reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla Malenstwa

A ja zapomniałam ale wczoraj zakupiłam pieluchy o rozmiar większe 8-18 kg bo mam wrażenie że wyrastamy z tych mniejszych. Kupiłam też i te do 9 kg ale mniejsza paczke. Bo coś ostatnio mu siki wyciekają.
 
reklama
nie przebilam sie jeszcze przez ten watek, ktory uwielbiam bo przeciez jestem maniaczka zakupow ;-) Ale mam pytanie do Was :-)
Zostalam mile zaskoczona w pracy gdyz kazano mi wymyslic co chce dla Jasia w prezencie do 200zl no i mam problem... Lezaczek ma, a inne jakies takie wieksze rzeczy nie przychodza mi do glowy. Moze cos niekoniecznie na chwile obecna tylko takiego bardziej perspektywicznego? :confused:
Macie jakies pomysly???
 
A może jakieś krzesełko ze stoliczkiem do karmienia? Choć rzeczywiście zabawka jakaś full wypas byłaby moze lepsza bo pewnie tobie byłoby żal kasy na jedną taką kosztowną zabawkę a krzesełko i tak bedziesz musiała sprawić wiec sama nie wiem...
 
Popieram niech to będzie coś wypasionego niekoniecznie na teraz :tak:
Przyszła mi dzisiaj lampka zmierzchowa - myślałam, że jest trochę większa :dry: No i muszę się przyzwyczaić, bo daje dużo mniej światła niż kinkiet.
A no i dzisiaj pierwszy spacer w nowej karocy :-) Niestety matka jełopa zapomniała napisać, że chce koła pompowane i przysłali mi piankowe ale całkiem nieźle się na nich prowadzi.
 
Lapis_Lazuli: z tego co wiem, to żadna z osób które mam nie ma nawilżacza i jakoś żyją. Ale mój synek ma taki nosek jakiś delikatny że ledwno trochę chłodniej na dworze się zrobiło to już w nocy ma pełno suchego kataru, myślę że to przez zmniejszenie wilgotności poweitrza (mój mąż też tak ma, tlyko sibie lepiej radzi, a mały się męczy niesamowicie w nocy)
Poza tym w zeszłym roku aż do maja co miesiąc miał przynajmniej trwający tydzień lejący katar - podejrzewam że moglo to mieć związek właśnie z wilgotnością poweitrza - a czy to prawda zobaczymy. Namęczyłam się strasznie z tymi katarami - mój mąż oczywiście "po co nam nawilżacz, można ręczniki iweszać" - no i chyba ani razu nie powiesił - zresztą życzę powodzenia temu, któremu uda się wieszać ręczniki co dzień w zimę na kaloryferze - ja wolę oszczędzić sobie nerwów.

Jak dziecko nie ma takich problemów to myślę że zupełnie nie ma potrzeby kupować nawilżacza
 
reklama
Mysz - ja też bym wybrała jakąś super zabawkę :-)

Gosiu - a jaki wózek kupiliście, typową spacerówkę? I jak podobało się Piotrusiowi? ;-)
Pytam bo my kupiliśmy spacerówkę Graco Vivo
 
Do góry