reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

Marta- moja teściowa podobna. Niby nic nie powie, no ale na przykład przynosi Zuzi rękawiczki, bo te co ja kupiłam za cienkie. Ja przygotuję ubranka, ona po swojemu, no bo przecież za cienko dziecko ubieram...
No i jak Zu nie było to też mnie nie wkurzała, choć raz jak M miał u mnie zamieszkać, to znalazłam u niego kartkę, którą mu napisała:podzieliła kartkę na pół i na jednej połowie napisała Arnold na drugiej Asia i jak się mamy dzielić rachunkami...
a się w...łam wtedy. Sama do końca miesiąca nie umie wypłatą gospodarować i od nas pożycza, a mnie będzie jak mamy swoje finanse prowadzić

Nef- ja to bym zjechała równo, no ale może i lepiej dać luz, bo szkoda nerwów, a żyć razem jakoś musicie
 
reklama
oj dziewczyny to jak tak czytam to se mysle ze nie mam prawa narzekac na tesciowa:)
Powkorza mnie czasem (no ale z innych ,niekrzywdzacych powodow) ale ogolnie zawsze chce dobrze.
Jesli chodzi o mala to pyta co ma dac jej jesc,jak o ktorej,jak robie to a jak tamto.Z ubraniami to samo.pewnie ze czasem "posluzy" rada ale nigdy nie krytykuje i ogolnie daje zyc.Pamietam ze jej syn mial kiedys naprawde okropna dziewczyne a ona zlego slowa na nia nie powiedziala i zawsze mila byla bo stwierdzila w rozmowie ze mna ze jesli zacznie synowi na nia nagadywac to tylko pogorszy sytuacje i syn zamiast przejrzec na oczy byc moze odwroci sie od niej.Raczej zawsze tolerancyjna jest.
dzis poprosilam by zostala z mala bo musialam skoczyc zrobic zakupy swiateczne no i tez pytala o ktorej i czy budzi,co jej jesc dac a pozniej relacje zdala co do minuty.
jesli chodzi o synow to na szczescie tez wychowala ich tak zeby nigdy nie mysleli ze prace domowe do kobiety nalerza.Zawsze mieli swoje obowiazki w domu i w kuchni i dlatego maz choc haruje o niebo wiecej niz ja,regularnie gotuje (3,4 razy w tygodniu .czasem tylko dlatego ze mi sie nie cche),sprzata i jedyne czego nie robi to nie prasuje ale sa tez rzeczy ktorych nie robie ja.Ogolnie bardzo zaradny jest i wielokrotnie powtarzam mu ze chyba nie ma rzeczy ktorej by nie potrafil.Ma prace za biurkiem i pracuje glowa ale nie zdazylo sie by czegos nie potrafil zrobic rekami.Gotowac i sprzatac tez lepiej ode mnie potrafi.Aha,tesciowa siedziala w domuz 5 dzieci.To tak a propos ostatniej dyskusji o zaradnosci:))
jak bede na nia narzekac to mnie pacnijcie;)
 
podzieliła kartkę na pół i na jednej połowie napisała Arnold na drugiej Asia i jak się mamy dzielić rachunkami...
buhahaha, rozbawiłaś mnie do łez:-D

nie ma to jak teściowa z polotem:-D
moja mnie kiedyś chciała zmobilizować, żebym JEJ DRUGIEMU synowi w JEGO mieszkaniu JEGO obrus wyprasowała :-D nawet nic nie skomentowałam, tylko się popatrzyłam:-D


joaszka ja się kiedyś denerwowałam, nawet nie jej gadaniem, ale tym ze miała wpływ na mojego chłopa... teraz to mi wisi, bo po tych kilku latach to ja mam większe wpływy.
a jak mnie wk... to znajdę sposób, żeby odpłacić:cool2:
 
eijf ta moja natomiast narzeka na potencjalne synowe i robi to przy mnie i do swoich dzieci. Efekt jest taki, że ja jestem święcie przekonana, że na mnie też nadaje (chociaż M zarzeka się, że nie), zaś pozostali dwaj synowie - jeden od zawsze status nieokreślony, drugi w konkubinacie i za chiny nie chce się żenić, no ale jak ciągle słyszy o swojej pannie ...oj, ty to będziesz miał z nią ciężkie życie:eek:
 
byłam wczoraj na wyprzedażach w mothercare i smyku, w zasadzie nic ciekawego:dry:

kupiłyśmy tylko sukienke z cienkiego jeansu na lato i bluzę polarkową z kapturem na wiosnę. Brałam rozmiar 92.

Sukienka bez rękawów, rozmiar 104 - Cool Club - Ubranka dla dzieci - sklep internetowy Smyk.com
Bluza dziewczęca, rozmiar 98 - Cool Club - Ubranka dla dzieci - sklep internetowy Smyk.com

Kupiłam też małej opaskę z kwiatkiem i drewniane korale z bransoletką, nie da z siebie zdjać tych ozdób, mała modnisia:-D


podobała mi się też taka sukienka, ale nie było rozmiaru...
Princeska, rozmiar 122 - Cool Club - Ubranka dla dzieci - sklep internetowy Smyk.com


kurcze, nastawiłam się na kupno jakichś spodenek, a tu d...
może coś w h&m znajdę, ale tam wyprzedaż już trawa i pewnie już poprzebierane, poza tym coś nie mogę się odnależć w tym dziale dla starszaków...
 
moja parę razy dorwała żyrafę z tych kręgli i ją całowała ( w sklepie):-) ale na zakup się nie zdecydowaliśmy

kurde, po Nowym Roku Vat na ubranka dziecięce wzrośnie i to sporo... Widziałam w ReKids parę fajnych rzeczy, no ale akurat teraz na koniec roku kasy brak...
 
Ostatnia edycja:
joaszka nas to raczej już nie dotyczy, bo VAT na ubranka od rozm. 92 jest na 23% (najwyższy), a obniżony był na te do 86 i pewnie dlatego ta rozmiarówka taka nierówna. Ja już kupuję małej ubrania na 92. Teraz nosi 86 i są na styk.
Piszę raczej, bo niektóre mają drugie bejbi w planie;-)


ale swoją drogą ta podwyżka to granda. Wychodzi jaki syf mamy w naszym kraju, w którym polityka prorodzinna ogranicza się do polityki antyaborcyjnej. Zniżki na tabletki antykoncepcyjne zostały wycofane, kombinują znowu z becikowym, żeby nie każdemu trzeba było wypłacać. Nawet odliczenie od podatku dziecka w rocznym zeznaniu jest proporcjonalne do tego, kiedy się to dziecko urodziło!!!
Wsparcie dla młody rodzin w polsce jest z d... :angry:
 
U nas tez zlobek podrozal...
co do ubran to ja juz raczej na teraz nie kupuje bo ma.Zaczne jak pojawia sie kolekcje wiosenne z mysla o wiosnie wlasnie.Znow trzeba bedzie wszystko od podstaw wiec zaczne pewnie od nowego roku powolutku kolekcjonowac
 
reklama
Do góry