reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy - wszystko co potrzebne mamom i dzieciaczkom

Hej ja tak pomyślałam co potrzebne maluszkom do wyprawki-troche sie gubie-pomimo ze to 3 bo ja 1 miałam koniec pazdziernika a drugie pierwszego marca więc raczej zestawy zimowe-kombinezony grube korzuszkowe spiwory do wózka a teraz bedze letnie dzeciątko-to i wyprawka mniejsza-przynajmniej ciuszkowa-choć pogoda płata figle i może w czerwcu lipcu byc i 10stopni;) napisze liste taką według mnie-tego co potrzebne i prosiła bym o uwagi mam które miały juz letnie dzeciaczki
 
reklama
Ja wcześniej oglądałam łóżeczka,wózeczki,z ubrankami chciałam się wstrzymywać ale... teraz już chyba na pewno będę kupowała wszystko na ostatnią chwilę.. Jakoś boję się wcześniej :-(
Fajne łóżeczka używane,tzn. generalnie całe komplety znalazłam na jednej holenderskiej stronie .za 150euro można mieć łóżeczko,komodę z przewijakiem i szafę na ubrania..Więc to w przeliczeniu jakieś kosmicznej kwoty nie robi..No i wizualnie bardziej mi się podobają od tych co np.na allegro widziałam.
 
Wózek


chusta do noszenia dzieci(osobiście jak bym miała tylko pod siebie to kupiła bym chuste zamiast wózka;))


Wanienka/wiaderko kąpielowe


2-3reczniki -fajne są z kapturkiem ale tak naprawdę każdy duży ręcznik jest ok nie muszą być kupowane specjalne dziecięce-ale fajnie jak są inne niż te dorosłe ja mam 4typowo dziecięce a resztę dla dzieci mam białe-ważne żeby były miękkie-delikatne


Kostka myjąca dla dzieci- ja używam mydła marylskiego ;) /płyn do kąpieli ale typowo niemowlęcy(szampon moim zdaniem po 3 miesiącu dopiero)


Oliwka lub zwykła oliwa z oliwek-ja jestem za oliwą bo mam pewność ze nie zawiera parabenów


pieluszki jednorazowe-do szpitala mus potem albo jednorazówki albo wielorazówki.jeśli decydujemy się na wielo to wiadro z pokrywą na brudne pieluszki i proszek do prania pieluch wielo


Pieluszki tetrowe-5-6pieluch -w razie ulewania, jako podkład


pieluszki flanelowe-ja mam kolorowe zamiast kocyka latem jak znalazł


Krem do pupy-pielęgnacyjny(zapobiega odparzeniom)ja używam tylko i wyłącznie po odparzeniu kiedy skóra jest bardziej wrażliwa i wtedy kiedy używam jednorazówek przy wielorazówkach nie używam kremów(do pielęgnacji zamiast kremu używam lanoliny oczyszczonej aptecznej-mnie się sprawdzała przy dwójce)


Krem do pupy leczniczy(sudocrem-leczy ale wysusza,linomag[tylko zielony czerwony zawiera kwas borowy],bepanthen ,tormentalum -ja polecam fajnie goi a przy cieższych przypadkach mieszam z sudocremem;)) u nas odparzenia były przy ząbkowaniu-i po szczepieniach-pomimo ze spodzewajac się tego zmieniałam pieluszki po każdym siku;)


Kocyk-albo nawet 2 -ja mam jeden gruby akrylowy 2 srednie z microfibry i 2 polarkowe -fajne jak jest chłodniej można w nie owinąć maleństwo przykryć w łóżeczku kiedy na kołderka jest za ciepło albo przykryć w wózku latem przydatne kiedy jest chłodniejszy dzień albo do wózka na materacyk;)


Pościel-kołderka-ale to raczej na zime,2-3prześcieradełka-fajne są z gumką,i poszewka na kołderke-poduszki nie używamy ,jak ktoś lubi to ochraniacz na łóżeczko-moje dziecko miało i sprawdzał się 4-5 miesiecy potem i pomimo ochraniacza obijała się o strzebelki-tym razem kupuje łóżeczko turystyczne.


Łóżeczko -albo zwykłe drewniane albo turystyczne-i przy tym i przy tym trzeba kupić dobry materac-ten z turystycznego do spania na co dzień się nie nadaje.


Na lato krem z filtrem uv


Fotelik samochodowy


chusteczki nawilżane-ja używam tylko na wyjścia w domu stosuje zasadę pupa pod kran.


Mały recznik-do namoczenie wodą i przetarcia spoconego dziecka na spacerku;)


Butelka-na czaswyjscia mamy lub kiedy nie karmimy piersia-dla dzieci piersiowych polecam mamaclama medeli ewentualnie tommytippe ;) dla dzieci tylko na mm obojętne może być avent


Odciagacz pokarmu-laktator ja mam ssiavent elektryczny -baaardzo polecam ale może być tez ręczny lub innej firmy.jesli nie chcemy karmić piersią olewany ten punkt.


Mleko mm-niektóre mamy nawet karmiącwe piersia czują się pewniej gdy jest w domu-ale w razie kryzysu błagam przystawiajcie ile możecie a nie dokarmiajcie mm;)bo laktacja na [początku jest delikatna.


Termometr-ja używam zwykłego elektronicznego microfile-mierze w pupie-jak ktoś chce to są do ucha czy jakieś-ale ja nauczyłam się mieżyć w pupie i nam to pasuje.


Coś na gorzaczkę polecam czopki z paracetamolem-te najmniejsze i drugie z ibuprofenum w razie czego przy wysokiej temp można podać 2 różne -wiadomo że nie można przekroczyć zalecanej dawki-jak ktoś boi się czopków to syrop ale przy wymiotach nie ma to sensu moje dzeci zupełnie nie przełykaja syropów za to z czopkiem niemamy problemu;)+ tel do pediatry jak jest temp to na początku dzwoniłam i pytałam czy podawać-wszędze na tych lekach pisze ze do któregoś miesiaca skonsultować się z lekarzem;) jak syropki to forte mniej przełykania;)


Spirytus do pępuszka-jest spray jakiś ale nam się nie sprawdzał;)


jałowe gaziki do przemywania pępuszka i oczu


Woda morska/sól fizjologiczna do przemywania noska


aspirator do nosa(frida/sopelek i tp)


Proszek do prania rzeczy dla dzieci jak macie jak ja mega twardą wode to płyn do płukania na starym mieszkaniu miałam miękką i nie używałam ale tu-bez płynu materiał jest jak pumeks


Przewijak -nie jest konieczny ale czasem wygodny;)


krem na popękane sutki-ja też używałam lanoliny albo bepanthenu


Dla karmicielek herbatka laktacyjna-polecam ekspresowe do parzenia-np bocianek-granulowane są słodkie


i napój izotoniczny(nie mylić z energetyzerem)-na nagłe napady pragnienia i osłabienie po karmieniu dla mamusi-mnie mój lekarz polecił bo ja po karmieniu-leciałam z nóg;) izotoniki są bezpieczne energetyzery są beeeee
CIUSZKI
dla mamy karmiącej bluzki lekkie w których wygodnie karmic -nie muszą być specjalne ale jatem dzecko baardzo często pije bo chce mu się pić


stanik do karmienia;)


dla dziecka-tu mam problem skorygujcie mnie


Czapeczki/kapelusiki-od słonka i wiatru- kapelusiki lepsze bo osłaniają też karczek i buzie.


Body z krótkim rękawem 6-8 bo dzecię się mocno poci-ja zaczynam od 62 czasem luźne ale wole luźne niż ciasnawe-mam parę 56 ale przy Anielce nawet nie ubrałam bo ona 4150ważyła pomimo ze była kruciutka 54cm to w 2 tyg się wyciągnęła jak guma;)


Parę body z długim rękawem 4-6 na chłodniejsze dni
Bawełniane spodenki krutkie długie i bawełniane spioszki-zależy jaka pogoda


2-3 zestawy welurowe bluzeczka plus śpiochy lub pajac na chłodne dni tyle samo bawełnianych jako piżamki.


