reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla zaszych grudniowych maluszków oraz mamusiek :)

reklama
Kolejne pytanie za sto punktów :) Jakich używacie/ będziecie używały proszków do prania dla Maluchów. Patrzę na trzy firmy, które się przewijają: Lovella/Jelp/Dzidziuś. Cenowo Lovella i Jelp są porównywalne chyba, z kolei Dzidziuś sporo tańszy. Miałyście do czynienia z tymi proszkami?:)
 
wąchałam dziecięce ubranka wyprane w loveli i nie bardzo mi jej zapach podpasywał. Mimo, że w sklepie ze wszystkich płynów do prania wydawał mi się najładniejszy. Ale z zapachami w ciąży tak już jest :-D

Kupiłam więc Dzidziusia, ale jeszcze nie prałam
 
Ja jeszcze nie kupiłam proszku,ale wybiorę lovele bo ma najwięcej pochlebnych opinii.Przynajmniej na początek. A z płynu to płukania na pewno nie skorzystam. Im mniej chemii tym lepiej.:-D
 
Co do proszkow to ja przy Victorze i teraz kupilam persil sensitiv proszek i zel do prania.Bede prala gdzies do 3 miesiaca zycia a potem powoli zaczne przechodzic na "nasze" proszki.Tak samo wczesnij robilam.Najpierw te wierzchnie rzeczy zaczne prac i patrzec jak mlody reaguje jak nie bedzie nic sie dzialo to wypiore troche bodziakow i bede obserwowac.W razie jak ktos ma w pralce mozliwosc podwojnego plukania to polecam goraco:tak:
Kurcze gadalam ze znajoma jak to tu wyglada i nic nie potrzebuje do szpitala oprocz kosmetykow dla siebie,pizamy i ciuchow-w ciagu dnia kazda przebiera sie w dres czy cos "po domu" dla maluszka moge ale nie musze miec ubranek.Podklady,pampersy,kremy i wszystko inne jest na miejscu.
 
Ja do pieluch w sensie do ich prania kupiłam płatki mydlane tak mi mama poleciła, a resztę w żelu Dzidziuś lub Jelp będę prać. Nasze ubrania tez w żelach piorę bo po proszkach oboje uczulenie mamy.. do płukania dla dzidzi płynu nie kupuję.;-)
 
Moja córcia jest w dalszym ciągu "uczulona" na "dorosłe" proszki. Bardzo ją podrażniają, nawet przez warstwę ubranek. Nadal piorę jej ciuszki w Jelpie, uważam, że jest najlepszy i pomimo, że jestem za wspieraniem polskiego rynku tutaj robię jeden z licznych niestety wyłomów;-). Poza tym bardzo wydajny, więc nawet nie wychodzi bardzo drogo.

vici zazdroszczę. Kiedyś u nas też tak było, że ciuszki dla dzieci, pieluszki itd. były na oddziałach. Od kilku lat trzeba mieć wszystko swoje, chociaż też nie wszędzie tak jest. To się jakoś zbiegło z akcją "rodzić po ludzku", może taka była koncepcja, żeby każda mama mogła po swojemu "oporządzać" maleństwo?
 
reklama
Do góry