kobiety,jeszcze z miesiac i wykupimy cale allegro ladne rzeczy i fajne drobiazdzki.a ja mam hopla na punkcie pieluch tetrowych w kotki-timur takie mial,ale juz nie ma jakis inny sprzedawca oferuje,ale kuzwa rozoweeee..... chyba nie pozostaje mi nic innego,jak te rozowe wziac
reklama
Kiedyś pisałyście o wózkach ;-) - to i ja się wypowiem na ten temat :-) .
Michałek będzie miał pojazd po starszym braciszku – trójkołowiec na czterech kółkach firmy Implast model Driver 3XL. Jest stabilny, zwrotny a jedyną jego wadą jest waga (bo ma pompowane koła). A i jeszcze jedno kiepsko z nim wjechać po podjeździe dla wózków. Trzeba go wtedy wciągać tyłem
Wygląda tak:
Gondola jest duża (taka sama jak w innych modelach Implasta) a powiem, że nawet bardzo duża. Maciuś urodził się w czerwcu i zimą jeszcze w niej jeździł
I krupka pytała o pieluchy - ja używam pampersów , bo po huggiesach Maciuś miał uczulenie
No i gratuluję wszystkim udanych zakupów :-)
My też dokupiliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i Michałek może się już rodzić :-) (oczywiście za 2 miesiące ;-) )
Michałek będzie miał pojazd po starszym braciszku – trójkołowiec na czterech kółkach firmy Implast model Driver 3XL. Jest stabilny, zwrotny a jedyną jego wadą jest waga (bo ma pompowane koła). A i jeszcze jedno kiepsko z nim wjechać po podjeździe dla wózków. Trzeba go wtedy wciągać tyłem
Wygląda tak:
Gondola jest duża (taka sama jak w innych modelach Implasta) a powiem, że nawet bardzo duża. Maciuś urodził się w czerwcu i zimą jeszcze w niej jeździł
I krupka pytała o pieluchy - ja używam pampersów , bo po huggiesach Maciuś miał uczulenie
No i gratuluję wszystkim udanych zakupów :-)
My też dokupiliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i Michałek może się już rodzić :-) (oczywiście za 2 miesiące ;-) )
Aletka ja też jeszcze w lesie! Jak czytam co te szalone kobiety już nakupowały to nawet połowy tego nie mam
Wczoraj odebraliśmy wózek i odrazu rozłożyłam go na części pierwsze i wrzuciłam do pralki Niestety budka jest niedemontowalna i muszę ją uprać na zasadzie miseczka + szczoteczka. No i wózek nam się do bagażnika nie mieści - musimy lekko siedzenia tylne składać :-(
Wczoraj odebraliśmy wózek i odrazu rozłożyłam go na części pierwsze i wrzuciłam do pralki Niestety budka jest niedemontowalna i muszę ją uprać na zasadzie miseczka + szczoteczka. No i wózek nam się do bagażnika nie mieści - musimy lekko siedzenia tylne składać :-(
ja tez jestem w lesie i to najwiekszym;-)
oprocz kilku ciuszkow i pieluszek tetrowych i flanelowych nie mam nic
Na weekend jedziemy do moich rodzicow,mam spotkanie z przyjaciołka ktora obiecała mi ciuszki(co prawda sa po chłopczyku)ale moze cos tam znajde fajnego dla corusi,a po niedzieli bierzemy sie ostro za zakupy
oprocz kilku ciuszkow i pieluszek tetrowych i flanelowych nie mam nic
Na weekend jedziemy do moich rodzicow,mam spotkanie z przyjaciołka ktora obiecała mi ciuszki(co prawda sa po chłopczyku)ale moze cos tam znajde fajnego dla corusi,a po niedzieli bierzemy sie ostro za zakupy
Dziewczyny o jakim wy lesie mówicie. To co ja mam powiedzieć. Ja to nawet pieluch nie mam nie wspomnę o reszcie. Ale jakoś ciągle brakuje nam z męzem czasu żeby gdzieś sie udać. Bo on na tygodniu pracuje a czasami i w soboty . A jak w soboty nie pracuje to sie szkoli. A sama to nie lubię po sklepach.:-( Nawet nie wiedziałm że tetry to teraz takie kolorowe robią. Dzięki że Was znalazłam dziewczyny.
Podjęliśmy decyzję co do łóżeczka. Kupimy nowe, (jeszcze nas stać, kurdę). Bo to stare to coś po skreceniu mało stabilne, strach by było dzieciaczka położyć. Zamierzamy kupić takie z szufladą bo cos mało miejsca w szafie (wczoraj robiłam porządki);-) .
Podjęliśmy decyzję co do łóżeczka. Kupimy nowe, (jeszcze nas stać, kurdę). Bo to stare to coś po skreceniu mało stabilne, strach by było dzieciaczka położyć. Zamierzamy kupić takie z szufladą bo cos mało miejsca w szafie (wczoraj robiłam porządki);-) .
No to jak wy jestescie w lesie to ja jeszcze jestem na polanie i lasu nawet nie widze ;-) nie mam zupelnie nic, aaa oprocz jednych spioszków i gryzaczka ktore kiedys dostalam dla zartow od kolegow i kolezankek :-) narazie mam syndrom wicia gniazda czy cos takiego, ale wyrzyc sie nie moge za bardzo bo co mozna przerobic w jednym pokoju gdzie jest tylko kawalek ostatniego miejsca na lozeczko akurat ale maz mi porobil poleczki, kupilam kolorowe kartony i staram sie wygospodarowac miejsce w szafkach dla nowego lokatora, mimo ze on tak szybko na ten swiat nie przyjdzie bo to jeszcze 3 miesiace ;-)
jak powiedzialam mamie dzisiaj ze znalazlam przesliczne spioszki na allegro i musze je kupic to wpadla w panike - ze to za wczesnie, ze sie nie kupuje itd. itp., nie zamierzam jednak popadac w takie przesądy :-):-)
jak powiedzialam mamie dzisiaj ze znalazlam przesliczne spioszki na allegro i musze je kupic to wpadla w panike - ze to za wczesnie, ze sie nie kupuje itd. itp., nie zamierzam jednak popadac w takie przesądy :-):-)
reklama
Madlen
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2005
- Postów
- 1 095
Ja tez jeszcze w lesie jestem mam tylko troszke ubranek i zabawke do lozeczka, szwagierka ma zalatwic lozeczko, wozek mamy upatrzony jak narazie, zrobilam sobie liste wyprawkowa co mniej wiecej mam jeszcze kupic i troche sie tego nazbieralo
Podziel się: