nasza dzidziunia w koncu dostala wczoraj zalegly prezent z okazji narodzin: pluszowa zawieszana pozytywke ze smiki. natomiast z okazji zblizajacego sie dnia dziecka wykorzystalismy pomysl chrupci i zakupilismy pawia z lamaze, jest swietny, wszystko szelesci i jest bardzo kolorowe, leniuszek jest zachwycona!
Cieszę się, że opinia sie przydała Felinek na razie korzysta tylko z biało-czarnej strony.
A swoja drogą ostatnio baaardzo uważnie studiuje moja twarz I wszystkie źródła światła. Gdzieś czytałam, że warto malować mocniej oczy przy takim maluchu to lepiej widzi szczegóły twarzy.
Można też na kartce po prostu namalować figury czarnym flamastrem