reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

Hihi, fajny temacik. :-D

Ja dziś własnie zaczęłam prać - 2 pralki wstawiłam. Ja tam wyprałam wszystko w 40 stopniach, tylko dałam 2 płukania. Będę kombinować jak meleństwo źle zareaguje, w co wątpię.

Nie dajmy się zwariować - nowa pralka? i co jeszcze? Ta czarna naleciałość w pralce jest spoko do usunięcia, domestosem czy czymś podobnym, a w środku mozna popsikać czymś bakteriobójczym. Moja pralka ciągle czarnieje, staram się ją regularnie czyścić i jak nie zapomnę to po praniu płukac pojemnik i zostawić do wyschnięcia.
 
reklama
Kupowałyście smoczki dla maluszka? Czy raczej sa wśród was zwolenniczki bezsmoczkowego wychowania? :-)
Czytalam ostatnio o takich smoczkach o zmienionej budowie, aby nie krzywily rosnacych zabkow dziecka :tak:

Wczoraj jak sie spotkalam z kolezankami to az mnie glowa rozbolala od ich porad - co powinnam kupic a co nie :rofl2: Same nie maja dzieci wiec mysle ze nie bede ich słuchac, a uwazaja sie za najmądrzejsze.... Mało brakowala a zaczelyby mnie przekonywac abym stosowała pieluchy tetrowe :-p Jestem ciekawa czy jak przyjdzie co do czego to też beda tego zdania :-D
 
Nie mam żadnego smoczka i nie będę kupować.
Chcę karmić piersią, a jak od urodzenia podajesz smoczek to możesz zaburzyć dziecku ssanie a później odbija się to na Twoich brodawkach :S
Może po miesiącu, dwóch coś kupię, ale nie będę szaleć. Ja osobiście nienawidziłam i piersi i smoczka :) co doprowadzało moich rodziców do szału :) bo byłam beksą.
Zobaczymy jak będzie z moją niunią.
 
A ja mam już dwa smoki dla Intruza. Ja je uwielbiałam i miałam je w buzi do 6 roku życia:-D:-D:-D. Nie będzie buczał to go nie dostanie, będzie buczał a ja nie będę miała już do jego buczenia siły to mu wsadzę :-D:-D:-D, niech się chłop nacieszy:-D:-D:-D. Przecież to dziecko i jemu też się należy coś z przyjemności:-D:-D:-D
 
ja pewnie smoczek kupię, ale teraz jeszcze nie kupuję.
Kuba, mając parę tygodni, jadł jeden posiłek ze 4 godziny, ciągle przysypiając, to wymiękłam i dałam smoczek ;-). jak miał 8 m-cy to zachorowal i był tak usmarkany, że dusił się jak miał coś w buzi. no i wtedy smoczek został wyeliminowany (pierś z resztą też :-( )

ciekawe jak będzie tym razem :-)
 
Co do smoczka to wiele kobiet w ciąży się zarzeka, że tylko pierś..do czasu jak mają dosyć wiecznego uwiązania dzidzi przy cycku ;-)
Ja jestem zwolenniczką dawania smoczka jako uspokajacz w pierwszych miesiącach życia, kiedy potrzeba ssania dzidzi nie jest równa jego zapotrzebowaniu na jedzenie ;-)
 
reklama
megusek :tak::tak::tak: nie doświadczyłam tego na własnym dziecku, ale tak w mądrych książkach piszą jak mówisz. Wydaje mi się to nie głupie i podobnie do pana smoczka podchodzę. Piszą też, żeby przez około pierwszy miesiąc nie dawać smoczka, bo dziecko nie będzie umiało ssać cyca. Ale co do smoczków nie mówię nic, bo samo wyjdzie w praniu. Mam je bo wiem o tym, że żadna matka nie może wytrzymać płaczu własnego dziecka, prawie żadna.
 
Do góry