T-shirty z krótkim rękawem -na upał do samej pieluszki lub lekkie sukienki bawełniane dla dziewczynek;)


Sweterek/bluza i grubsze spodnie w razie ochłodzenia kiedy jesteśmy poza domem-np złapie nas burza na spacerku czy u babci;)


jak ktoś lubi to skarpetki dla dziecięcia;)


a i folia na wózek-latem lubią występować nagłe opady;)


jak ktoś lubi to karuzelka na łużeczko-ja wole zwykłą pozytywke-ale porządną nie piszcząca elektroniczna tylko nakręcaną;)-moze być też przytulanką maleństwa;)


coś jeszcze??
 
dla mamy na porodówkę

2-3koszule nocne...
staniki do karmienia
koszulka T-shirt -do poroducoś jak
Woda mineralna z dziubkiem na czas porodu
Podkłady poporodowe na łużko Podkłady -gigantyczne podpaski

Paczka pieluch dla noworodka
ciuszki na wyjście-krem i oliwka dla dzecka do szpitala ciuchy na wyjście dla mamy

ręczniki,sztućce kubek talerz-zależy od szpitala
telefonplus ładowarka
Kapcie i klapki pod prysznic,swoje kosmetyki szczotka do włosów

DOKUMENTY CIAŻY

Jeśli tatuś rodzi z nami -buty zmienne-kapcie,i ciuchy na zmiane chyba ze szpital chce inaczej;)

ja biorę cherbate laktacyjna granulowana wody mineralne
jabłka
i dowiozą mi jogurty-żebym sie zaparcia nie nabawiła w szpitalu po porodzie
i napewno krem do sutków i laktator WKŁATKI LAKTACYJNE!
wielkie luźne bawełniane majty
 
łał MamaTrójki fajna lista ja niestety nie pomoge ale chętnie skorzystam również z rad mam letnich dzieci bo ja też dziecko zimowe mam i nie che kupować sterty niepotrzebnych rzeczy ale tym zajmę sie na wiosnę ;-)
 
ja podpowiem, co sama robiłam ;-) dziewczyny, zbliżają się wyprzedaże zimowych ciuchów - warto naprawdę, popolować na przeceny, nasze dzieci będą miały ok 6 miesięcy w grudniu, ubranka na rozmiar 6-9 miesięcy [74] powinny pasować, przed sezonem koszt kombinezonu to ok 120-200 zł, po sezonie można upolować coś naprawdę super za 60 zł
ja mojemu starszakowi zawsze poluję na coś na koniec sezonu, tak mniej więcej żeby było ciutkę nawet za duże -polecam przyjrzeć się teraz kombinezonom...

pytałyście o x-landera - ja mam xa, niestety spacerówka mi się nie odwraca, ale nam to specjalnie nie przeszkadzało, a że upolowaliśmy zestaw za 1500 zł [nowy] to kupiliśmy, to jest super wózek na różne tereny, nie polecam go jedynie, jeśli musiałybyście go wnosić na któreś piętro


Kostka myjąca dla dzieci- ja używam mydła marylskiego ;) /płyn do kąpieli ale typowo niemowlęcy(szampon moim zdaniem po 3 miesiącu dopiero)

Oliwka lub zwykła oliwa z oliwek-ja jestem za oliwą bo mam pewność ze nie zawiera parabenów

Krem do pupy-pielęgnacyjny(zapobiega odparzeniom)ja używam tylko i wyłącznie po odparzeniu kiedy skóra jest bardziej wrażliwa i wtedy kiedy używam jednorazówek przy wielorazówkach nie używam kremów(do pielęgnacji zamiast kremu używam lanoliny oczyszczonej aptecznej-mnie się sprawdzała przy dwójce)


Krem do pupy leczniczy(sudocrem-leczy ale wysusza,linomag[tylko zielony czerwony zawiera kwas borowy],bepanthen ,tormentalum -ja polecam fajnie goi a przy cieższych przypadkach mieszam z sudocremem;)) u nas odparzenia były przy ząbkowaniu-i po szczepieniach-pomimo ze spodzewajac się tego zmieniałam pieluszki po każdym siku;)


Chusteczki nawilżane-ja używam tylko na wyjścia w domu stosuje zasadę pupa pod kran.

aspirator do nosa(frida/sopelek i tp)

dla dziecka-tu mam problem skorygujcie mnie

Czapeczki/kapelusiki-od słonka i wiatru- kapelusiki lepsze bo osłaniają też karczek i buzie.

