reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy styczniówek 2009

Kasia nareszczie ktoś z okolicy:-) Skąd jesteś dokładnie?? Poprzedniej ciązy była dziewczyna z Siemianowic i nawet potem spotkałyśmy sie na jednej sali w szpitalu:-)
Na przyszłośc polecam jesli chodzi o buty to Ecco..
Duzo rzeczy kupiłam też w takim osiedłowym sklepiku (on tez nie zatani), i w Siemianowicach A wiele dostałm po koleżankach i kuzynce bo wszystkie laskki z mojej klasy juz dawno dzieci w szkołach maja i napewno nic sie im nie przyda..


Zapomniałam wam jeszcze powiedziec ze kupiłam butelke Tomme Tippee 150- jedną bo ja bede karmic cycem , zeby na wode czy herbatke była ewentualnie na odciagniete mleko jesli młody się da nabrac (Z Julka to nie przeszło).

Jak sobie pomysle co jescze mam kupic to mi słabo a przeciez wiekszośc mam po Julce..
 
Ostatnia edycja:
reklama
klaudia011 nie koniecznie dziadostwo. Tylko napewno za duzy :-p. Ja dla Janka kupiłam tez taki tani na allegro i byłam w szoku, bo chciałam mie na zapas kombinezonik a dostałam bardzo porzadny, cieplutki wogóle achy i ochy :-p.

A ja mam dla Misia kombinezonik polarkowy na poczatek :-D. I szperam za jakimś śpiworkiem, bo przy Janku mi się sprawdzał, tylko, ze on był większy już. Ale zadowolona byłam jak diabli, kupiłam używany taki misiowy i mam nadzieje, że Mis pochodzi w nim na jesień chociaż :-).
 
Madzia kombinezon śliczny. Ja na allegro obserwuje kombinezonik A bylam w 5 10 15 i są za 70 zł misiowe kombinezony ale mi się nie podobały zero rewelacji jak za taką cenę.

U mnie druga dziewczynka będzie także dużo wydatków mi odpada.
 
klaudia011 - zawsze możesz zadać pytanie osobom, które już kupiły ten kombinezonik :-) ja często tak robię, jak mam wątpliwości :-D możesz się zapytać czy nie za cienki itp ;-) ogólnie wydaje się być fajnym, ale no wiadomo, inne wrażenie można mieć jak się go na żywo zobaczy..
 
Ja bym kupiła ten kombinezon, bo w końcu na ile on będzie - na jedną zimę:-) Gdy był to kombinezon narciarski dla nas - to można się zastanawiąć, na mebrana, ilości kieszenie itd, bo taki wydatek jest na całe życie.

Może poprostu część rzeczy jest sprowadzana z chin i stąd takie ceny - w końcu wg producenta to bawełna z dodatkiem poliestru. Nie ma się co oszukiwać - zwykły polar to też poliester 100% - pod wpływem ciepła się topi :-) ale lubimy zimą się niem ogrzać :-) Najważniejsze aby bezpośrednio przy ciele była bawełna:-)
 
no niby tak, ale żeby też ten kombinezon nie był takim małym "więzieniem", które nie przepuszcza w ogóle powietrza w związku z czym dziecko sie poci niemiłosiernie... sama nie wiem, no żeby to jakaś folia paskudna nie była, wiadomo, że lepiej jest coś kupić jak się dotknie ;-)
 
myślę że zawsze można zadać pytanie sprzedającemyu aby podał skład, który znajduje się na metce.

Jednak ortalion, którym są pokryte kombinezony nie jest materiałem, który oddycha. Co innego nowoczesne materiały z membraną.
 
A ja egoistycznie o sobie :-). Dzisiaj się przekonałam, że już nie pochodzę w moich sweterkach sprzed ciąży bo mi ten największy na brzuchu się zadziera. Trzeba się wybrać na jakieś zakupy. Do tej pory brzuch był malutki a teraz mnie wywaliło :tak:. Patrzyłam w lustro i się śmiałam bo tak to jeszcze nigdy nie wyglądałam :-), mąż zachwycony :-)
 
reklama
No nic jutro pochodze trochę po sklepach i pooglądam trochę może coś znajde ciekawego...choć u nas to kiepsko z takimi rzeczami...a jak już są to drogie..a może jeszcze sie do krakowa przejadę na przechadzkę po sklepach :)
A jeśli chodzi o ubrania na mnie to już też zakupiłam dwa sweterki bo niestety moje całego brzuszka nie zakrywały...
 
Do góry