reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

reklama
Ja świeczke tez juz mam, jak byłam w polandi kupiłam jedyneczke dla Maxia, a dla Maji na lipiec kupiłam takiego kwiatuszka , Gabinka miała ta torcie urodzinowym, jest śliczny i inny niz takie cyferki.:-):-):-)
 
Ja świeczkę dostałam w hipermarkecie bez problemu.
Co do ciuszków to Zosia tez nosi buciki 21, bluzeczki na 92-98, body bezwzględnie 98"( inne obcierają) a spodenki 92 choć 86 tez jej zakladam, o rozmiarze 80 dawno zapomniałam i oddałam kolezance co ma 7 miesięcy starszą córkę:tak: Największy problem mamy z gumkami w spodenkach bo brzuszek u nas ogromnyyyyyy( przeslodki) i ją uciska, więc gdzie się da to przeszywam a raczej oddaję babci do przeszycia:)
 
:szok::szok::szok: zapomniałam, że świeczkę trzeba kupić:rofl2::szok:
a najgorsze, że cały rok byłam przekonana, że co jak co, ale na pierwsze urodziny Matika zamówię mu tort. a tu mąż mi marudzi, że sama mam upiec, bo jemu nie smakują z cukierni... nigdy w życiu tortu nie robiłam i do tego debiut na pierwszych urodzinach syna:confused::szok::rofl2: tzn mam mu urodziny zepsuć jakimś zakalcem??!!:szok: no i już sama nie wiem co robić:-(
 
ja świeczkę kupiłam w realu.

Anius to spróbuj upiec wcześniej, wypróbujesz najpierw:tak:
ja też nie piekłam nigdy tortów i kupiłam, ale mój nie narzekał na szczęście, miał inne domowe ciacha.:-)
 
Anius, to moze chociaz kup gotowego biszkopta? Ja tak zrobilam, bo moj piekarnik nierowno piecze:angry: do tego jakis ciekawy krem i troche inwencji przy dekorowaniu i juz.:-)
 
Ja miałam zrobić, też był by to debiut, ale stwierdziłam zenie zaryzykuje w pierwsze urodzinki Maxa i kupuje. Zamówie jak zawsze sprawdzony; biszkopt nasaczony, bita śmietana z owocami w środku, pycha to mało powiedziane:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry