Ja tez zakupy robię, na razie lista społodzona i dzisaj mężulka wyciągam na skompletowanie torby szpitalnej (bo mnie Rybka troszkę postraszyła , no i dzięki niej mąż dał sie przekonać, że to wcale duzo czasu nie zostało :laugh: )
Ja tez zakupy robię, na razie lista społodzona i dzisaj mężulka wyciągam na skompletowanie torby szpitalnej (bo mnie Rybka troszkę postraszyła , no i dzięki niej mąż dał sie przekonać, że to wcale duzo czasu nie zostało :laugh: )
reklama
czesc kobietki
ja własnie zaczełam wielkie pranie tzn wstawiłam posciel dla michasia bo dzisiaj przyszły tatus przywozi do domku łózeczko ,wozek i materac z czego sie bardzo cieszemam nadzieje,ze nie zapomni zakupic jeszcze przescieradełka....pozdrowienia dla was
ja własnie zaczełam wielkie pranie tzn wstawiłam posciel dla michasia bo dzisiaj przyszły tatus przywozi do domku łózeczko ,wozek i materac z czego sie bardzo cieszemam nadzieje,ze nie zapomni zakupic jeszcze przescieradełka....pozdrowienia dla was
Podziel się: