Czytam i czytam i aż mi głupio :-( Ja mam już praktycznie wszystkie ciuszki kupione, wózek stoi u Teściów, łóżeczko wybrane ale jeszcze nie kupione, przewijak stoi gotowy do złożenia... I zastanawiam się co jeszcze mi zostało do kupienia, żeby już to mieć z głowy :-( Faktem jest, że wszystko jedzie do Rodziców albo Teściów a my końcem sierpnia zapakujemy to do wozu i przywieziemy tutaj, bo kupowanie tutaj to wydatek na jaki nas zwyczajnie nie stać :-(. Ale teraz się waham czy nie za wcześnie się zabrałam za to wszystko, czy powinnam poczekać... Tylko, że w sierpniu jedziemy ostatni raz przed Wielkanocą albo i jeszcze później (nie wiem ile trwa wyrabianie Maleństwu paszportu) więc chcemy być gotowi na parę miesięcy na przód... I teraz się boję, że zapeszę...