reklama
Sariska co do chusteczek to mąż ma racje są okropne tez kiedyś kupiłam i zalowalam strasznie na pampersach tych akurat sie nie znam ale wierze na slowo;-)
Co do tych dad pampersow to piszecie ze sie zmieniły to dobrze bo pamietam ze koleżanka je używała to były strasznie ceratowe i odpazaly dupke ale mąż był sknera i wolał męczyć dziecko
Co do tych dad pampersow to piszecie ze sie zmieniły to dobrze bo pamietam ze koleżanka je używała to były strasznie ceratowe i odpazaly dupke ale mąż był sknera i wolał męczyć dziecko
ja byłam wierna pampersom do 3, potem będąc u Makucka kochanego spróbowaliśmy Dada i od tamtej pory pampki były na noc, aż pewnej nocki założyliśmy na noc dady i nic nie przeciekło. Dady lubię za to, że nie wiszą w kroku jak obecnie pampki ehhh. Jak Happy mówi, maja za dużo tych kulek wchłaniających i robią się tak strasznie ciężkie....jeszcze chciałam te rosmanowskie spróbować, tylko jakoś zawsze okazji nie mieliśmy.
Wioli to na to wychodzi, że częściej przebierasz Kubusiowi pampka ;-) heheh........ Albo moja więcej sikała, że jej tak zwisały hahahaha. I fakt faktem pampki są dobre i ja najbardziej byłam zadowolona z premium care, a z tych zielnoych już mniej...
A o kulkach napisałam, bo tak Happy napisała ja w sumie żadnych nie znalazłam.
A o kulkach napisałam, bo tak Happy napisała ja w sumie żadnych nie znalazłam.
ja osobiście z huggisów byłam zadowolona, ale jak u mnie pampek przez noc nie wytrzyma a nawet przez pół co się przy nich zdarzało to są skreślone, bo mała się budziała...trzeba było ją przebierać więcej zachodu z nimi było. A dady w nocy zawidoły nas może ze 4 razy tak więc to prawie zerowy zawód ;-)
reklama
Podziel się: