martinek Wiadomo im bardziej kontrastowe kolory tym lepiej, ale nie jest powiedziane że te pstrokate grające, śpiewające i nie wiadomo co jeszcze robiące karuzele z fishera są lepsze. KAruzelki w tym stylu które pokazałaś też się świetnie sprawdzają. Wybierz tylko taką z kontrastowymi kolorami. Np. z elementami czarnego i białego, może gdzieś czarno biało czerwoną znajdziesz. Te kolory dziecko zauważa najwcześniej.
Ja ze względu na to że miałam łóżeczko turystyczne dla synka to kupiliśmy mu taką z Tiny Love
Tiny Love Karuzela Podróżna 3w1 0+ (2728321691) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Sprawdziła się świetnie, bo była mała, więc nie przytłaczała tak malucha, mobilne - można było ją zabrać wszędzie: do auta, na spacer, dzięki czemu mały zawsze miał nad głową znajomą mu zabawkę, przez co był spokojniejszy. No i najważniejsze, ja bardzo nie lubie zabawek z dźwiękiem. Ale ten dźwięk w tej karuzeli jest tak delikatny i cichutki że po prostu sama siadałam przy łóżeczku aby posłuchać ;p
Druga sprawa że synek zaczął się nią interesować dopiero w drugim miesiącu życia, bo wcześniej tych kolorów nie zauważał, liczyła się tylko melodia. Ta karuzelka została mi po synku, ostatnio nawet ją wyjęłam i odkurzyłam i pewnie posłuży też naszej córeczce
Ale nie widze nawet sensu wydawania po 300 zł na karuzelki z Fishera bo nadaje się ona tak naprawdę tylko do 5-6 miesiąca, później siadające już dziecko zacznie rozprawiać się z nią w inny sposób ;p
Martinek ale te co znalazłaś są przepiękne - w szczególności podobaja mi się te z sówkami i łódkami... Może też męża namówie na nową
A tamta będzie tylko na wyjazdy ;p