reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy styczniówek 2009

Emcia wydaje mi sie ze nie bedzie Ci potrzebny wozek podwojny. Moja od dawna nie jezdzi w wozku. Wozek dla niej to katorga. A do stycznia jeszcze troche sie wycwiczy w chodzeniu.

My jak na razie jestesmy zdecydowani na porzadna spacerowke (peg perego) ktora rozklada sie na plasko, do tego dokupie wklad dla noworodkow i bedzie ok. Z gondoli dzieci szybko wyrastaja. A na lato dzieci juz nie beda lezace tylko siedzace. Do tego zima a jak bedzie bardzo zimno to szybko z maluszkami nie wyjdziemy do tego tak jak ja z dwojka dzieci nie bedziemy daleko spacerowac jak z jednym.

Ja w sobote zaszalalam kupilam corci sukieneczke a dla maluszka w brzuszku pajacyka bezowego. Nie moglam sie powstrzymac.
 
reklama
Co prawda nie znam płci mojego maleństwa ale jak jestem na zakupach to ciągle coś kupuje, w kolorkach uniwersalnych :) Mam juz tego troszke...mieszkam w Irlandii ale za miesiąc wracam do Polski na stałe. Zdziwiłam się bo ciuszki i inne rzeczy dla maluszków są tu o wiele tańsze niż w Polsce dlatego korzystam też z okazjii :-) a wózeczek tez już mam upatrzony, choć wiem, że jest za wcześnie, nie jest to tani wózek ale jest bardzo praktyczny i lekki CHICCO-TRIO FOR ME, taki właśnie mi się marzy :-)
 
Mi z wozkow podobaja sie firmy Emmaljunga,szczegolnie City Cerox 360. Ceny sa wysokie, ale na wozku chyba nie bede oszczedzac. Mam nadzieje,ze wystarczy mi 1 wozek na wszystkie dzieci ;-)
 
Dobry wózek musi troche kosztować, dlatego mam już odłożoną większą część, bo ciężko by nam było przy narodzinach maleństwa znależć taką sumę od razu. Również zależy mi na tym, żeby mieć nowy i dobry wózeczek bo to moje pierwsze dziecko:-)
 
Wózek typu Chicco Trio ma dla mnie tą niewątpliwą zaletę, że nie trzeba dokupować każdego elementu oddzielnie - jest gondola, spacerówka, fotelik samochodowy.

Emmaljungi są klasą "mercedesa" - świetnie się prowadzą, są lekkie, pięknie wyglądają itp. tylko że nawet gondolę trzeba dokupić. A do tego fotelik do samochodu, jakaś torba na podstawowe rzeczy i robi sie grubo ponad 4000 :szok:

Też marzyłam że kupię dobry wózek dla pierwszego dziecka i będzie mi długo służył, bo planujemy więcej dzieci, ale powoli myślę nad zmianą opcji ;)
lub o poszukiwaniach używanego wózka.
Jeśli ktoś używał go dla jednego dziecka i dbał o sprzęt to powinien być ok.
 
Emmaljungię mam ja, tylko że Smart duo Combi kolor light blue
Smart2007LightBlue1.jpg
. Nie ma skretnych kół, ale prowadzi się świetnie, spokojnie moge nim przejecha na działke i po niej, a jest to droga z gruzu i dawne pole. Fotelik dokupiłam maxi-cosi i udało mi sie dorwac do niego adapter, bo teraaz strasznie trudno dokupic.

Teraz po urodzeniu Groszka, jakos na wiosnę będę szukac podwójnego na małych kołach jako uzupełnienia do mojej emmy i parasolki, ale to raczej uzywanego.
 
Mi sie jeszcze podoba E. Edge Duo Combi, tylko ze wlasnie nie ma skretnych kół. Znowu w City Cerox 360 te przednie koła sie skrecaja, ale nie za bardzo mi sie wizualnie podobaja. Fotelik do samochodu tez Maxi Cosi- to juz postanowione. Podobno one sa najbezpieczniejsze, a to jest najwazniejsze.
 
Nie wiem jak do tych modeli, ale do mojego adapterów do maxi-cosi juz nie produkują. Jeżeli bys chciała mie mozliwoś podpinania fotelika do stelaza to lepiej zorientuj sie jak to jest, bo jeśli to ten sam adapter to ciężko dosta, trzeba szukac uzywanego i liczyc się z kosztami od 150-200 zł (nowe jak były kosztowały 130...).

A co do skretnych kół to radzę Ci poogladac na zywo wózki oba i zobaczyc jak się prowadzą. Najlepiej jakbyś mogła taki wózek obciązyc dzieckiem. Moze się okazac, że skretne koła nie będa potrzebne.

I ja chwale sobie metalowy kosz, zawsze mi się zdaje że te materiałowe zaraz zaczną się ciagną za wózkiem...
 
Ostatnia edycja:
reklama
A jakies pomysly moze macie na podwojne wozki? Bo tak sobie mysle, ze Ella jednak bedzie za mala zeby chodzic wszedzie za raczke.

Daj sobie jeszcze trochę czasu, może do tego czasu mała sama zrezygnuje z wózka.
Mój synek już od dawna wszędzie chodzi tylko za rączkę.

Wózka głębokiego nie będę kupować, bo mam świetny po synku (X-Lander model X1 - polecam!!!), za rok pomyślę o jakiejś spacerówce.
 
Do góry