Bastra, puder (ziemniaczana w zastępstwie świetna ale tak samo się zbryla) tylko gdyby był konieczny, ja nie użyłam przy 2 chłopakach ani razu, u żadnego. Poza tym gdybyś się zdecydowała pamiętaj że musiałabyś dziecko zapudrowane ciągle myć, żeby nie miało "klusek" w pieluszce, odrobina wilgoci i puder/mąka się zbryla i obciera :/
Generalnie u dzieci sprawdza się zasada im mniej tym lepiej. Skóra powinna być czysta, sucha i oddychać, a nie być wiecznie czymś zasmarowana (zatkane pory itd) lub zasypana. Chyba że z konieczności, przy AZS np.
Dobrze robi też częste zostawianie malucha z goła pupą, przy przewijaniu, na chwilę Nic nie jest tak zdrowe dla skóry jak po prostu powietrze.
Generalnie u dzieci sprawdza się zasada im mniej tym lepiej. Skóra powinna być czysta, sucha i oddychać, a nie być wiecznie czymś zasmarowana (zatkane pory itd) lub zasypana. Chyba że z konieczności, przy AZS np.
Dobrze robi też częste zostawianie malucha z goła pupą, przy przewijaniu, na chwilę Nic nie jest tak zdrowe dla skóry jak po prostu powietrze.