reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

reklama
My jeździmy tyłem do kierunku jazdy i będziemy tak jeździć do 3 roku życia na pewno.

Niestety mimo fotelika przy zderzneiu nawet 50 km/h jesli jest on montowany przodem do kierunku jazdy dziecko ma bardzo duże obrażenia, przeżyje ale urazy głowy, kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej są bardzo poważne, głównie kregosłupa. Wynika to z tego że głowa jest zbyt duża, ciężka i nieproporcjonalna do reszty ciała, barki są zbyt małe, mięśnie zbyt słabe, przy uderzeniu są tak duże siły że głowa leci do przodu, uraz kręgosłupa jest bardzo prawdopodobny przy takich siłach. Sama nie do końca byłam wtym temacie zorientaowana ale tu mi dziewczyny zasugerowały późną wymiane fotelika z uwagi na kierunek jazdy właśnie, więc rozmaiwałam o tym z lekarzami u nas na pogotowiu i faktycznie tak jest. Dopiero od ok 3-4 roku życia te wyniki się zmieniają, mają być zmienaine przepisy w UE tak, że obowiuązkowe będzie wożenie dziecka do 3 roku życia tyłem do kierunku jazdy ale kiedy to wejdzie to nie waidomo. Najbezpieczniejsze w tym względzie są kraje skandynawskie, tam sporo dzieci jeździ tyłem do osiagnięcia 18-20 kg, najwięcej dzieci wychodzi tam z wypadków bez większego uszczerbku na zdorwiu. \
Ja czasami biore dyżur na pogotowiu i naprawde mimo fotelika tak małe dzieci mają marne szanse żeby wyjść z wypadku bez szwanku.
 
My jeździmy tyłem do kierunku jazdy i będziemy tak jeździć do 3 roku życia na pewno.

Niestety mimo fotelika przy zderzneiu nawet 50 km/h jesli jest on montowany przodem do kierunku jazdy dziecko ma bardzo duże obrażenia, przeżyje ale urazy głowy, kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej są bardzo poważne, głównie kregosłupa. Wynika to z tego że głowa jest zbyt duża, ciężka i nieproporcjonalna do reszty ciała, barki są zbyt małe, mięśnie zbyt słabe, przy uderzeniu są tak duże siły że głowa leci do przodu, uraz kręgosłupa jest bardzo prawdopodobny przy takich siłach. Dopiero od ok 3-4 roku życia te wyniki się zmieniają, mają być zmienaine przepisy w UE tak, że obowiuązkowe będzie wożenie dziecka do 3 roku życia tyłem do kierunku jazdy ale kiedy to wejdzie to nie waidomo. Najbezpieczniejsze w tym względzie są kraje skandynawskie, tam sporo dzieci jeździ tyłem do osiagnięcia 18-20 kg, najwięcej dzieci wychodzi tam z wypadków bez większego uszczerbku na zdorwiu. \
Ja czasami biore dyżur na pogotowiu i naprawde mimo fotelika tak małe dzieci mają marne szanse żeby wyjść z wypadku bez szwanku.


Zgadzam się z Tobą z jazdą tyłem, ale jakoś nie przekonują mnie foteliki montowane tylem bez ISOFIXU, te z ISOFIX jak najbardziej, ale nie mam takowego sprzetu w aucie :) Oglądałam testy zderzeniowe fotelikow montowanych przodem, tych z pasami i tych z oslona tulowia, no i zdecydowanie te drugie fundują dzieciecemu kregoslupowi wieksze bezpieczenstwo, poniewaz ramiona leca do przodu razem z calym cialem a nie zostaja przypiete pasami a glowa doslownie jest "wyrywana" :/
 
dziewczyny czy wasze dzieci pija z niekapkow jak tak to poradzcie cos i wypowiedzcie sie bo niewiem czy uczyc ja juz picia

Ja mam TT taki od 9 miesiąca. Franek na początku nie chcial pić-gryzł ustnik. Za ch....lerę nie chciał ciągnąć. Robiłam podchody kilka razy co tydzień,póltora. W końcu-jakieś 2 tygodnie temu temu załapł i teraz pije jakby nigdy nie pił z niczego innego.:-)
 
co do niekapków - wszystkie moje inwestycję wzięły z łeb, do picia od początku tylko jedna butla pasuje - taka z nuka, obecnie ma już bardzo duży przepływ,
Parę dni temu Hania oszalała na punkcie picia z kubka, nawet nieźle jej to idzie:-)
Wczoraj odkryła, że jak będzie dmuchać, to się bąble robią, no i tak buzowała tę wodę poki się nie skończyła. Oczywiście trzeba ją było potem przebrać;-)
 
Widzę temat niekapków, my mamy z TT ale Fifi woli gryźć ustnik niż pić, próbowałam też dawać picie z Lovi 360 i chyba był jak na razie najlepszy. Co do fotelika to my jeszcze jeździmy w nosidełku ale naprawdę bardzo sporadycznie.
Ja dziś chciałam popołudniu jechać do Tesco zobaczyć wózek który jest przeceniony z 350zł na 175zł. Ale zadzwoniła do mnie mama i powiedziała że ma zamiar kupić Filipowi na roczek spacerówkę i chciałaby pojechać do Zabrza do hurtowni zobaczyć wózki i że mam jechać z nimi i wybrać coś jeżeli oczywiście chce. Powiedziałam że nie ma problemu. No i wróciłam z nową furą dla Filipa :)))
Coletto Aveo Quatro wózek spacerowy.
taki tylko że niebieski na dole jest galeria, na początku chciałam zielony ale był ostatni z wystawy i trochę pobrudzony więc wziełam niebieski :)) Jak na razie jestem zadowolona, zwrotny lekki i nie zajmuje tyle miejsca co ta spacerówka 3w1. Jutro przyjeżdza moja babcia- największy krytyk wózkowy :) zobaczymy jak będzie się jej jeździć.
 
reklama
Frogg- wozio sie prezentuje calkiem calkiem

Ja niakpka mam z NUKA first choice czy jakos tak to sie zwalo, kupilam go najpierw Zosi, zeby niekapka zalapala. bo on jak smoczek jest mieciutki, potem wymienilam smoczek i okazalo sie ze ten nowy smoczek to wlasnie niekapek jest i Zosi przestal sie podobac, za to madzik zakochana, wypije z niego wsyztsko w kazdej ilosci, a za czas jakis kupie jej niekapki TT, bo takich uzywam.
 
Do góry