reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

Też o tym słyszałam, dlatego szukałam tylko silikonowych (nie wiem jak z lateksem, bo wiem, że też takie są), bo są najtrwalsze.
 
reklama
A ja z własnego doświadczenia powiem że narazie nie kupuję żadnych butelek ani smoczków ani podgrzewaczy ponieważ kacperek za żadne skarby nie chciał pić z butelki a o podaniu smoczka nie było w ogóle mowy a próbowałam długo i w końcu stwierdziłam że jak nie to nie, będę miała z głowy oduczanie od smoczka.
No ale każde dziecko jest inne więc nie wiem jak będzie teraz, w ogóle nie wiem czy będę próbować ze smoczkiem
 
larkaa dzięki:) właśnie chodzi mi o takiego sprzedającego, który ma w swoim "zbiorze" dużo rzeczy:) bardzo lubię zakupy na allegro, ale dziś jakos nie chce mi się szukac:zawstydzona/y:
 
asus.. ja akurat nie kupowałam silikonowych..bo wydawały mi się za twarde:tak:
Masz rację , że z kauczukowych może zrobić sie balon..ale ja miałam na to sposób i wymieniałam go jak zaczął się robić "wycyckany" :-D i używałam NUK-a..a teraz chyba będę kupować rzeczy z AVENT-u Moja szwagierka używa od 2 m-cy i jest zadowolona:tak:
larkaa śliczne rzeczy;-)
jezyk jak moje drugie dziecko ..nie będzie miało kolek..to też nie zaczne podawać smoka...bo po co? Bo czasy po Kubusiu wspominam strasznym płaczem:-(;-)
 
W listopadowym numerze Mamo to ja jest na temat smoczkow (ale tych "butelkowych") i pisza, ze lepsze sa silikonowe, bo ssie sie go trudniej niz kauczukowy i dziecko musi sie wiecej napracowac, tym samym jest mniejsze ryzyko, ze oduczy sie ssania piersi. A tak w ogole to w gazecie jest fajna wkladka "Leksykon lekow" bez recepty, ktore mozemy podawac maluszkowi na rozne dolegliwosci.
 
reklama
lajfik Kacperek też miał kolki dlatego starałam się go nauczyć ale się nie dał;-) dlatego na kolki u nas się sprawdził Esputicon

Ja stosowałam wszystko co możliwe ... więc znam to :blink:...tylko nie zawsze skuteczne..każde dziecko inne..teraz będzie lepiej..czuję tak;-);-);-):-D
 
Do góry