reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

ja mam 3 koszule, 2 rozpinane i jedna na cieniutkie ramiączka. Myślę ze do szpitala spokojnie wystarczy ;)
 
reklama
Jeśli chodzi o laktator ja mam ręczny avanta i chwalę.
Do szpitala mam spakowane 2 koszule, ale chyba spakuje 3 na ramiączka, bo po urodzeniu pociłam się nieziemsko i codziennie musiałam zmieniać koszulę, więc dawałam mamie a Ona mi prałą(leżałam ponad 7 dni ze względu na małą).
 
Ja z laktatorem wrocilam po porodzie ze szpitala.Przyszla babka, podpisuje sie papiery i zabierasz urzadzenie do domu.
Nie pamietam juz, ale chyba pierwszy miesiac byl za darmo, potem cos sie placilo.

Margo jak to bylo u ciebie w szpitalu?
Ja o ile dobrze pamietam do szpitala z Julia mialam jedna koszule wzieta.
Do porodu i tak daja ta szpitalna, po mialam swoja a pozniej to w dresie chodzilam.
 
u nas w szpitalu niepozwalają nic oprócz majtek siatkowych i wkładów na dół zakładać. Ma sie wietrzyć ;))
 
u nas w szpitalu niepozwalają nic oprócz majtek siatkowych i wkładów na dół zakładać. Ma sie wietrzyć ;))

u nas też trzeba koszulę i wietrzyć. ja miałam dwie koszule i myslalm ze wystarczy, ale teraz byłam w szpitalu 6 dni i co dwa dni zmieniałam i mi zabrakło, mama mi dokupiła. Jak miałam skurcze to leciała mi siara i niestety koszule były do zmiany.
Jak sie lezy 2 dni to 2 szt. wystarczą ale jak trzeba będzie dłużej to juz kiepsko....
 
Agnieszka ja laktator wypożyczałam z apteki. Nic nie płaciłem bo miałam receptę od pediatry.
Dopiero jak juz oddawałam to zapłaciłam 10 euro za końcówki których używałam :)
 
reklama
Do góry