reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

Nie polecam tej komody z wanienka - nie praktyczna i nie wygodna.

Ja nie liczę i nie liczylam nigdy ze ktoś mi coś przyniesie dla dziecka. Oboje mamy pensje i nie narzekamy, choć oczywiście mogloby byc lepiej. Jak się dowiedzieliśmy że bedzie dziecko zalozylismy ze wszystko kupujemy sami. I jak na razie tak jest. Fakt, że siostra mojego męża ma roczną córeczkę to przyniosla mi ciuszki jakie miala po niej, lezaczek - bujaczek( sami go kupowalismy dla malej:-)) i potraktowalismy to jako mily gest. Przypuszczam że dziadkowie kupia coś malej ale bardziej bede ta symboliczne prezenty. Jak sie na cos czlowiek nie nastawi to sie nie rozczaruje, a dziecko zrobilismy sobie my nie oni.
 
reklama
dziękuję doświadczonym mamuśką za opinie:tak: chyba jednak macie racje:) a co do ciuszków mam koleżankę w ciucholandzie, mają tam angielskie ciuszki..przeważnie NEXT, ST.GEORGE, H&M, itd..też wolę kupic u niej czy na allegro używane bo nie kosztują wiele a sa naprawdę w idealnym stanie:)także polecam:)

ja tez duzo rzeczy kupuje w ciuchlandzie dla Zuzi tyle tylko ze w tutejszych no i za bezcen teakze na tutejszych car boot ( niektore dziewczyny pewnie beda wiedzialy o co chodzi ;-))
na firme GEORGE ja bym uwazala-szczerze mowiac nie lubie tej firmy bo wiekszosc ubranek sie albo szybko mechaci albo rozciagaja-szersze staja sie niz dluzsze np bluzki

co do wanienki to ja jej nigdy nie mialam i tym razem tez nie kupuje- od razu kapalam w zwyklej wannie tylko zepodkladalam pod malenstwo pieluszke tetrowa
 
Dziewczynki, czy mozecie mnie oswiecic, co to sa te ciucholandy? Gdzie mozna je spotkac, np. w W-wie?

Ja kupilam wszystko nowe, wykorzystujac rozne przeceny posezonowe. W mojej rodzinie nic mi nikt nie da/pozyczy po dzieciach, jakos tak sie nie uzywa wsrod kuzynowstwa. Moze wychodza z zalozenia, ze jestesmy juz ustabilizowani i na pewno nas stac, ze wstydza sie zaproponowac ciuszki po ich dzieciach. Nie wiem, sama o nic nie prosze. Na prezenty tez sie nie nastawiam, zreszta otrzymalam ich mase po urodzeniu Flavii, ale duzo bylo kupowanych troche bez uwzglednienia pory roku i stosunkowej wielkosci dziecka, takze sie zmarnowalo, albo mnie nie bardzo odpowiadalo. Flavia dostala np. kilka bardzo ladnych i na pewno strasznie drogich letnich sukieneczek, ale wtedy gdy wreszcie do nich urosla, albo byla zima albo nie miala az takiej super okazji by je zalozyc. Szkoda:-( Takze synek bedzie chodzil w tym, co mu mama kupi. Sama wiem najlepiej co mi potrzeba i co sie przyda a co nie. :tak:

Ja tez nie kupowalam komody z wanienka, ze wzgledu na miejsce. Poza tym, balabym sie miec tak wysoko wanienke z woda i krecacym sie w niej dzieckiem.
Mysmy kupowali oddzielnie wanienke i kladlismy ja albo bezposrednio do duzej wanny, albo bezposrednio na podlodze i tak mylismy coreczke.
 
O widzice, ja też dostałam od TEŚCIOWEJ kupe ciuchów z kanady, tak sie babka zgrała że polarowe kombinezony mam na lato, a sukieneczki w wiśienki na ramiączkach na zime :D
dla mnie bomba :D
 
Dziewczynki, czy mozecie mnie oswiecic, co to sa te ciucholandy? Gdzie mozna je spotkac, np. w W-wie?

Ciucholandy to sklepy z odzieżą używaną sprowadzaną z zagranicy.Czasami można trafić i na ubrania z metką. W Polsce jest cała masa takich sklepów, tylko może na szyldach mają inną nazwę.Jest to towar sprzedawany po bardzo niskich cenach. W niektórych miastach mowią na takie sklepy " lumpeks". Są tam ubrania markowe jak i mozesz zakupić się we wszystko co z materiału ( od pościeli po pluszaki)
 
reklama
larkaa nie mów hop, nie znam się na dzieciach, ale Julka jest podobno maleństwem jak na swój wiek. Jakiś miesiąc temu zaczęła nosić ubranka w rozmiarze 68 a ma 7,5 miesiąca. Może twoja dzidzia też będzie kruszynką i prezenty od teściowej będą w sam raz.

-j- czasem te ubrania nie są takie tanie:-):-):-). Ja jakoś nie mam szczęścia żeby tam coś kupić. Jak jest jakiś nowy towar to kolejka jak za komuny przed otwarciem. I ceny czasem też mnie rozbrajały i już do tego typu sklepów nie chodzę.
 
Do góry