reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy majóweczek

Kitka fajny pomysł z tym kminkiem :) czasem mi się wydaje, że szuka się sporo nowszych rozwiązań, podczas gdy takie najzwyczajniejsze się sprawdzają

i tak się cieszę, własnie był telefon ze sklepu, gdzie chcemy zamówić wózek dla małego - espiro modena i okazało się, że sprzedadzą nam tylko o 9 zł więcej niż jest to na stronie producenta :)
fotelik maxi cosi cabriofix już mamy

taki wózek (tylko marzy mi się niebieski): http://espiro.eu/pr,wozki-glebokie,modena,110#
 
Ostatnia edycja:
reklama
o laski moja córka to potrafiła się całe noce drzeć przez kolkę.
prawie wogóle nie spała w nocy, olimpiadę zimową całą obejrzelismy nocami. byliśmy załamani.
kitka zapamiętam ten sposób !
 
Noirel, Framama - my tez używaliśmy smoczków MAM. Rewelacja! Szczególnie u b.malutkiego dziecka - bo każdy inny zajmował pół buźki, był ciężki i łatwo wypadał...
Kitka - o, o tym kminku to nie słyszałam.. mam nadzieję, że nie będę musiała wypróbowywać... Antek miał kolki przez jakiś czas.. straszne to.. wypróbowaliśmy chyba wszystkie leki apteczne i wszystkie porady internetowo-rodzinne... a i tak nic nie pomagało i zgodnie z "definicją" kolki minęły jak ręką odjął jak mały skończył 3 m-ce... Słyszałyście, że chyba w Chinach okres kolek u dzieci (właśnie te pierwsze 3 m-ce) nazywają "100 Dni Płaczu" i jest do tego jakaś teoria ludowa stworzona? :tak:
Ja mam nadzieję, że tym razem kolki nas ominą, choć to znów synek, więc prawdopodobieństwo większe... ja w każdym razie zakupiłam już przy okazji wizyty w Czechach krople Sab Simplex - bo ponoć najlepsze, a w Polsce nie ma.. Przy Antku nie mogłam ich zdobyć, więc teraz zaopatrzyłam się wcześniej...
 
na jakieś brzuszkowe dolegliwości to bobotic kropelki też nieźle się sprawdzają a tańsze nić te niemieckie
 
Te czeskie Sab Simplex ok.15zł w przeliczeniu, więc też bez tragedii.. :tak: oby działały tylko. Bo żeby pomóc takiemu maluchowi z kolką to by sie każde pieniądze wydało....
 
Też myślałam nad emolium do kąpieli ale gdzieś wyczytałam, że to dopiero po pierwszym miesiącu można i teraz mam dylemat:baffled:
bo albo emolium albo oilatum na pierwsze miesiące a potem się okaże.

Fajny ten smoczek MAM....muszę się nad nim zastanowić, chociaż postaram się małą do smoczka nie przyzwyczajać ale wiadomo jak to jest teoria swoje a życie i tak nasze plany zweryfikuje:-)
 
Noirel, Framama - my tez używaliśmy smoczków MAM. Rewelacja! Szczególnie u b.malutkiego dziecka - bo każdy inny zajmował pół buźki, był ciężki i łatwo wypadał...
Kitka - o, o tym kminku to nie słyszałam.. mam nadzieję, że nie będę musiała wypróbowywać... Antek miał kolki przez jakiś czas.. straszne to.. wypróbowaliśmy chyba wszystkie leki apteczne i wszystkie porady internetowo-rodzinne... a i tak nic nie pomagało i zgodnie z "definicją" kolki minęły jak ręką odjął jak mały skończył 3 m-ce... Słyszałyście, że chyba w Chinach okres kolek u dzieci (właśnie te pierwsze 3 m-ce) nazywają "100 Dni Płaczu" i jest do tego jakaś teoria ludowa stworzona? :tak:
Ja mam nadzieję, że tym razem kolki nas ominą, choć to znów synek, więc prawdopodobieństwo większe... ja w każdym razie zakupiłam już przy okazji wizyty w Czechach krople Sab Simplex - bo ponoć najlepsze, a w Polsce nie ma.. Przy Antku nie mogłam ich zdobyć, więc teraz zaopatrzyłam się wcześniej...


Moja siostra to samo.... wszystkie mozliwe leki apteczne nic nie dawały. Dopiero ten kminek zdziałał cuda:-) u mojej corci na zaparcia pomagał jeszcze espumisan w kropelkach.
 
Bosz....jakie kolki?! :szok: Moja przesypiala noce,budzila sie tylko na cyca-na poczatku ze 3 a pozniej 2 razy.Nie miala w ogole kolek.Rzadko plakala.I co ja zrobie jak teraz bedzie inaczej?! :szok: Nawet nie wiecie jak sie boje...bo ja taka rozpieszczona mamuska jestem :-D Ale sposob z kminkiem jest MEGA.Zaraz zanotuje :-)

U nas Sudocrem w ogole sie nie sprawdzil.Nawet nie wykorzystalismy tej malenkiej probki ze szpitala! Bardzo Mlodej podraznial,wysuszal pupe.No i zmywalo sie go katastrofalnie po prostu...Ja lubuje sie w lekkich konsystencjach kremow.I takiego bedziemy uzywac.A w razie odparzen-niezastapiony Bephanten-moje blogoslawienstwo przy Zuzi...:-D
Wlasnie musze sprawic nam jakis emuliat do kapieli.Nad marka kosmetykow jeszcze sie nie zastanawialam.Ale bedzie jedna seria.
Pozaznaczalam na czerwono na wyprawce co jeszcze zostalo do kupienia i nie jest zle!
Ach!I kupilam sobie wreszcie szlafrok do szpitala :-) Cienki szlafrok w kolorze pistacjowym w dodatku pakowany w praktyczna torebeczke :tak: Wiec nie zajmie mi calej torby.Osobiscie zaraz jak zaczne nosic majty to wskocze w dresy i pizamke na noc.Bo wygodniej mi podciagnac t-shirta do gory niz wawalac cyca dekoltem :-) Ale ja zawsze z mysla o tym,ze im mnie bedzie wygodniej to dziecku tez bedzie lepiej.Jak sie lepiej wyspie-bede miala lepszy nastroj i wiecej cierpliwosci.Jak bede wypoczeta-patrz wyzej.Wiec ogolne korzysci :-D
szlafrok.jpg taki ooo...
 
Ostatnia edycja:
Sporo macie doświadczeń i sposobów na te dolegliwości, ja cóż, będę się wprawiać...

Mdła fajny szlafroczek :)
 
reklama
moja córka nigdy nie miała kolki,zresztą nigdy z nią problemów nie było,teraz dopiero się zaczynają bo ma "charakterek" po mamusi:baffled: ale podobno z chłopcami jest gorzej,częściej kolki występują.ja mam jeszcze stresa pt."czy drugie dziecko kocha się tak samo"...:szok:
 
Do góry