reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

reklama
Dzieki dziewczyny za propozycje :-)
Wypasione zabawki sa super ale jakos tak sie boje ze dlugo Jasio sie nimi nie pobawi - myslalam kiedys o tym
LITTLE TIKES MUZYCZNY OGRÓDEK ZABAW MATA 5W1 W-wa (240800706) - Aukcje internetowe Allegro ale stwierdzilam ze jak juz kupilam tego Slonia Bawialskiego (uzywanego) to tamto juz Jasiowi w sumie nie jest potrzebne, choc jest wielofunkcyjne niby...
Krzeselko byloby super pomyslem, ale juz dostal od moich rodzicow na chrzciny (ktorych oczywiscie jeszcze nie bylo :-D)

Mysle o propozycji Aletki - ten taki jezdzik-pchacz - w sumie chcialam zaproponowac mojej cioci zeby to kupila Jasiowi na chrzciny (bo nie wie co kupic), no ale moze zazycze sobei wlasnie to.

albo wielkie pudelko klocow LEGO (Duplo) - to tez sie przyda, co?
 
gosia f- a czemu kupowlaiście wozek teraz? to jest spacerowka czy jak? moja kolezanka ma elcar i jest bardzo zadowolona, jest bardzo mocny ( a ona z ostatniego piętra go zrzucała po jednym stopniu schodow z dzieckiem w srodku:szok::tak:). tlyko narzekała na wagę.
 
Korzystając z okazji wyprawy do okulisty zaszliśmy po butki dla małego, bo jakoś tak śmiesznie wygląda w samych skarpetkach no i już zimno w nogi. Kupiłam takie śliczności jasno zielone ze sztruksiku na rzep. Były też fajne trampeczki ale w kwiatki więc se darowałam i jeszcze jedne fajne granatowe "bamboszki" z takim fajnym kożuszkiem w środku ale za ciepłe i jakieś takie ledwo wlazły (bo i mierzenie było. A JAK!!!!!!!!!!!!!) No i jak wróciliśmy do domu to na spacerek po południu w nowych tupaczkach i co ????? I zgubiliśmy jednego po drodze. Nie wiem jak to się stało bo jechał w wózku. Na szczęście w drodze powrotnej się znalazł, bo oj szkoda by było.
 
to się dzieje na wątku, uff ale jakoś przeczytałam:-p

zgred- gratuluję wypasionych i konkretnych zakupów:-)

w ogóle gratuluję wszystkim zakupów:-) a tym, co mają pecha z nieuczciwymi życzę pozytywnego rozwiązania sprawy, powodzenia pomimo wszystko;-)

mysz- i co wymyśliłaś już coś w końcu? ciężko się na coś zdecydować jak się już samej tyle kupiło:-D:-D:-p:-p:-phihihi;-);-) życzę "burzy mózgów";-):-)
 
Lego na pewno się przydadzą, jeździk też :tak: A ja zamierzam kupić "świat odkryć" TINY LOVE - od 3-24 m-ca, więc chyba warto wydać te prawie 2 stówy.

Chyba też przyjdzie mi kupić wózek kurcze :sorry2: Gondola niedługo będzie za krótka, a spacerówka jest mocno odkryta, więc jakoś tak dziwnie na zimę. No ale ja bym chciała coś z małymi kołami (zupełnie nie rozumiem co wam się w tych dużych podoba?? :szok:). Ja chcę małe, bo dość często wkładamy wózek do auta, a nie chciałąbym, aby zajmował on cały bagaznik :confused: Macie jakiś pomysł na pojazd dla malucha?
 
My wczoraj byliśmy na zakupach i zrobiliśmy wymianę wszystkich butli :tak: Tamte już były troche porysowane wiec teraz są świeżutkie nowiutkie. No i kupiłam miseczke i łyżeczki bo przecież juz niedługo zaczniemy wprowadzać stałe jedzonko (ale sie nie moge doczekac) :-D A dziś przyjeżdzaja dziadkowie a ja z mężem wyskoczymy na zakupy żywieniowe full zapas. Musze wypełnić lodówke, spiżarenke bo wszedzie juz pustki świecą ;-)

Co do wózka to ja wolę z pompowanymi kołami bo moim zdaniem mają lepszą amortyzacje i lepiej sie prowadza... U tomka chrześniaka był taki zwykły wózek i normalnie masakra z nim była na spacerach. Strasznie się trząsł na jakimś najmniejszym wertepie chałasując przy okazji nie mówiąc nic o prowadzeniu :baffled: Wiec wypad za miasto z nim odpadał. Ale mam też w planach kupic mniejsza spacerówke na jakieś małe wypady po osiedlu ale to na wiosnę... Nie wyobrażam sobie wózka z małymi kołami który zakopywałby mi sie w śniegu...
 
No nie wiem, ja mam małe kółka, ale wózek swietnie się prowadzi i też amortyzuje wstrząsy. Zresztą koleżanka, która miała wózek z dużymi kołami, była zachwycona tym moim, że tak lekko się prowadzi.
No ale moze w tych tanich wózkach małe koła rzeczywiście są do bani? No sama już nie wiem.
Jak mam kupować drogi to bez sensu, jak mam kupować duże koła, to też mi się nie bardzo widzi :confused:
 
reklama
Do góry