reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

wlasnie jesli o kartach klienta mowa to ja wczoraj dostalam karte w rossmanie ... idzie zbierac rabaty a sa fajne kosmetyki, obiadki i czesto promocje na pampki !!!
 
reklama
ja mam ta karte odkad mała się urodziła. Nie zauważyłam żeby był wyznaczony czas w jakim trzeba robić zakupy. Ważne, żeby była ich odpowiednia ilość w ciągu jakiegoś czasu (chyba przynajmniej 6 razy w ciagu 90 dni), żeby wejść na następny poziom w upustach rabatowych i zbierać nagrody za przejście na wyzszy poziom oraz np. z okazji urodzin maluszka. ;))
 
Ostatnia edycja:
Skodzia tylko moja mama jeszcze nie wie, odkąd skończyłam 18 lat i postanowiłam się usamodzielnić... nasz kontakt się oziębił, a wręcz go nie mamy. (mama powiedziała skoro chcę się wyprowadzić to mam sobie sama radzić) i tak sobie radzę od 4 lat z narzeczonym i na dobre nam to wyszło. Przez 3 lata zapraszałam mamuśke na obiad, kawę, ciasto.. nie chciała przychodzić. Mogę policzyć na palcach jednej dłoni ile razy była u mnie w mieszkaniu, a w zeszłym roku przeszła samą siebie i powiedziałam sobie KONIEC, nie będę się już prosić nie potrzebuje rozmów i kontaktu okey, jeśli jej to odpowiada niech i tak zostanie. Ja jakoś sobie z tym już radzę, choć nie ukrywam, że chciałabym żeby była przy mnie w tych pięknych dla mnie chwilach, ale jest jak jest i tego się nie zmieni...
A z rodzicami narzeczonego też nie mamy dobrego kontaktu, z racji tego, że mój narzeczony zawsze uważany był za czarną owce w rodzinie i że sobie w życiu nie poradzi ( a ma jeszcze 4 rodzeństwa), więc po prostu odsunęliśmy się na bok i ograniczamy kontakt do urodzin i ewentualnie świąt.

A ja ostatnio wyhaczyłam również w ciuszkach używanych takie oto cacko:D:D
DSC_0188.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0188.jpg
    DSC_0188.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 95
ja mam też kartę rossnę i rabat 7%. aktywujcie dziewczyny bo warto. zakupy trzeba zrobić przynajmniej raz w miesiącu.
byłam ostatnio na ciuchach i co wzięłam do ręki to coś na synusia ledwo się powstrzymałam żeby nie kupić hihi
 
reklama
Do góry