reklama
Kasia - ja też już za stara na botox Ale zostaje nam jeszcze krioterapia w Ciechocinku)
Aniam - znam takich co gorsi niż baby, hehehe.... To tak na pocieszenie
A jeśli chodzi o zakupy, to perypetii wózkowych ciąg dalszy... Jak Wam pisałam, zamówiliśmy wózek, niby wszystko z głowy, ale jednak nie... We wtorek zadzwoniła do nas Pani ze sklepu, że nie mają już Marine w magazynie i że ona nam ściągnie kolor Air z nowej kolekcji 2008...jasne 200 euro więcej bo fotelik samochodowy Strata... Srata tata, a ja nie chcę!
Podziękowałam uprzejmie, powiedziałam, żeby sobie nie zawracała głowy i pojechałam dzień później do Sligo (tam jest taki wieeeeelkiii trzypiętrowy sklep dla dzieci. Tam też się okazało, że nie ma tego koloru i wogóle został już tylko Cherry. Wróciłam do domu, pogadałam z Hubertem, no i mieliśmy się wybierać w środę następną do Sligo po ten Cherry, tym bardziej, że pani zaproponowała dobrą cenę 658 euro za komplet... A ja w czwartek siedzę na gadu, gadam z Aniam i tak sobie na temat tych wózków, wysyłamy linki, no i patrzę sklep internetowy Dino, polski, jest mój wózek, wprawdzie nie Marine, ale Orange, duuużo lepiej niż Cherry, cena super, zamówiliśmy jeszcze łóżeczko i materac, no i okazało się, że z dostawą do Irlandii wyniesie nas to niecałe 700 euro, bo przy zakupach powyżej 500pln dają jeszcze rabat 10%.
Napisałam w piątek maila z pytaniem o szczegóły, w sobotę miałam gotową odpowiedź wraz z cennikiem, na łóżeczko będziemy musieli poczekać tydzień, ale nie ma pośpiechu, czyli za jakieś 3 tyg wszystko powinnam mieć w domu
Nie zastanawiam się co może się jeszcze stać, postawiłam na optymizm i liczę na to, że paczuszka pojawi się w stanie nienaruszonym na progu mojego domu
A się rozpisałam, ale wenę mam dzisiaj
Aniam - znam takich co gorsi niż baby, hehehe.... To tak na pocieszenie
A jeśli chodzi o zakupy, to perypetii wózkowych ciąg dalszy... Jak Wam pisałam, zamówiliśmy wózek, niby wszystko z głowy, ale jednak nie... We wtorek zadzwoniła do nas Pani ze sklepu, że nie mają już Marine w magazynie i że ona nam ściągnie kolor Air z nowej kolekcji 2008...jasne 200 euro więcej bo fotelik samochodowy Strata... Srata tata, a ja nie chcę!
Podziękowałam uprzejmie, powiedziałam, żeby sobie nie zawracała głowy i pojechałam dzień później do Sligo (tam jest taki wieeeeelkiii trzypiętrowy sklep dla dzieci. Tam też się okazało, że nie ma tego koloru i wogóle został już tylko Cherry. Wróciłam do domu, pogadałam z Hubertem, no i mieliśmy się wybierać w środę następną do Sligo po ten Cherry, tym bardziej, że pani zaproponowała dobrą cenę 658 euro za komplet... A ja w czwartek siedzę na gadu, gadam z Aniam i tak sobie na temat tych wózków, wysyłamy linki, no i patrzę sklep internetowy Dino, polski, jest mój wózek, wprawdzie nie Marine, ale Orange, duuużo lepiej niż Cherry, cena super, zamówiliśmy jeszcze łóżeczko i materac, no i okazało się, że z dostawą do Irlandii wyniesie nas to niecałe 700 euro, bo przy zakupach powyżej 500pln dają jeszcze rabat 10%.
Napisałam w piątek maila z pytaniem o szczegóły, w sobotę miałam gotową odpowiedź wraz z cennikiem, na łóżeczko będziemy musieli poczekać tydzień, ale nie ma pośpiechu, czyli za jakieś 3 tyg wszystko powinnam mieć w domu
Nie zastanawiam się co może się jeszcze stać, postawiłam na optymizm i liczę na to, że paczuszka pojawi się w stanie nienaruszonym na progu mojego domu
A się rozpisałam, ale wenę mam dzisiaj
Anaklim - miło mi że mogłam pomóc ... często z Sanya tak sobie wysyłamy różne linki na gadulcu , obfituje to zakupami na allegro .. najczęściej wynajdujemy super rzeczy w dobrych canach .. czyli co dwie głowy to nie jedna ..Potem będąc w jakims sklepie okazywało się że te same rzeczy sa w nim ale o wiele droższe..
No i dobrze że masz taki wózek jaki chcesz a nie jakis kolor kupiony na siłe bo innego nie ma )
No i dobrze że masz taki wózek jaki chcesz a nie jakis kolor kupiony na siłe bo innego nie ma )
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Ja tez z tych za starych, na szczescie na cwiczenia nigdy nie jest za pozno. Zamierzam po porodzie szybko wrocic do formy. Juz to sobie obiecalam ogladajac sie niedawno w lustrze! Musze miec jeszcze jedrne cialo!!!!
Ja po 8 miesiacach karmienia wbilam sie w tako obcisłą sukienke na slub kolezanki, ze jak teraz na nia patrze to nie moge uwierzyc ze ja sie w tym kiedys dopielam, ale bez regulranych cwiczen nasze ciala juz nie beda sprezyste, tylko jak uda nam sie znalezc czas na nie?
matylda111
lipiec'00, wrzesień'08
a u mnie w szafce dzidzi przybyła dziś zgrzewka (20 sztuk) pieluszek tetrowych i laktator AVENT ISIS- oczywiście są to pozostałości po wieku niemowlęcym Matełka
aha, znalazłam też ogrodniczki ciążowe w przepastnej szafie mojej mamy, czekały 8 lat:-)
też zamierzam szybko dojść do formy z przed stanu błogosławionego, mój piesek nie będzie zaniedbywany i wózio z 2 piętra trzeba będzie znosić........
aha, znalazłam też ogrodniczki ciążowe w przepastnej szafie mojej mamy, czekały 8 lat:-)
też zamierzam szybko dojść do formy z przed stanu błogosławionego, mój piesek nie będzie zaniedbywany i wózio z 2 piętra trzeba będzie znosić........
reklama
ja tez watpie w jedrnosc mojego ciala, ale postarać sie trzeba bedzie, moj M nie lubi grubych kobiet. Ja poczekam jeszcze chwile na zakupy do przecen, choc nie wiem czy takie rzeczy dla malutkich to w ogóle przeceniaja:-).
Podziel się: