reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupy dla Malenstwa

zastanawiam się nad kupnem jakiejs lzejszej spacerowki, bo duzo jezdzimy i trzeba ten wózek ciągnąc, mysle ze kupie tak w styczniu bo narazie maly w gondoli a i tak na zime pompowane duze kola lepiej zdają egzamin, i tak myslalam o chicco ct04 albo coeco v3, czy ktoras z was miala z nimi do czynienia
 
reklama
strasznie duzo kupujecie roznosci dla maluszków. ja to w sumie raz w mieisiący kupuję coś dla kacperka i przewaznie sa to grzechotki czy tez kołeczka do łączenia. ale teraz mam większą liste na zakupy i muszękoniecznie kupic kapsiowi.

my w spacerowce naszego wozka jezdzimy juz dosc długo. gondola zafoliowana i schowana.

ten v3 to chyba trochęciezki jest. normalny wozek 3 - funkcyjny. podali, ze waga z gondolą to jakies 13kg. chyba, ze zle zrozumiałam. i pewnie nie jest wiele lżejszy od tego, ktory masz w tej chwili. myśle, ze jesli spacerowka to najlepiej max 8kg.
 
Dziewczyny - podliczylam dzis ile miesiecznie przecietnie kosztuje nas Jasio i wyszlo mi okolo 800zl. Najwiecej idzie na pampersy, mleko, lekarza (szczepionki, lekarstwa itp) oraz oczywiscie ubranka i zabawki (i tak jest to zanizony szacunek bo policzylam przecietnie okolo 300zl - teraz jest mniej, ale zanim Jasio sie urodzil to same wiecie jak szalalam :zawstydzona/y:) Troche tez idzie na kosmetyki. Dojda teraz dodatkowe koszty zwiazane z rozszerzaniem diety (same wiecie ile kosztuja sloiczki) no i opiekunka bedzie kosztowala okolo 800zl

Tak wiec razem (bez sloiczkow) bedzie 1600zl :szok::szok::szok: Kurcze - bede musiala na czyms troche przyoszczedzic bo nei wydolimy finansowo pomimo tego ze maz zarabia calkiem niezle jak na warunki w naszym kraju.

A jak to wyglada u Was?
 
Jej! Nie mam pojęcia, ale bez kosztów lekarzy, które raczej trudno oszacować jako "comiesięczne", to nie bedzie znów tak dużo - pieluchy, chusteczki i teraz słoiczki. Zabawki kupuję mu za pieniadze, które dostaje w prezencie, a ciuszki mam po siostrzenicy i dokupiłam za jkieś 1000zł już na rok (więc poniżej 100zł na m-c), no i dostał też troszkę w prezencie.

Ja jakoś nie odczuwam kosztów związanych z małym:no:
 
bieżące wydatki ksztaltuja sie nastepujaco:
jedzenie - u mnie maluch na razie na cycu, herbatke nie chce pić, wiec te ktore kupilam sa jeszcze - no to jedzenie za free
ciuchy -wiekszość kupiona w przedporodowym szalenstwie zakupowym (ok. 2000) do roku czasu + to, co dostał - wiec w tej chwili drobiazgi - ok. 20-40 pln/ m-c
zabawki - na razie nie kupuje, bo ma wszystko, co potrzeba (hustawka, mata, grzechotki, gryzaki, ksiazka z bajkami)
higiena (pieluchy, chusteczki, mydlo, proszek do prania) - ok. 100 m/c
niania - 400 m/c (1/2 etatu), ale polowe czasu zajmuje sie malym a polowe pomaga w domowych robotkach - wiec na malego przypada 200 pln
lekarz - za szczepionki jak za zboze - na te chwile 2 x 300 za rota, 3 x 180 za "6w1", witaminy - jednorazowo ok. 20 pln - czeka mnie jeszcze pneumokoki 3 x 250

podsumowujac - na te chwile bieżącą jest ok - 300-350 m-c - tylko ta bezpłatna ;-) sluzba zdrowia :no::wściekła/y::angry:
 
kurcze mysza ale zaszalałaś :szok::szok:
ja tego nie liczyłam ale my nie odczuwamy tak jakoś szczególnie finansowo obecności synka więc myślę, że te koszty nie są takie duże :sorry2: pieluszki - kiedys szło dużo teraz zdecydowanie mniej, tak samo z chusteczkami, ciuszki na razie ma więc czasami się coś dokupuje, teraz to pewnie najwięcej pójdzie na mleko i słoiczki - mam zamiar podliczyć w październiku wydatki na synia :dry:
 
mozna pomyslec ze ja szaleje, ale na przyklad z tymi ubrankami i zabawkami to jest tak ze ja oszacowalam ile wydalam w sumie i podzielilam przez kilka miesiecy ;-)

My z mezem jestesmy samowystarczalni pod wzgledem finansowym aczkolwiek zabawek ma Jasio troche od moich rodzicow, a tesciowie ostatnio sie szarpneli i kupili mu dresik i paczke Pampersow :-)
 
reklama
Hehe - my kupujemy 6-8 mega paków pieluch miesięcznie na oboje :)
Hania na raize dodatkowych kosztów nie generuje, ale na początku trochę poszło - łóżeczko, sterylizator do butelek, sporo mleka w proszku itepe.
Na słoiczki na pewno aż tyle nie wydam bo pewnie bardzo szybko Hania przejdzie na takie zwykłe gotowane zupki jakie robię lda Ignaca (myślę że około 10 miesiąca), liczę że Igi wyrośnie z pieluch szybko :) Robię zapasy szczególnie owoców - mrożone, wekowane bo najwięcej to chyba wydalam na słoiczki z owocami jak dotąd, jakoś więcej tego szło.

Hej Roni ale beka widzę że jesteś z Pruszcza :) To wypas a gdzie mieszkasz? Ja na Osiedlu Wschód :)


Aga
 
Do góry