reklama
Z wozkami to my tez sie zastanawialismy. Obejrzalam bardzo wiele wozkow. Wielofunkcyjne takie wypasione sa drogie a czlowiek nie ma pewnosci ze jak zmieni gondole na spacerowke bedzie fajnie i dlatego zdecydowalismy sie na osobna gondole a spacerowke kupimy taka wypasiona na lato. Tyle ze u nas noszenie wozka nie wchodzi w gre - mamy winde, parkowac bedziemy na korytarzu -jest miejsce na klatce schodowej i wszyscy tam trzymaja wozki, mamy na osiedlu ochrone a samo osiedle jest bardzo bezpieczne i ogrodzone.
Ja mam wózek po córce firmy Polak i jestem z niego bardzo zadowolona służył nam ponad 2 lata. Jest 3 -funkcyjny bo ma takie nosidlo z uszami że w pierwszych dniach nie woziłam jej samochodzie w foteliku tylko w tym nosidle wozek w bagażniku a potem rozkładałam wózek i wkladałam to nosidło. Potem jak już miala ponad 4,5 mies. to juz nie korzystalam z nosidła a jak zaczęła siedziec to odpięłam takie coś co było przy nóżkach i podniosłam oparcie i wózek zmienil się w spacerówkę. Wózek ma pompowane koła (fakt przez to nie jest lekki bo te niepompowane są lżejsze ale za to idealny na dziurawe i nierówne chodniki, z tego co wiem jest tez wersja ze zwykłymi kołami), ma torbę, taką pólkę na dole na zakupy, przekładaną rączkę, folię przeciwdeszczową.
I powiem Wam szczerze że jest niedrogi do 1000 zł a jakością i funkcjonalnością zbliżony do innych baaaardzo drogich. Poza tym przez ten czas co go używaliśmy nie mieliśmy ani jednej awarii, nic doslownie nic się w nim nie popsuło. A wiele przeszedł jazdę po piachu na plaży, po weretepach w lesie, w deszczu mrozie i upale non stop skladanie i rozkładanie bo keidyś dużo jeżdzilismy poza Wawę.
I powiem Wam szczerze że jest niedrogi do 1000 zł a jakością i funkcjonalnością zbliżony do innych baaaardzo drogich. Poza tym przez ten czas co go używaliśmy nie mieliśmy ani jednej awarii, nic doslownie nic się w nim nie popsuło. A wiele przeszedł jazdę po piachu na plaży, po weretepach w lesie, w deszczu mrozie i upale non stop skladanie i rozkładanie bo keidyś dużo jeżdzilismy poza Wawę.
Aha i jeszcze coś mi się przypomniało. Bo my wózek kupowałiśmy jak już córka była na świecie (wszystko było kupione wcześniej ale wózek to mama i teściowa mi zabroniły kupować wcześniej więc dla świetego spokoju kupiliśmy go po narodzinach 
).
I pamiętam że jak przychodziła do mnie położna to radziła żeby nie kupować zbyt wąskiego wózka, że terz robią takie wąskie że biedne bobasy mają mało miejsca, tym bardziej że nasze dzieciaczki urodzą się w porze zimnej więc będą opatulone w kombinezony i bety.
Ogladając wózki to zauważyłam że te na 3 kołach są bardzo wąskie i osobiście je odradzam, są szałowe, bardzo oryginalne i cholernie drogie ale z doświadczenia wiem że moje dziecko miało by w nim ciasno zimą a kupować wózek za taką cenę na pół roku to mija się z celem.
).I pamiętam że jak przychodziła do mnie położna to radziła żeby nie kupować zbyt wąskiego wózka, że terz robią takie wąskie że biedne bobasy mają mało miejsca, tym bardziej że nasze dzieciaczki urodzą się w porze zimnej więc będą opatulone w kombinezony i bety.
Ogladając wózki to zauważyłam że te na 3 kołach są bardzo wąskie i osobiście je odradzam, są szałowe, bardzo oryginalne i cholernie drogie ale z doświadczenia wiem że moje dziecko miało by w nim ciasno zimą a kupować wózek za taką cenę na pół roku to mija się z celem.
M
maja33
Gość
ewa2500- tak on ma wkładkę coś jak nosidełko sztywne z wszystkich stron i ocieplane, ale ona wystarczy tyko do dwoch miesięcy więc musisz zwrocic na to uwagę w sklepie roznie podaja ale jak zobaczysz to sama bedziesz wiedziala ile dziecko bedzie moglo w tym przebywac, potem mozna wyjadz ta wkladke i nadal jest gleboki tak sie sklada i ocieplany i dopiero jak go przerabiasz na spacerowke to go znowu rozkładasz
, nie ma pompowanych kol ale mi to nie jest potrzebne, bo co prawda sa wszedzie chodniki ale bez blota i niespodzianek, zimy praktycznie tu nie ma bo ani sniegu ani mrozu deszcz owszem i konieczny jest pokrowiec, z wszystkim razem wazy az 16 kilo, ale tylko z wkladka 11kilo ma skretne kola co mi jest bardzo przydatne i sklada sie jednym przycisnieciem z przodu na raczce, po zlozeniu jest maly hmmm to chyba wszystko
, nie ma pompowanych kol ale mi to nie jest potrzebne, bo co prawda sa wszedzie chodniki ale bez blota i niespodzianek, zimy praktycznie tu nie ma bo ani sniegu ani mrozu deszcz owszem i konieczny jest pokrowiec, z wszystkim razem wazy az 16 kilo, ale tylko z wkladka 11kilo ma skretne kola co mi jest bardzo przydatne i sklada sie jednym przycisnieciem z przodu na raczce, po zlozeniu jest maly hmmm to chyba wszystkonie moglam sie oprzec i kupilam malemu fajny komplecik spioszki i kaftanik :-) i fajne body w paski :-)
u mnie na ulicy naprzeciwko mam komis dzieciecy sprzedaja wszystko od wozkow do spioszkow czasem mozna cos fajnego wygrzebac a ceny tez przystepne zamierzam sie wybrac
u mnie na ulicy naprzeciwko mam komis dzieciecy sprzedaja wszystko od wozkow do spioszkow czasem mozna cos fajnego wygrzebac a ceny tez przystepne zamierzam sie wybrac
dorotak
Fanka BB :)
Moja torba jeszcze pusta, ale ja mam prawie na koniec listopada termin więc pewnie mam czas, co 
Aha chciałam się Was zapytać czy kupowałyście foteliki samochodowe, takie nosidełka do 12kg chyba, bo my chcemy coś kupić i nie możemy się zdecydować. Wiem że są też w zestawie do wózka wielofunkcyjnego, ale to u mnie odpada. Może coś poradzicie?
Aha chciałam się Was zapytać czy kupowałyście foteliki samochodowe, takie nosidełka do 12kg chyba, bo my chcemy coś kupić i nie możemy się zdecydować. Wiem że są też w zestawie do wózka wielofunkcyjnego, ale to u mnie odpada. Może coś poradzicie?
reklama
Dorota moge Ci przekazac co ja wiem. Sa trzy sposoby mocowania takiego fotelika, dwa za pomoca samych pasow i sa tez takie ktore sie wpina w gotowy juz taki bajer, samochod musi miec wtedy funkcje mocowania ISOFIX, takie mocowanie jest bardzo solidne i daje duze bezpieczenstwo. Bylismy u nas w sklepie i Pan z tych mocowanych za pomoca samych pasow polecal nam za ok 200 zl Deltim Grillo (m.in. jest duzo miejsca dla dziecka w kombinezonie). Slyszalam ze dobre sa tez podobno Maxi Cosi. Jezeli chdzi o te z ISOFIX (bo o takim myslelismy) to Pan nas zaskoczyl, kazda marka samochodu ma inaczej zbudowane to mocowanie i taki fotelik kupuje sie w salonie firmowym danej marki samochodu (pewnie za kosmiczne ceny...ale tego nie wiem napewno). My w koncu nie kupujemy fotelika bo brat nam pozyczy, powiedzieli ze dziecko jezdzi w takim foteliku kilka miesiecy i lepiej zainwestowac w ten nastepny bo jest na dluzej.