Bawełniane spodenki krutkie długie i bawełniane spioszki-zależy jaka pogoda

a i folia na wózek-latem lubią występować nagłe opady;)


mój komentarz do pierwszej części - zostawiłam te rzeczy, co do których mam nieznacznie inne zdanie ;-)

mydło - ja używam żelu hippa - od pierwszego dnia, do ciałą i włosów... jestem super zadowolona

w ogóle nie używałam oliwy/oliwki - z kosmetyków u mnie był żel do mycia, linomag [do przewijania - za każdym razem, zielony albo czerwony, ale głównie zielony] i w razie odparzeń sudokrem
tutaj uwaga - po każdym sikaniu trzeba pupę czymś natłuścić - nie tylko jako profilaktyka odparzeń, ale u dziewczynek jako profilaktyka sklejenia warg sromowych - to się zdarza częściej niż się słyszy, potem niestety wchodzą już maści sterydowe, ryzyko zapalenia cewki moczowej itd, lepiej zapobiegać
kosmetyki na lato - to jak młody miał ok roku, bo po urodzeniu w ogóle go nie wystawiałam na słońce - krem z filtrem 50 lub więcej
kosmetyki jesień zima - znów hipp "na każdą pogodę" - do ochrony przed mrozem, wiatrem
moim zdaniem nic więcej nie trzeba, chyba że okaże się dziecko atopowcem, ale wtedy i tak się dostanie przykaz na emolium czy inne oilatum [drogie i moim zdaniem nie ma co tego na wyrost stosować]


zamiast chusteczek nawilżanych można używać wielorazowych, są teraz fajne zestawy, jak się komuś nie chce szyć szmatek z tetrowych ;-)

aspiratora w ogóle nie używałam - u nas się sprawdziła technika "jedna kropla soli fizjologicznej, a potem lekko rozmasować" wszystko samo wychodzi - podpatrzone u położnych ;-)

zamiast płynu do płukania - prasowanie z parą, łącznie z ręcznikami, doskonale zmiękcza pranie [jako alergiczka jestem przeciwniczką wszelkich "pachnących" proszków, płynów do prania - nawet rzeczy męża i swoje piorę w lovelli ;-) ]

mój młody sierpniowy, więc z doświadczenia - kapelusik się nie przyda - chyba że za rok ;-) czapeczka płócienna lub bawełniana lepsza - dziecko nam będzie leżeć, od słońca i tak będziemy osłaniać - parasolką, albo budą gondoli
na za rok dobre będą czapeczki z daszkiem i osłonką na kark - moim zdaniem lepsze od kapeluszy, bo ta "płetwa" z tyłu lepiej osłania, mi się średnio podobają, ale są praktyczne

zamiast spodenek wolałam pajace i rampersy - wygodnie do przewinięcia, do założenia i nigdzie nie uciskają
uważam, że niezależnie czy ktoś zdecyduje się na spodenki czy pajace to ważne jest żeby nogawki były rozpinane - dla mnie to byłaby masakra ściągać spodnie, przewijać i zakładać z powrotem - łatwiej mi było porozpinać i pozapinać [ale to wg niektórych też mało praktyczne]
jak pogoda była na "krótkie spodenki" to mały paradował albo w samym bodziaku, albo nawet w samej pieluszce

dodałabym MOSKITIERA na wózek - ciepłe letnie wieczory, ale owoady latają...

warto mieć kilka choćby podkładów na łóżko - one są fajne do przewijania poza domem, a w domu, gdy np przewija się na łóżku a nie przewijaku też się przydadzą, ale na spacer jeden taki to przydatna rzecz

a i hehe z moich własnych wynalaków dla mam karmiących piersią - gumowa bransoletka na rękę ;-) one są fajne do karmienia - zazwyczaj karmi się na przemian raz z prawej raz z lewej piersi - jeden posiłek jedna pierś - początkowo pewnie co 2-3 godziny i teraz albo notujemy, albo używamy bransoletki nosimy ją na tej ręce, z której piersi było ostatnie karmienie [na własną pamięć bym nie liczyła ;-) ] - gumowa dlatego że można z nią iść pod prysznic, gumki a zwaszcza recepturki się średnio nadają ;-)

dla mamy na porodówkę
Podkłady poporodowe na łużko Podkłady -gigantyczne podpaski

ciuszki na wyjście-krem i oliwka dla dzecka do szpitala ciuchy na wyjście dla mamy

