sergeevna
Pysiołkowa Mama
Widzę, że zakupy i planowanie pełną parą idzie
U nas podobnie, mamy sporo rzeczy po Młodej, odpadają wanienki, przewijaki, ciuszki od urodzenia do pół roczku ;-) Mamy też łóżeczko turystyczne i zwykłe, w którym póki co jeszcze śpi młoda. Maleństwu kupiliśmy do sypialni kołyskę drewnianą z blokadą bujania, taki mój kaprys, który zawsze chciałam mieć ;-) Póki nie zacznie samodzielnie siadać, będzie w sam raz Musimy jeszcze dokupić komodę dla Astronauty albo większą szafę dla dzieciaków, wtedy część większych rzeczy Gabrysi przeniesiemy tam i komoda którą już mamy wystarczy dla dwojga. No i fotelik samochodowy, to też musimy dokupić.
Z mniejszych rzeczy, zdecydowanie tym razem odpada sterylizator (niepotrzebny wydatek moim zdaniem, można samemu wyparzać). Na pewno butelki (tym razem Tommie Tippee), no i duperelki codziennego użytku
Laktator mam jeszcze z poprzedniej ciąży, ręczny z Avent. Świetnie dawał radę, nie mam na co narzekać ;-)
U nas podobnie, mamy sporo rzeczy po Młodej, odpadają wanienki, przewijaki, ciuszki od urodzenia do pół roczku ;-) Mamy też łóżeczko turystyczne i zwykłe, w którym póki co jeszcze śpi młoda. Maleństwu kupiliśmy do sypialni kołyskę drewnianą z blokadą bujania, taki mój kaprys, który zawsze chciałam mieć ;-) Póki nie zacznie samodzielnie siadać, będzie w sam raz Musimy jeszcze dokupić komodę dla Astronauty albo większą szafę dla dzieciaków, wtedy część większych rzeczy Gabrysi przeniesiemy tam i komoda którą już mamy wystarczy dla dwojga. No i fotelik samochodowy, to też musimy dokupić.
Z mniejszych rzeczy, zdecydowanie tym razem odpada sterylizator (niepotrzebny wydatek moim zdaniem, można samemu wyparzać). Na pewno butelki (tym razem Tommie Tippee), no i duperelki codziennego użytku
Laktator mam jeszcze z poprzedniej ciąży, ręczny z Avent. Świetnie dawał radę, nie mam na co narzekać ;-)