kasiek 121
sierpniowa mama '08
Ja tez nie bede kupowac podgrzewacza, bo doszlam do wniosku, ze nie jest mi az tak bardzo potrzebny. Podpatruje moja bratowa, ktora ma przygotowana wode i jedynie co to troche zagotyje, wymiesza obie wody i wtedy robi mleczko (ja mowie o proszkowym). Nie pamietam tylko jak ona robila z wlasnym mlekiem, bo sporo go sciagala.