reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy styczniówek 2009

hejjjj:) ja dzis po prrrawie ostatnich zakupach - jeszcze stanik do karmienia zamierzam kupic a tak to juz nic wiecej. Dzis moze sie nawet spakuje. Najbardziej ciesze sie z dwóch koszul nocnych zakupionych w Carrefour kazda po 29,90. Dodam fotki w watku Polecam/Odradzam wiec jesli ktos jeszcze nie ma kupionych koszul a nie zamierza wydac kupy kasy odsylam do watku
 
reklama
A ja w końcu kupiłam ciepłą czapeczkę:-)żadne z niej cudo ale za późno się obudziłam i w całym mieście nie było już zimowych czapuś:szok:więc wzięłam jedyną jaka była dostępna a kosztowała 32zł:dry::no:zdzierstwo normalnie:wściekła/y:a i ręczniczek kąpielowy z kapturkiem również zakupiłam:-D
 
ja też już chyba mam wszystko - to znaczy częśc rzeczy jest jeszcze w drodze do mnie :-) w przyszłym tygodniu jak już wszystko będę miała to się spakuję - jakoś mam dziwne wrażenie, że w każdej chwili może mnie coś złapać - hehe, żeby nie okazało się że do połowy stycznia będę miała takie "wrażenie" ;-)
no ale na wszelki wypadek lepiej być przygotowanym - niby miesiąc mi został :-D
 
Potwierdzam termometr, właśnie taki mam. Jak na razie z mężem jesteśmy bardzo zadowoleni, mierzy w sekundę i pomiar pięc razy pod rząd różni się maksymalnie o 0,1 stopnia. Skąd różnica w cenach to nie wiem, ale w normalnych sklepach te termometry są duuużo droższe, więc widocznie marżę sobie niektórzy narzucają zdrową.

Co do zakupów, to ja dzisiaj kupiłam też ciepłą czapeczkę, tak jak Małpka. I też nie tanio - 28zł. Ale udało mi się złapać rozmiar 36, więc raczej dziecku nie będzie podwiewać :-)

A odnośnie ręczników z kapturkiem - znajoma mamuśka bardzo mi polecała Feretti (duży 100x100 kosztuje ok. 45zł), natomiast kazała mi uważać na tańsze, w cenie ok. 20zł, bo ona sama kupiła kilka takich i niestety nawet po praniu zostawały na dziecku kłaczki z froty i jej mała dostawała od tego uczulenia. Feretti ponoć nie kłaczą i nic się z nimi nie dzieje nawet po praniu w 95 stopniach. Więc osobiście kupię towar wypróbowany :-)
 
mamjakty mam remont w domu i neta mam z modemu platnego wiec tylko tak niedokladnie siedze na tym necie...pseplasam....
a ja dzis zakupilam ciapy do szpitala dla siebie (wlecialam do spolem szybciutko zeby kupic chleb i w drodze do kasy zauwazylam jakies fajne - a ze zadne mi sie nie podobaja to zlapalam je niewiele myslac i kupilam za 18zl kapcie hehe) wiec do samego szpitala mam juz chyba wszystko...tylko nie moge sie zdecydowac nadal ile jakich ubranek brac dla dzidzi...
 
wzięłam jedyną jaka była dostępna a kosztowała 32zł:dry::no:zdzierstwo normalnie:wściekła/y:

taaaaa ... ja kupiłam wczoraj, bo jak wyprałam wszystkie ciuszki to się okazało, że mam jedną ciepłą czapkę z H&M-u i wydawała mi się duża jakaś.
kupiłam najniejszą jaka była - rozmiar 40 cm. najwyżej pod spód będziemy zakładać cienką bawełnę. kosztowała 39 złotych, co mnie poraziło :baffled:

zakupilam ciapy do szpitala dla siebie

Emilko - wydaje mi się, że do szpitala praktyczniej jest mieć klapki - takie basenowe - bo to i do chodzenia się nadaje i pod prysznic można wejść.
 
Ja biorę japonki pod prysznic i kapcie do łażenia. Kiedyś się wybrałam na wycieczkę tylko z japonkami, w których chodziłam pod prysznic no i później nie było mi przyjemnie po kąpieli chodzić w mokrych klapach i jeszcze zostawiać dookoła ślady.
 
no dokladnie dlatego spooky27 ja biore i klapki takie pod prysznic i ciapy do łażenia, położne tak doradziły bo mowily ze kobity pozniej muszą klapki wycierac jak wyłaża spod prysznica i zostawiaja śłady to im głupio a i niektore salowe sie wydzieraja ...
 
reklama
Ja pod prysznic biore moje basenowe klapki, a do szpitala chce kupic jakies najtansze ciapki- takie,zeby przy wyjsciu ze szpitala od razu wyrzucic. Nie chce jaiegos syfu ze szpitala do domu przytargac ;-)
 
Do góry