Ja mam laktator Medela, w sumie i reczny i elektryczny - oba są bardzo fajne. Przydały mi się dopiero w 5 m-cu jak poszłam do pracy. Wcześniej odciągałam ręcznie, bo mi tyle samo czasu zajmowało. Potem laktacja juz mniejsza, więc laktatorem było łatwiej. Medela ręczna to koszt 60 zł, więc niedrogo, a ciągnie super Jak odciągacie 1-2 razy dziennie to styknie. Jak więcej to polecam elektryczną.
Co do krzeseł i stolika z Ikei, to mam i jestem wielkim fanem, rewelacyjnie stabilne, lekkie, i mało urazowe jak się np. rozpędzi i walnie głową. W sumie dla przedszkolaków, ale mój już korzysta. :-)
U mnie mały ciągle jest wielkim wrogiem pościeli - spimy ciepło ubrani i bez przykrycia, bo wszelkie kołderki, kocyki i poduszki kończą się nocnymi pobudkami i wielkimi wrzaskami i wywalaniem z łóżka.
Co do krzeseł i stolika z Ikei, to mam i jestem wielkim fanem, rewelacyjnie stabilne, lekkie, i mało urazowe jak się np. rozpędzi i walnie głową. W sumie dla przedszkolaków, ale mój już korzysta. :-)
U mnie mały ciągle jest wielkim wrogiem pościeli - spimy ciepło ubrani i bez przykrycia, bo wszelkie kołderki, kocyki i poduszki kończą się nocnymi pobudkami i wielkimi wrzaskami i wywalaniem z łóżka.