reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy styczniówek 2009

Ja mam łożeczko VOX chyba Marta sie nazywało. Jestem z niego zadowolona i bedzie dla drugiej dzidzi. Ma opuszczany bok, jest super starannie wykonanie - zadnych zadr itd a co mi sie najbardziej podoba - boki lozeczka pokryte sa plastikowa listwa u gory. Wiec ani o zniszczeniu ani zarysowaniu ani gryzieniu nie ma mowy (to inne lozeczko ale widac plastikowe wykonczenie baby.vox.pl - sklep internetowy - meble i dodatki dla dzieci). W rezultacie po jendym dziecku wcale nie widac ze lozeczko uzywane..
Co do baldachimu to sie z Wami nie zgodze. Z Michasiem mialam i nigdy nie mialam problemu. Zaklada sie latwo a zadnym siedliskiem kurzu nie jest. Tym bardziej ze posciel sie zmienia raz na jakis czas (hehe) wiec baldachim pralam razem.. A przydatny byl o tyle ze lozeczko stoi tylem do okna to synkowi slonce nie swiecilo na glowke. I wyglada tez fajnie..
 
reklama
Mój synek spał na płasko, na samym materacyku przez bodajże 10 miesięcy, potem dostał płaską poduszeczkę, taką niemowlęcą. Około 1,5 roczki już taką troszkę grubszą podusię :)
 
my dostaliśmy od znajomych łóżeczko w stanie idealnym bo synek nie chciał w nim spać i Oliwia się w nim wychowała i teraz drugi szkrabik też będzie spał. A mamy z drewexu z szufladą. Oliwia spala na płasko bez poduszki potem dostała taka niemowlęcą a jak przeszła na duże łóżko to ma już normalną poduszkę. Jedynie jak mała byla chora i żeby katar nie spływał jej do gardełka to pod materac wkładałam grubszą książkę. I przewijak mam na łóżeczko. Baldachim założyłam ale po przyjściu ze szpitala ściągnęłam bo wydawało mi się ze tam mała ma duszno.
 
Po wsadzeniu koca tez masz plasko tyle że cale cialko jest pod katem i tresc zoladka sie niby nie zatrzymuje. Niektórzy wsadzaja ksaizki pod nozki lozeczka pod glowa.
Moj od poczatku spal na tej plaskiej podusi..
 
Wg mnie oprocz tego,ze baldachim ladnie wyglada, to nie ma zadnego praktycznego zastosowania. Z dzieckiem bedzie tyle roboty, ze szkoda sobie robic dodatkową z baldachimem.
 
reklama
Mojemu dziecku akurat słońce na glówke nie świeciło i to uważam za bardzo dużą zaletą.. A osłaniała z jednej strony to duzno nie robił. Ale tak jak mówie jedni lubią ogórki a inni ogrodnika córki.
 
Do góry