reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy :-)

Aż się boję o nasz portfel, bo jak oglądam Wasze zakupy- wszystkie rzeczy są takie słodkie, że trudno się oprzeć. ;D
 
reklama
Ja sie boje o nasz portfel w tym miesiacu tylko :-) Wreslaka w tym tygodniu (na razie zaplacona tylko zaliczka), lozeczko w przyszlym (ta sama historia), sami robimy Wigilie (wiec wydatki tez), prezenty..... buuuuuu..... a koniec roku to w naszej braznzy sawsze kiepski raczej ;-( Ruszy nam sie dopiero w okolicach marca (jak sie zaczna motocyklisi rozgladac za nowymi pojazdami na sezon), a twedy to juz wszystko musi byc na miejscu ;-(
Oj trzeba zacisnac pasa chyba ;-(
 
No to pochwalę się moim zakupem - wanienka włoska neo nato - profilowana na stelażu - jak się go złorzy to zajmuje mało miejsca a przy kąpaniu oszczędzimy swoich kręgosłupów ;D

hpim12668um.jpg

hpim12672qs.jpg

hpim12687vu.jpg
 
W temacie kupowania wózka: ja jestem jeszcze przed, ale tak sie zastanawiam, czy któraś z was mieszka może na 4 piętrze bez windy i zna jakiś cudowny sposób na znalezienie się z powrotem w mieszkaniu z wózkiem, dzidziusiem, psem i zakupami? ja raz podniosłam wózek mojej przyjaciółki i aż wierzyć mi się nie chciało ile to waży. Więc jak to zrobić? Wozek zostawić na dole i do góry wnieść dziecko w nosidełku i zakupy. A jak ktoś przez ten czas wózek ukradnie? To może spróbowac wtargać wózek z bobaskiem a zakupy zostawić na dole?  Jak wróce, na 100% ich nie będzie. I tak się od miesięcy zastanawiam jak to zrobić. ::) No i zostaje mi jedno: teleportacja :laugh: :laugh: :laugh:
 
reklama
Madzia dawaj zdjątko dresików koniecznie jako modelka ;)

co do noszenia wózków to moja mami wnosiła na 5 piętro starej kamienicy ciężki wiklinowy wózek i za każdym razem była po cesarskim cięciu (mam jeszcze 2 rodzeństwa)... jak sobie pomyslę to mi ciarki przechodzą. Dzielna i silna z niej kobita...
 
Do góry