Ok, tak sobie podczytywałam, ,miałam się nie wtrącać w tak żywiołową dyskusję ale co mi tam.Zresztą- ja tylko i wyłącznie wygłaszam własną, subiektywną opinię.
Jako posiadaczka nowego (a co
) ,dużego, terenowego hamerykańskiego wehikułu produkcji niemieckiej oraz fotelika firmy maxi-cosi cabrio orzekam co natępuje:
- mnie on zadowala w 100 % nie wiem co na to moja córka, bo jeszcze nie mówi
- co będzie potem to zobaczę, mam rzetelnego doradcę w zaprzyjaźnionym sklepie który wyłuszczy mi wady i zalety każdego modelu bez wciskania kitu bo nie o to w tym chodzi i wie, że ze mną lepiej nie zaczynać.
- z testowanych fotelików w testach konsumenckich ( o zawyżonych wymaganiach) z 12 sprawdzonych popularnych amerykańskich marek "zdały" TYLKO 2 ...testy europejskie są bardziej rzetelne niż tamtejsze, niemniej jednak po przeprowadzeniu niewielkich zmian na przełomie lat 2005-2008 w sposobie ich instalacji zgodnie z wymogami NHTSA
wszystkie zostały dopuszczone do obrotu, więc nie wierzę, że miliony amerykanów to zgraja kretynów którym nie zależy na bezpieczeństwie ich dzieci (jakkolwiek można poddawać pod wątpliwość ich inteligencję, to żywię nieodparte przekonanie,że każdy rodzic instynktownie troszczy się o dziecko żeby mu włos z głowy nie spadł,ani dziecko znikąd) a skoro rzeczony fotelik Eddie Bauer jest jednym z 3 najczęściej używanych marek, to o czymś to świadczy....
- z mojego doświadczenia wynika, że połączenie dobre auto+"zły" fotelik jest jednak lepsze niż złe auto + "dobry" fotelik,a na pewno lepsze niż złe auto + "zły" fotelik ... na pewno JAKIKOLWIEK fotelik jest lepszy niż żaden.... najgorsze jest z pewnością połączenie złe auto+zły fotelik +zły kierowca, ale to już niuanse w które nie będę się zagłębiać...
- ciasne zapinanie pasów dobre z pewnością nie jest, bo przy silnym uderzeniu nie muszę mówić co się dzieje z klatką piersiową...zbyt luźne też niekorzystnie wpływa na bezpieczeństwo...
Wychodząc z założenia,że sobie tu dyskutujemy przyjaźnie i każdy ma prawo się wypowiedzieć uważam, że każdy robi jak najlepiej dla swojego dziecka i kupi najodpowiedniejszy fotelik. Oraz dostosuje prędkość do warunków jazdy
Anaklim- a który kolor wybrałaś? Ten czarno-miodowy pięknie by wyglądał w twoim salonie
Zazdroszczę
, ja jednak chyba zostanę przy Peg Perego;-)
Aniach-czekamy na foteczki Julki na macie
a którą wybrałaś bo chyba mi umknęło?