reklama
Ja sie boje o nasz portfel w tym miesiacu tylko :-) Wreslaka w tym tygodniu (na razie zaplacona tylko zaliczka), lozeczko w przyszlym (ta sama historia), sami robimy Wigilie (wiec wydatki tez), prezenty..... buuuuuu..... a koniec roku to w naszej braznzy sawsze kiepski raczej ;-( Ruszy nam sie dopiero w okolicach marca (jak sie zaczna motocyklisi rozgladac za nowymi pojazdami na sezon), a twedy to juz wszystko musi byc na miejscu ;-(
Oj trzeba zacisnac pasa chyba ;-(
Oj trzeba zacisnac pasa chyba ;-(
blond
mama dwoch urwiskow
magduska rzeczy sliczne ale chyba zwariuje najpierw byly sliczne dlachlopca ,a teraz sa sliczne dla dziewczynki
blond
mama dwoch urwiskow
no to co rybka juz przygotowana do kapieli co?
Madzia_S
Matka Polka
W temacie kupowania wózka: ja jestem jeszcze przed, ale tak sie zastanawiam, czy któraś z was mieszka może na 4 piętrze bez windy i zna jakiś cudowny sposób na znalezienie się z powrotem w mieszkaniu z wózkiem, dzidziusiem, psem i zakupami? ja raz podniosłam wózek mojej przyjaciółki i aż wierzyć mi się nie chciało ile to waży. Więc jak to zrobić? Wozek zostawić na dole i do góry wnieść dziecko w nosidełku i zakupy. A jak ktoś przez ten czas wózek ukradnie? To może spróbowac wtargać wózek z bobaskiem a zakupy zostawić na dole? Jak wróce, na 100% ich nie będzie. I tak się od miesięcy zastanawiam jak to zrobić. : No i zostaje mi jedno: teleportacja :laugh: :laugh: :laugh:
Madzia_S
Matka Polka
reklama
Madzia dawaj zdjątko dresików koniecznie jako modelka
co do noszenia wózków to moja mami wnosiła na 5 piętro starej kamienicy ciężki wiklinowy wózek i za każdym razem była po cesarskim cięciu (mam jeszcze 2 rodzeństwa)... jak sobie pomyslę to mi ciarki przechodzą. Dzielna i silna z niej kobita...
co do noszenia wózków to moja mami wnosiła na 5 piętro starej kamienicy ciężki wiklinowy wózek i za każdym razem była po cesarskim cięciu (mam jeszcze 2 rodzeństwa)... jak sobie pomyslę to mi ciarki przechodzą. Dzielna i silna z niej kobita...
Podziel się: