A w jakich ilościach kupujecie te wszystkie "akcesoria" dla dzidziusia?
Ja wczoraj rozmawiałam z siostrą, która wychowała bliźniaczki i dowiedziałam się, że mi trochę na mózg padło z tymi ilościami.
Poradziła mi np. by kupić 2 kompleciki pościeli (chodzi o wypełnienie), 2 komplety ochraniaczy na łóżeczko, 3-4 zmiany pościeli. Jeżeli uda się kupić same powłoczki na poduszeczkę, to poradziła 2-3 dodatkowe, bo dzidziusiowi może się np. często ulewać. Taką ceratkę na materacyk pod prześcieradełko, to radziła mi tylko jedną. I jeszcze podsunęła fajny pomysł. Z racji tego, że będę chciała używać w miarę możliwości tetrowych pieluszek, to na prześcieradło zakupić dodatkową ceratkę (taką małą) i na to kłaść małe prześcieradełka, które można szybciutko zmienić, żeby były suche, na o przy okazji ta ceratka uchroni prześcieradło (to położone na materacyk). Może i racja.
Ja wczoraj rozmawiałam z siostrą, która wychowała bliźniaczki i dowiedziałam się, że mi trochę na mózg padło z tymi ilościami.
Poradziła mi np. by kupić 2 kompleciki pościeli (chodzi o wypełnienie), 2 komplety ochraniaczy na łóżeczko, 3-4 zmiany pościeli. Jeżeli uda się kupić same powłoczki na poduszeczkę, to poradziła 2-3 dodatkowe, bo dzidziusiowi może się np. często ulewać. Taką ceratkę na materacyk pod prześcieradełko, to radziła mi tylko jedną. I jeszcze podsunęła fajny pomysł. Z racji tego, że będę chciała używać w miarę możliwości tetrowych pieluszek, to na prześcieradło zakupić dodatkową ceratkę (taką małą) i na to kłaść małe prześcieradełka, które można szybciutko zmienić, żeby były suche, na o przy okazji ta ceratka uchroni prześcieradło (to położone na materacyk). Może i racja.