reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy - wszystko co potrzebne mamom i dzieciaczkom

hej

z materacykami do wózka uważajcie
piorąc rzeczy z xlandera zauważyłam ostrzeżenie, by nie używać materaca powyżej 2 cm grubości, ten z linka ma dwa razy tyle
sprawdźcie w wózkach czy w ogóle wolno grubszy materacyk włożyć

ja mam TAKO i pisze, że nie używać dodatkowego materacyka, tylko ten który jest załączony
 
reklama
Smile, ja nie kupuję dodatkowego materacyka do wózka, materacyk jest w zestawie; może jakąś posciel, ale my rodzimy w maju/czerwcu więc pewno kocyki wystarczą :)

Marcysiowa, ja jeszcze nie kupiłam bujaczka, myslałam ze to może poczekać, ale może i Fioletowa ma point.. i przydałby się od razu. Ja upatrzyłam coś takiego: TINY LOVE 3W1 LEŻACZEK BUJACZEK ŁÓŻECZKO WIBRACJE! (3106479660) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

czy któraś z Was zdecydowała się na ten model może??
 
Anusia ja chciałam kupić ten model, byłby super nawet do spania, bo w sypialni mam mało miejsca, ale dostanę kołyskę więc zrezygnowałam... 3w1 czyli do spania, leżaczek i do siedzenia na później za taką cenę to super sprawa, ale jak mam już kołyskę to ponad 300pln za leżaczek to sporo.... chyba, że cena dla Ciebie nie gra roli to bierz:))))
 
Smile, to prawda tani nie jest.. Ale u mnie pewnie sie bardzo by przydał. Łóżeczko będzie na górze a ja pewnie sporo czasu będę z maluszkiem na dole, będę mogła go czasem na drzemie na dole położyć i nie będę musiała wciągnąć np wózka do domu.. Taki mam plan :p mąż mnie pewnie pogoni jak zobaczy ile w tym miesiącu wydałem na wyprawke ;) a jeszcze trochę przede mną :)

ja niestety większość rzeczy po Zuzi puscilam w obieg w rodzinie, w miedzy czasie kilkoro kuzynów miało dzieci i np wozek całkiem zajezdzli.. Taka akurat wtedy miałam sytuacje, ze nie sądziłam, ze jeszcze będzie mi dane znów być mama.. A tu proszę po latach taka niespodzianka :) i trzeba wyprawke na nowo szykować :)
 
reklama
anusia u mnie dokładnie to samo po synku nie mam NIC też wszystko puściłam w obieg i nigdy do mnie nie wróciło tez nie myślałam wtedy że się dobrowolnie zdecyduję jeszcze na dziecko :-D a nawet jakby coś zostało to po prawie 10 latach i tak by sie pewnie nie nadawało za bardzo teraz są inne wynalazki hehe i dla mnie to od nowa czarna magia :-D:zawstydzona/y:
 
Do góry