reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych maluszków

no właśnie-mamuski-napiszcie co kupowac, ile ciuszków i jakich na ten sierpien warto kupic..jak potem dzeci rosna bo czasami patrze na cos z wyprzedzeniem ale juz nie wiem jaki rozmiar moglbyby byc dobry np. na boze narodzenie
 
reklama
Kurc dziewczyny,a wiecie,że ja kompletnie nie pamietam tych iloci jakie kupowałam na początek dla Nati? jakos tak na oko kupowałam. Pamietam tylko ,ze kupiłam tylko jeden komplet pajacyków-piżamek i bodziaków na 56 a reszta juz rozmiar wieksze czyli cos 60-62..?i dobrze bo takie malenstwo na poczatku mega szybko rośnie.
Z takich niewygodnych dla dziecka(!!!!!) rzeczy to wystrzegajcie sie wszystkiego co ma guziki,napy,kokardy czy inne ozdoby z tyłu na pleckach. To tylko ładnie wyglada,ale dziecko sie okropnie meczy w takich wynalazkach.
Jak cos mi sie przypomni to napisze jeszcze:)
 
Maggie baaardzo ci dziekuję za propozycje wózków dla moich urwisów:).

A co do fotelików samochodowych i wózków 3 w 1. Dwa lata temu tez bylismy mało zorientowani w tym wszystkim,ale czas,kilka fachowych porad,a potem po prostu doswiadczenie z zakupionym towarem i przetestowanie go w tzw.życiu dało nam pelny(chyba !;-)) obraz sprawy. A wiec po 1. Foteliki samochodowe mimo,że mozna je wpinac do stelaza wózka nie służą do wozenia w nim prze długi czas dziecka,do tego jest GONDOLA,w ktorej dziecko moze wygodnie lezec zarowno na bruchu jak i pleckach. Jasne taka opcja wpiecia fotelika do stelaza jak idziemy na zakupy i tego typu wyjscie jest świetną sprawą, ale trzeba pamietac,że trzymanie dziecka non stop w takiej pozycji no krotko mówiac nie jest wskazane. Fotelik SAMOCHODOWY ma byc bezpieczny i ma słuyc przede wszystkim do przewozenia dziecka w aucie!
Po 2. Fotelik 0-13(czyli takie jakie teraz potrzebujemy) zawsze montujemy tyłem do kierunku jazdy,nie wolno montowac fotelika na przednim fotelu(chyba ,ze mozemy wyłaczyć tam poduszkę powietrzną,wtedy mozna montować).

Po 3. ISOFIX bardzo ułatwia montaż fotelika aucie,daje dodatkową gwiazdkę bezbieczeństwa,ale wg mnie nie warto dokupowac tej bazy tylko do fotela 0-13. W takim fotelu dziecko jeździ najdłuzej rok,potem trzeba zmienić. No i jesli jest mozliwosc,ze jest baza ISOFIX,ktora pasuje to tych kolejnych fotelików no to super,to wtedy warto zainwestowac,ale jesli nie wiemy czy chcemy miec potem fotelik z tej samej marki,to jest to ogromny wydateka potem problem z pozbyciem sięTak baza kosztuje tylko co sam fotelik.
My mieliśmy i mamy fotelik Maxi cosi cabriofix( bez bazy),teraz dokupię drugi:). A klolejny fotelik kupiliśmy CYBEX solution i to juz jest taki do samego końca wystacający.

Jedyne co warto zrobic to podjechac to sklepu z fotelikami i przymierzyc czy pasy w naszym aucie są wystarczająco długie by objęły fotelik(jesli bierzemy bez bazy). Jak sie okaże ,ze są za krótki, to baza jest konieczna.

A co do tego bezpieczeństwa,to wiecie jak to jest...nigdy w 100% nie zapewnimy tego bezpieczenstwa i wydawanie fortuny na fotelik dla mnie nie ma sensu. Trzeba kupic dobry w swojej klasie nie jakich beznadziejny bez homologacji ( wiadomo),ale pamietajmy,ze na dobrą sprawę na tej zasadzie jesli chciałybyśmy uchronic nasze dzieci przed wypadkiem i jego skutkami trzeba by miec chyba czołg na te nase drogi,takze....
Stawiac na jakość ale byc ostroznym i nie dac sie omamić to chyba podstatwa przy tych kosztowych zakupach.

to chyba wszystko co mi sie przypomniało....buźki
 
cześć dziewczyny.. ja w zasadzie nic pewnie nie będę kupować bo dzidzia (albo dzidź ;) ) będzie miała rzeczy po starszym bracie :) ale jak kupowałam rzeczy na maćka to brałam rozmiary na 56 cm i na 62 cm.. te na 56 cm to zdaje się sa od 0-3 miesięcy, a te na 62 cm od 3-6 miesięcy. Tak więc devi na Boże Narodzenie to pewnie 62 cm będzie dobre. Na początek przydają się bodziaki i pajacyki. Na lato są takie fajne pajacyki z nogawkami do kolan i z krótkim rękawkiem zdaje się Tonya , że to są właśnie rampersy. Przede wszystkim kupowac wszystko co jest rozpinane na nogawkach, tak żeby pieluchę można było łatwo zmienić.

Ja osobiście polecam serię Cherookee w Tesco. Mają 5-cio i chyba 7-mio paki bodziaków i pajacyków. Większość niemowlęctwa maćka to prawie tylko z tych tesco-wych ciuszków korzystaliśmy, bo i w przyzwoitej cenie były te zestawy.

na początku przydaję się również rożek, żeby dzidzia sobie mogła zawinięta w nim spać.. później jak dziecko jest troszkę większe to bardzo fajnie sprawdzaja się takie śpiworki zapinane na ramionach. Ja przynajmniej miałam wtedy pewność, że synek się nie odkryje w nocy.

Tak ogólnie to na początek potrzebne są:
-ok. 7 par bodziaków z krótkim rękawem (a na jesień mogą być z długim)
-ok. 7 pajacyków
-jakiś sweterek
-skarpeteczki
-pieluchy tetrowe (bardzo się przydają np gdy dziecku ulewa się po jedzeniu)
-kilka pieluch ale takich bawełnianych gładkich (dobre żeby dziecku pod główkę w łóżeczku rozłożyć)
-nosidełko dla niemowląt do samochodu (oczywiście z atestem :) )
-jakiś kocyk do łóżeczka
-rożek
-kocyk do wózka

jak mi się cos przypomni to napiszę jeszcze
 
Ja pamietam ze gwatownie dokupowalam butelki jak sie okazalo ze byl problem z karmieniem, do szpitala koszule do karmienia ale cieniukie bo byl straszny upal w sierpniu a wylezalam sie w nim dwa tygodnie, spiworek do spania dla dziecka - GENIALNE URZADZENIE - nie rozkopie sie i nie pozawija a nozkami fikac moze. Kaftanikom tez mowie stanowcze NIE :-) najczesciej ubieralam mu body z dlugim lub krotkim rekawem, spodenki i skarpetki albo spiochy a na noc pajaca (takiego zeby dalo sie rozpiac sam dół zeby przewinac). 56 - 68 to tak do pazdziernika starczy typowo zimowe rzeczy to juz wieksze. Zreszta zalezy jak maluch rosnie - Niko rosl strasznie szybko -teraz jest duzo za duzy jak na swoj wiek (20 kg 100cm).
Acha kolezanki bardzo szybko wyzucaly baldachimy nad lozeczkami :-D jak juz sie walnely w glowe po raz 7 w srodku nocy to byly sklonne wyrzucic przez okno.

To tak na goraco jak sobie cos przypomne to dam znac ;)
 
natt- dzieki za wypowiedz na temat fotelików. mam pytanie, piszesz ze fotelik montujemy zawsze tylem do kierunku jazdy ale kurcze jakos sobie tego nie wyobrazam ze ja prowadze samochod a dziecko z tylu siedzi w odrwotna strone przez co ja nie moge go dobrze widziec:/ wydawlo mi sie ze fotelik z tylu mozna zamontowac normalnie a tylko na przednim siedzeniu montujemy w druga strone :/

altaya- dzieki za wypowiedz w kwestii ubranek. Myslisz ze 62 bedzie dobre jeszcze na boze narodzenie? przeciez to drugi rozmiar po typowym new born 56 i zwykle 62 tez jest opisywane do 3 m

I wiedze zeby kupic tez ubranak z krotkim rekawkiem...tak sie nad nimi zastanwialm ale mial obawy czytakiemu noworodkowi zakalda sie krotki rekawek no i blizej nam juz bedzie do jesieni niz do lata:/
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny i nie szalejcie z ilościami ciuszków bo ja przy pierwszej ciąży z Wiką miałam tego ful każdy jeszcze przychodząc w odwiedziny też coś przyniósł i póżniej się okazało,że córcia części ubranek nie miała ani razu założonych a już okazały sie za małe:tak:i z tym roz.56 też trzeba uważać bo często dzieci rodza się większe
 
reklama
ja nie zamierzam kupowac nic na rozmiar 56 liczac ze znajomi jak kupia cos z ubranek to własnie ten najmniejszy i najsłodszy rozmiar. a jak sie okaze ze nikt nic nam nie podarował to dokupie cos w ostatniej chwili
 
Do góry