- Dołączył(a)
- 1 Maj 2008
- Postów
- 10
Hej,
dobre pomysly! Mieszkam na tale w Londynie, gdzie normalnie z zakupami nienajgorzej, ale w ogole nie kupilam ani jednego ciucha specyficzne 'ciazowego', bo nic mi sie tak naprawde nie podobalo, z jakiegos powodu wszystkie te cuchy wygladaja jakby byly projektowane z mysla o podstarzalej pani w stylu 'cioci kloci', ktora hoduje koty i uwiebia wszystko w pastelowe kwiatki i i pije herbate z zozciapcianymi biszkoptami. Nie moj styl.
poniewaz sama robie ciuchy i to jest to czyms sie zajmuje, troche rzezy sobie uszylam, glownie, ciazowe wersje tego co mi sie normalnie podoba, ale ze czasem nie chce mi sie szyc dla siebie samej oraz LUBIE ZAKUPY (!!!!!), zainwestowalam w kilka laszkow. I tak kupilam rzeczy, w ktorych nadal , juz po ciazy chetnie chodze (a wrocilam juz do swojej przed coazowej wagi) i zamierzam zatrzymac w szafie. Tuniki mini- takie troche na lata 60-siate sa dobre i ja maniacko chodze w legginsach, wiec ubieralam je z kieckami roznymy i po prostu gumka byla pod brzuszkiem,... niektore spodnice pasuja jako sukienki jesli maja gumke elestyczna w talii to mozna je po prostu podciagnac pod pachy i ja dodawalam do tego pasek tuz pod biustem- fajnie to brzuszek eksponowalo i przez kilka dobrych miesiecy moja talia byla po prostu (SPORO) WYZEJ i dobrze to wyglada jesli chodzi o proporcje, bo milo podczas ciazy moc podkreslic jednoczesnie brzuszek i ciagle jaki 'mniejszy' kawalek siebie (moja nawa ' talie').
W ogole to ja lubilam wiazac sobie paski z matreialu- bardzo latwo je zrobic samemu, po prostu obrabic dlugi kawalek jakiegos ladnego materialu albo nawet uzyc szeroka aksamitke , wszyscy zawsze komplementowali ten 'myk', nie wyglada sie wtedy jakby sie namiot nosilo, ja lubilam podkreslac brzuszek a nie chowac...
Legginsy z wielkimi swetrami do otulania i kozakami tez fajnie wygladaja.
Jak wam sie chce, wystukajcie sobie zdjecia na googlu Milli Jovovich jak byla w ciazy, o to mniej - wiecej mi chodzi, byla WIEEEEEEEEEEEEELKA a ciagle swietnie wygladala.
W kazdym razie,- najwazniejsze- cokolwiek ubieracie cieszcie sie nowa figura, bo nie potrwa to dlugo, a fajnie byc tak duza przez jakis czas mysle...
pozdrawiam...
dobre pomysly! Mieszkam na tale w Londynie, gdzie normalnie z zakupami nienajgorzej, ale w ogole nie kupilam ani jednego ciucha specyficzne 'ciazowego', bo nic mi sie tak naprawde nie podobalo, z jakiegos powodu wszystkie te cuchy wygladaja jakby byly projektowane z mysla o podstarzalej pani w stylu 'cioci kloci', ktora hoduje koty i uwiebia wszystko w pastelowe kwiatki i i pije herbate z zozciapcianymi biszkoptami. Nie moj styl.
poniewaz sama robie ciuchy i to jest to czyms sie zajmuje, troche rzezy sobie uszylam, glownie, ciazowe wersje tego co mi sie normalnie podoba, ale ze czasem nie chce mi sie szyc dla siebie samej oraz LUBIE ZAKUPY (!!!!!), zainwestowalam w kilka laszkow. I tak kupilam rzeczy, w ktorych nadal , juz po ciazy chetnie chodze (a wrocilam juz do swojej przed coazowej wagi) i zamierzam zatrzymac w szafie. Tuniki mini- takie troche na lata 60-siate sa dobre i ja maniacko chodze w legginsach, wiec ubieralam je z kieckami roznymy i po prostu gumka byla pod brzuszkiem,... niektore spodnice pasuja jako sukienki jesli maja gumke elestyczna w talii to mozna je po prostu podciagnac pod pachy i ja dodawalam do tego pasek tuz pod biustem- fajnie to brzuszek eksponowalo i przez kilka dobrych miesiecy moja talia byla po prostu (SPORO) WYZEJ i dobrze to wyglada jesli chodzi o proporcje, bo milo podczas ciazy moc podkreslic jednoczesnie brzuszek i ciagle jaki 'mniejszy' kawalek siebie (moja nawa ' talie').
W ogole to ja lubilam wiazac sobie paski z matreialu- bardzo latwo je zrobic samemu, po prostu obrabic dlugi kawalek jakiegos ladnego materialu albo nawet uzyc szeroka aksamitke , wszyscy zawsze komplementowali ten 'myk', nie wyglada sie wtedy jakby sie namiot nosilo, ja lubilam podkreslac brzuszek a nie chowac...
Legginsy z wielkimi swetrami do otulania i kozakami tez fajnie wygladaja.
Jak wam sie chce, wystukajcie sobie zdjecia na googlu Milli Jovovich jak byla w ciazy, o to mniej - wiecej mi chodzi, byla WIEEEEEEEEEEEEELKA a ciagle swietnie wygladala.
W kazdym razie,- najwazniejsze- cokolwiek ubieracie cieszcie sie nowa figura, bo nie potrwa to dlugo, a fajnie byc tak duza przez jakis czas mysle...
pozdrawiam...