reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

od 4 m sie wprowadza warzywka powoli
od 5 m - mieska

zoltka chyba od 7 miesiaca dopiero co drugi dzien pol zoltka zamiast miesa - od 9 miesiaca albo 10 cale zoltko, a na roczek jajko cale.

przetwory mleczne niby od 7-8 miesiaca [jogurty, kefiry[ a dopiero od roku mleko krowie bo b zle strawne

-- mam gdzies rozpiske ale nie chce misie szukac -- JESZCZE DO TEGO DOJDZIEMY :):):):)
Ja sie srednio trzymalam tych zasad zemleko dopiero w tym i tym, alebo jajko co drugi dzien - jakos ciezko mi bylo podazac takim grafikiem :D
Nie da sie poprostu.

Wiem - co do wprowadzania dan - ze ogolnie podstawowa zasada jest - lyzeczka masla lub oliwy z oliwek [ chodzi o tluszcz] niby jak sie daje miesko to juz nie trzeba ale ja dalej dawalam

Tez nie ma co sie bardzo spieszyc i na sile udoroslac dziecko.. Jak slysze ze 'ja juz na 3,5 miesiaca dawalam dziecku zupki' to mne szczela trochu, polozna powidziala ze dziecko powinno miec 'mocne 4 miesiace -butelkowe dziecko - czyli pelne 4 skonczone, juz byc w 5tym miesiacu'

==============================================================
Ja lookalam na ten schemta:
http://mojniemowlak.pl/schemat-zywi...at-zywienia-niemowlat-karmionych-butelka.html
tu dla 'cycujacych'
http://mojniemowlak.pl/karmienie-piersia/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html

--- glownie patrztlam na to zeby wiedziec jakie owoce czy warzywa jeszcze moge wprowadzic, bo niektorych po prostu - np dyni - nie jadam a dziecku raz na jakis czas dla odmiany :)

Nie da sie poprostu 'isc szablonem' . Czesc wprowadza sie wczesniej czesc pozniej. Czy nop 'kaszki bezglutenowe' niby dziecko w jakims tam czasie ma codziennie jesc a niektore dzieciwogulenie lubia tego, takze to wszystko zalezy od dziecka.
Napewno bedziemy mialu tu temat 'rozszerzanie diety...' wiec wszystkiego sie doksztalcimy :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Byłam wczoraj na zakupach z moją listą i okazało się, że kupiłam już prawie wszystko jeśli chodzi o kosmetyki i pierdołki dla Dzidziulka :) aż się sama zdziwiłam, że tak zaszalałam, że już tyle mam i ciuszków też w sumie mam sporo a jeszcze czekam na dostawę od koleżanki :D wiec na razie muszę zaprzestać z kupowaniem, no chyba, że coś będzie coś w promocji i się skuszę :D co do jedzonka to ja też chciała bym sama robić zupki itp, tylko muszę kupić blender polecicie mi jakiś? i tam samo termometr jak możecie mi polecić jakaś firmę, z takich co się "strzela", albo przykłada do czoła czy ucha...?
 
A ja tam wogole nie patrzylam na te zapiski zywieniowe. Jajka tez nie dzielilam. Ale ja juz mowilam ze co do jedzenia to ja inna jestem.
 
Byłam wczoraj na zakupach z moją listą i okazało się, że kupiłam już prawie wszystko jeśli chodzi o kosmetyki i pierdołki dla Dzidziulka :) aż się sama zdziwiłam, że tak zaszalałam, że już tyle mam i ciuszków też w sumie mam sporo a jeszcze czekam na dostawę od koleżanki :D wiec na razie muszę zaprzestać z kupowaniem, no chyba, że coś będzie coś w promocji i się skuszę :D co do jedzonka to ja też chciała bym sama robić zupki itp, tylko muszę kupić blender polecicie mi jakiś? i tam samo termometr jak możecie mi polecić jakaś firmę, z takich co się "strzela", albo przykłada do czoła czy ucha...?

blender mam braun- jak dla mnie niezawodny :)
termometr o ktorym mówisz mam z Lidla. Moja mama kiedyś kupiła, używała i była zadowolona a teraz mi dała :) kosztował w granicach 50-60 zł.
Wklejam foto
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    26,3 KB · Wyświetleń: 50
termometr mam ten sam z Lidla.jest ok.

Ja co do żywienia dzieci jestem szczególowa i mam hopla na tym punkcie :) . Ale dzięki temu moja córka ma wpojone zdrowe zasady odżywiania.
 
Byłam wczoraj na zakupach z moją listą i okazało się, że kupiłam już prawie wszystko jeśli chodzi o kosmetyki i pierdołki dla Dzidziulka :) aż się sama zdziwiłam, że tak zaszalałam, że już tyle mam i ciuszków też w sumie mam sporo a jeszcze czekam na dostawę od koleżanki :D wiec na razie muszę zaprzestać z kupowaniem, no chyba, że coś będzie coś w promocji i się skuszę :D co do jedzonka to ja też chciała bym sama robić zupki itp, tylko muszę kupić blender polecicie mi jakiś? i tam samo termometr jak możecie mi polecić jakaś firmę, z takich co się "strzela", albo przykłada do czoła czy ucha...?
klaudyna co do zakupow o mzesz po prostu kupowac wieksze rozmiary ;) [jak masz przeczeny fajne]
Body rajtki koszulki... moja cora zanim sie urodzila miala juz ciuchy na pierwszy rok :) A do 2 lat pewnie bede miala jakies rzeczy do dokupienia typu koszulka czy bluza - ale ogolnie duuuuzo oszczedzam dzieki temu tera z:D

A ja tam wogole nie patrzylam na te zapiski zywieniowe. Jajka tez nie dzielilam. Ale ja juz mowilam ze co do jedzenia to ja inna jestem.
ja tez sie nie patrrzylam dokladnie - dla mnie bylo to dobre zeby opatrzyc sie w temacie 'o co chodzi' a pozneij i tak robilam wsystko po swojemu.
pomogly mi tylko te listy kiedy jakie rzeczy wprowadzac - bo sama nie wpadlabym naprzyklad na pomysl zeby dac malej brzoskwinie, morele itp - bo sama tego nie jem [nie lubie owocow i warzyw] a dzieki liscie 'zielonych' wogule wprowadzalam akie rzeczy - inaczej cora by tylko jablka ziemniaki i marchew jadla :D

termometr o ktorym mówisz mam z Lidla. Moja mama kiedyś kupiła, używała i była zadowolona a teraz mi dała :) kosztował w granicach 50-60 zł.
Wklejam foto
mam ten termometr i wlasnie przez niego ostatnio przeszlam na zwykly - elektoniczny pod pache i rteciowy.
Ten tez sie wydawal w porzadku ale jak przyszlo co do czego to to beznadzieja. ://
duza roznica temperatur w pomiarach i wogole.. -nie bede szczegolowo bo nie ma sensu ;D

Uwazam ze jak sie juz kupuje termometr dotykowy to trzeba zainwestowac w jakis naprawde dobry
 
reklama
Do góry