Jeśli tatuś rodzi z nami -buty zmienne-kapcie,i ciuchy na zmiane chyba ze szpital chce inaczej;)

u mnie w szpitalu dawali i podpaski i podkłady na łóżko
miałam też jakieś swoje podpaski, bodajże bella i się śmiałam że dostałam od nich pieluchowego zapalenia skóry - na całej długości i szerokości, gdzie mi przylegały dostałam takich krostek, bolało jak diabli, na szczęście szybko przeszło

z kremu to jak pisałam wyżej - linomag i sudokrem

zapomniałaś o sexi gaciach z siatki ;-) u nas w szpitalu nie pozwalali w zwykłych chodzić, nawet po cc - mają być przewiewne [do kupienia w aptece]

ja jeszcze polecam osłonki na sutki do karmienia - w razie "w" doskonale da się w nich karmić mimo poranionych brodawek

no i czasem warto mieć swój czajnik - mu na sali miałyśmy i to było fajne że nie trzeba było drałować do wspólnego
 
fioletowa robię dokładnie to samo z wyprzedażami sezonowymi !!!!!! zawsze na koniec zimy kupuje młodemu rozmiar większe na następną zimę kurtke buty czy inne cieplejsze rzeczy za -50 a nawet -80 % także to się naprawdę super opłaci a jaki spokój za rok ja nie musisz mysleć o zakupach zimowych i oczywiście ozczędność tez już czekam na potwierdzenie po połówkowym płci i też kupie na pewo zimowe ciuszki na 6-9 miesiecy będą jak znalazł a potem z małym dzieckiem nie będę po sklepach w zimie latać za kombinezonem :-)

a ja dziś też sie już nie mogłam oprzeć i kupiłam maleństwu pod choinke slicznego bodziaka i słodkie spodenki po swiętach wstawie zdjęcie bo teraz sa spakowane w torebki prezentowe i jutro przyniesie je Mikołaj :-);-)
 
ja taki "deal" największy zrobiłam w endo - kupiłam młodemu na półtora roczku w endo kombinezon - za 60, taki super jakości że szok - nogawki rozpinane do samego dołu, prawie na całej długości, z rękawicami, normalnie boskie
teraz właśnie się zastanawiam, muszę popatrzeć co mam od szwagierki, bo po moim młodym może będzie zaciasne [jakieś 2 miesiące różnicy] a szwagierka ma córę z końca czerwca, ale w razie czego po połówkowym też będę polować na zimowe przeceny

a dziś wrzuciłam w głównym - heh nie mogłam się powstrzymać i kupiłam to http://endo.pl/produkty/kategoria/4...bluza/10315-bluza-dla-niemowlaka.html?v=94335
jak będę mieć synka, to oddam kuzynce - ale piękna jest ta bluza
 
ja podpowiem, co sama robiłam ;-) dziewczyny, zbliżają się wyprzedaże zimowych ciuchów - warto naprawdę, popolować na przeceny, nasze dzieci będą miały ok 6 miesięcy w grudniu, ubranka na rozmiar 6-9 miesięcy [74] powinny pasować, przed sezonem koszt kombinezonu to ok 120-200 zł, po sezonie można upolować coś naprawdę super za 60 zł
ja mojemu starszakowi zawsze poluję na coś na koniec sezonu, tak mniej więcej żeby było ciutkę nawet za duże -polecam przyjrzeć się teraz kombinezonom...

pytałyście o x-landera - ja mam xa, niestety spacerówka mi się nie odwraca, ale nam to specjalnie nie przeszkadzało, a że upolowaliśmy zestaw za 1500 zł [nowy] to kupiliśmy, to jest super wózek na różne tereny, nie polecam go jedynie, jeśli musiałybyście go wnosić na któreś piętro




mój komentarz do pierwszej części - zostawiłam te rzeczy, co do których mam nieznacznie inne zdanie ;-)

mydło - ja używam żelu hippa - od pierwszego dnia, do ciałą i włosów... jestem super zadowolona

w ogóle nie używałam oliwy/oliwki - z kosmetyków u mnie był żel do mycia, linomag [do przewijania - za każdym razem, zielony albo czerwony, ale głównie zielony] i w razie odparzeń sudokrem
tutaj uwaga - po każdym sikaniu trzeba pupę czymś natłuścić - nie tylko jako profilaktyka odparzeń, ale u dziewczynek jako profilaktyka sklejenia warg sromowych - to się zdarza częściej niż się słyszy, potem niestety wchodzą już maści sterydowe, ryzyko zapalenia cewki moczowej itd, lepiej zapobiegać
kosmetyki na lato - to jak młody miał ok roku, bo po urodzeniu w ogóle go nie wystawiałam na słońce - krem z filtrem 50 lub więcej
kosmetyki jesień zima - znów hipp "na każdą pogodę" - do ochrony przed mrozem, wiatrem
moim zdaniem nic więcej nie trzeba, chyba że okaże się dziecko atopowcem, ale wtedy i tak się dostanie przykaz na emolium czy inne oilatum [drogie i moim zdaniem nie ma co tego na wyrost stosować]


