ZAKUPY OGOLEM /polaczone tematy/

[coma]

Dzięki Purchawko
Mi ortopeda (notabene ceniony krakowski ortopeda dziecięcy) powiedział, że wszystkie chusty i nosidełka dla dzieci, które nie siedzą to porażka, to moda, której niestety wiele mam ulega. Dla dziecka, które samo nie siedzi, to każda pozycja (w nosidle i chuście) jest wymuszona i nieprawidłowa, co później ma różne negatywne skutki. Dlatego dopiero teraz poszukuję i zastanawiam się nad nosidełkiem.

 

[Purchawka]

No tak tak, oczywiscie sie zgadzam z tym, ja tez dopiero co kupilam nosidło. Tak czy inaczej doradzam to z szerokim rozstawem nozek, bo tak czy inaczej z pewnoscia jest duzo lepsze niz to "wiszące". Przynajmniej w nim dziecko siedzi, a nie wisi.
Jak bede miala pare minutek wolnego, to poprosze meza zeby mi zrobil fotke w nim. A Lolek jest baaaardzo ruchliwym dzieckiem. w chuście za cholere nie chciał siedzieć, a w nosidełku nie ma problemu. To jak na razie jeden z najlepszych zakupów jakie dokonalam (na rownej linii z krzesełkiem do kąpieli :>)

 

[maarta100]

Dzięki Purchawko
Mi ortopeda (notabene ceniony krakowski ortopeda dziecięcy) powiedział, że wszystkie chusty i nosidełka dla dzieci, które nie siedzą to porażka, to moda, której niestety wiele mam ulega. Dla dziecka, które samo nie siedzi, to każda pozycja (w nosidle i chuście) jest wymuszona i nieprawidłowa, co później ma różne negatywne skutki. Dlatego dopiero teraz poszukuję i zastanawiam się nad nosidełkiem.

Tak ale np w chuście masz wiązania że dziecko wcale nie wisi ;-)tzw kołyska.
Poza tym takie zwykłe nosidło to dopiero porazka dla stawów i bioderek;-) bo dziecko wisi na swoim ciężarze ciała.
Dlatego ja mówie tak tylko chustom, jest masa możliwości, wiązan, na plecach, na brzuchu, na biodrze, do woli, dla każdego cos dobrego;-) a wierzcie mi że starsze dzieci około roku uwielbiają byc noszone na plecach;-)
I mamusi duzo lżej jak dziecko jest w chuście, mniej bolą ramiona i plecy

 

[Purchawka]

Tak ale np w chuście masz wiązania że dziecko wcale nie wisi ;-)tzw kołyska.
Poza tym takie zwykłe nosidło to dopiero porazka dla stawów i bioderek;-) bo dziecko wisi na swoim ciężarze ciała.
Dlatego ja mówie tak tylko chustom, jest masa możliwości, wiązan, na plecach, na brzuchu, na biodrze, do woli, dla każdego cos dobrego;-) a wierzcie mi że starsze dzieci około roku uwielbiają byc noszone na plecach;-)
I mamusi duzo lżej jak dziecko jest w chuście, mniej bolą ramiona i plecy

maarta, ale w nosidle ergonomicznym dziecko siedzi jak w chuście. Dokładnie tak samo I nie wszystkie dzieci lubią chustę, mój nie znosił na przykład i wyrywał się jak opętany ;/

 

[maarta100]

maarta, ale w nosidle ergonomicznym dziecko siedzi jak w chuście. Dokładnie tak samo

To wiem ale mimo wszytsko nie masz takiej mozliwości ilości wiązań;-) no i cena chusty tez niższa od tego nosidła
Co do wyrywania sie z chusty to faktycznie wiele od dziecka zalezy, wiadomo:-)
No w każdym razie każdy cos dla siebie znajdzie, wybór jest duży, ja Antka nosiłam w nosidle ale Piotra juz w chuście i mając porównanie zachęcam do chust

 

[Purchawka]

Lolek nie lubi byc opatulany niczym i pewnie to mu w chuscie przeszkadzalo. W nosidelku ma wiecej luzu i pewnie stad je tak lubi Trzeba zwyczajnie poprobowac wszystkiego. Chusty sa super, ale nie dla kazdego. Dobrze,ze ja swoją jedna pozyczylam , to nie mialam klopotu, a drugą kupną oddalam kolezance

 

[coma]

Do mnie jakoś te chusty nie przemawiają te chusty. Jeśli się zdecyduję to na pewno na to nosidełko "BabyBjorn COMFORT nosidło ergonomiczne", które ma Purchawka. Jest ono wykonane we współpracy z pediatrami i posiada atest. Nigdy nie słyszałam tego o chustach, ale szczerze mówiąc mało interesowałam się tym tematem. Na szczęście, każdy robi jak uważa:-)
Maarta 100, a Antka nosiłaś w nosidle ergonomicznym, tego typu co ma Purchawka?

 

[maarta100]

Do mnie jakoś te chusty nie przemawiają te chusty. Jeśli się zdecyduję to na pewno na to nosidełko "BabyBjorn COMFORT nosidło ergonomiczne", które ma Purchawka. Jest ono wykonane we współpracy z pediatrami i posiada atest. Nigdy nie słyszałam tego o chustach, ale szczerze mówiąc mało interesowałam się tym tematem. Na szczęście, każdy robi jak uważa:-)
Maarta 100, a Antka nosiłaś w nosidle ergonomicznym, tego typu co ma Purchawka?

Nie przemawiają bo nie uzywałaś;-)
W kazdym razie namawiac nie będe ale wszystkie mamusie co nosza w chustach sa zachwycone...
Co do chust to wszystkie renomowanych firm posiadają atest poczytaj sobie przykładowe artykuły:-) na stronach producentów chust np Nati i bebelulu.

W kazdym razie ja Antka nosiłam w zwykłym nosidle, jak podkreślam te ergonomiczne jest super i jak najbardziej oki bo działa tak samo jak chusta, podtrzymuje ciężar ciała dziecka.
Po to tyle tego jest żeby każda z nas wybrała co najlepsze dla nas i dziecka;-)

 

[Mama Stacha]

Lolek nie lubi byc opatulany niczym i pewnie to mu w chuscie przeszkadzalo. W nosidelku ma wiecej luzu i pewnie stad je tak lubi Trzeba zwyczajnie poprobowac wszystkiego. Chusty sa super, ale nie dla kazdego. Dobrze,ze ja swoją jedna pozyczylam , to nie mialam klopotu, a drugą kupną oddalam kolezance

Purchawko, ja Franka opatulałam jak był mniejszy, natomiast teraz jak już sam siedzi to jest inna bajka, jest zawiązany tak by widział wszystko co zechce. Ja jestem zadowolona z chusty.

 

[mea_osi]

ja tez jestem bardzo z chusty zadowolona ... no i wyzszosc chusty jest w tym ze z nosidla dziecko za chwile wyrosnie a chuste bedzie mozna wiazac jeszcze dluuuuugo !!!