zamiast chusteczek nawilżanych można używać wielorazowych, są teraz fajne zestawy, jak się komuś nie chce szyć szmatek z tetrowych ;-)

aspiratora w ogóle nie używałam - u nas się sprawdziła technika "jedna kropla soli fizjologicznej, a potem lekko rozmasować" wszystko samo wychodzi - podpatrzone u położnych ;-)

zamiast płynu do płukania - prasowanie z parą, łącznie z ręcznikami, doskonale zmiękcza pranie [jako alergiczka jestem przeciwniczką wszelkich "pachnących" proszków, płynów do prania - nawet rzeczy męża i swoje piorę w lovelli ;-) ]

mój młody sierpniowy, więc z doświadczenia - kapelusik się nie przyda - chyba że za rok ;-) czapeczka płócienna lub bawełniana lepsza - dziecko nam będzie leżeć, od słońca i tak będziemy osłaniać - parasolką, albo budą gondoli
na za rok dobre będą czapeczki z daszkiem i osłonką na kark - moim zdaniem lepsze od kapeluszy, bo ta "płetwa" z tyłu lepiej osłania, mi się średnio podobają, ale są praktyczne

zamiast spodenek wolałam pajace i rampersy - wygodnie do przewinięcia, do założenia i nigdzie nie uciskają
uważam, że niezależnie czy ktoś zdecyduje się na spodenki czy pajace to ważne jest żeby nogawki były rozpinane - dla mnie to byłaby masakra ściągać spodnie, przewijać i zakładać z powrotem - łatwiej mi było porozpinać i pozapinać [ale to wg niektórych też mało praktyczne]
jak pogoda była na "krótkie spodenki" to mały paradował albo w samym bodziaku, albo nawet w samej pieluszce

dodałabym MOSKITIERA na wózek - ciepłe letnie wieczory, ale owoady latają...

warto mieć kilka choćby podkładów na łóżko - one są fajne do przewijania poza domem, a w domu, gdy np przewija się na łóżku a nie przewijaku też się przydadzą, ale na spacer jeden taki to przydatna rzecz

a i hehe z moich własnych wynalaków dla mam karmiących piersią - gumowa bransoletka na rękę ;-) one są fajne do karmienia - zazwyczaj karmi się na przemian raz z prawej raz z lewej piersi - jeden posiłek jedna pierś - początkowo pewnie co 2-3 godziny i teraz albo notujemy, albo używamy bransoletki nosimy ją na tej ręce, z której piersi było ostatnie karmienie [na własną pamięć bym nie liczyła ;-) ] - gumowa dlatego że można z nią iść pod prysznic, gumki a zwaszcza recepturki się średnio nadają ;-)



u mnie w szpitalu dawali i podpaski i podkłady na łóżko
miałam też jakieś swoje podpaski, bodajże bella i się śmiałam że dostałam od nich pieluchowego zapalenia skóry - na całej długości i szerokości, gdzie mi przylegały dostałam takich krostek, bolało jak diabli, na szczęście szybko przeszło

z kremu to jak pisałam wyżej - linomag i sudokrem

zapomniałaś o sexi gaciach z siatki ;-) u nas w szpitalu nie pozwalali w zwykłych chodzić, nawet po cc - mają być przewiewne [do kupienia w aptece]

ja jeszcze polecam osłonki na sutki do karmienia - w razie "w" doskonale da się w nich karmić mimo poranionych brodawek

no i czasem warto mieć swój czajnik - mu na sali miałyśmy i to było fajne że nie trzeba było drałować do wspólnego

fioletowa robię dokładnie to samo z wyprzedażami sezonowymi !!!!!! zawsze na koniec zimy kupuje młodemu rozmiar większe na następną zimę kurtke buty czy inne cieplejsze rzeczy za -50 a nawet -80 % także to się naprawdę super opłaci a jaki spokój za rok ja nie musisz mysleć o zakupach zimowych i oczywiście ozczędność tez już czekam na potwierdzenie po połówkowym płci i też kupie na pewo zimowe ciuszki na 6-9 miesiecy będą jak znalazł a potem z małym dzieckiem nie będę po sklepach w zimie latać za kombinezonem :-)

a ja dziś też sie już nie mogłam oprzeć i kupiłam maleństwu pod choinke slicznego bodziaka i słodkie spodenki po swiętach wstawie zdjęcie bo teraz sa spakowane w torebki prezentowe i jutro przyniesie je Mikołaj :-);-)
ja z wyprzedaży sezonowych nie kożystam;) ja miedzy dzewczynami mam rok i 4 miesiące róznicy-róznica w wadze urodzenioweij700g to co rok temu w zime Rózy było dobre-miała2lata i 3 miesiace Anielce w tym roku w Listopadzie jest za małe;(czyli5 miesięcy młodszej dziewczynce
Bratowa meża kupiła/dostała kombinezon 68po swojej siostrzenicy z czerwca powinien byc dobry bo jej mała tez z czerwca ale urodziła sie 3050 i jest za duzy kupowała 62;)
moja mlodsza w wieku 4 miesięcy nosiła 68/74 szczególnie dół bo ma nogi o rozmiar dłuższe:-D ale to obie góra rozmiar mniejsza od dołu obie wysokie i obie chude_ niebieskookie blądyny:-Dmąż juz szykuje broń co by chłopaków odpedzać:-Dtakże puki sie nie u rodzi to na wyrost nie kupie bo jak sie urodzi 3050-maz ważył przy urodzeniu 3100 ja niewiem;) ale cos koło3kg ale potem są róznice w rozmiarach-dla dz-ewczyn a i owszem. seksi gaci nie kupuje -bo mnie podrażniają;) tak jak wszystkie podpaski z siateczkami-poza tym u mnie wszpitalu był zakaz majtek wogóle-wiec ochrzan za bawełniane czy za siatkowe ten sam a ja wole wielkie bawełniane-też przewiewne
o podkładach pisałam -dla mamy dla dzecka mam swój uszyty wielorazowy
my kremy latem tylko z filtrem-jednak w aucie nie zawsze osłonisz od słonka idealnie a przez szyby też słonko parzy i zima przy mrozie reszte roku przez 1 6 miesiecy oliwa z oliwek-ja proszek kupuje eko wsumie wiec nie ucula a płun niestety mus u mnie prasowałamz parą na strym mieszkaniu-działało na tym jest tyle wapienia w wodzie ze masakra -wiec albo piore z duzą ilością kwasku cytrynowego lub sody albo płun. moich dzeci nie ale mnie lovela uczula-tak jak wszystko co miałam firmy nivea;)poza pomatkami od wszystkiego uczulenie;)

co do spodenek wole od pajaców-bo jak mi cos z pieluszki przecieknie to mam tylko dół do przebrania a mam fajne z ściagaczem-jak ciążowym i rozpinane w kroku na zime -wogóle jak chłodnolepszy pajac bo i tak bodziaka zakładam żeby gdześ nie uciekła koszulka i plecy na wierzchu nie były-a kapelusze mam płucienne cienkie i są takie mega słodkie;)
ja tam z czajnika nie kożystałam wode piłam;) a u nas wszystko swoje trzeba było w szpitalu -kapturki na sutki- ja nie używam -polożna mnie namawiała ale doradczyni laktacyjna-mówiła ze mogą-nie musza ale moga powodować innątechnike ssania-ja przeżyłam 2 razy mega poranione brodawki bez;):-D ale ja twarde babsko jestem ból mi nie straszny-zahartowana na treningach lekkiej i karate:-D:-D

co do smarowania po każdym siku -kupie wsumie też ja natłuszczałam lekko oliwą

z bransoletką-fajny patent ja karmiłam na oko:-D ale tym razem wykożystam

ja uzywałam na pocżątku płynu do kapiei-3in1 troszke lało sie do waniekni z woda i tylko tą woda z tym myło sie dziecko
mydła itp to jak dzecko juz się brudzi wsumie a nie tylko poci

wsumie to co do kosmetyków to im mniej tym lepiej i im maja krutsze składy tym lepiej poza tym każda mama ma swój system potem-wychodzi w praniu
 
reklama
Do góry