Zakupowo - Wyprawkowy

[Alicja z Krainy Czarów]

ja już widzę takie maleństwo wyginające i wyślizgujące się na wszystkie strony i moje przerażenie w oczach... ale w końcu kto jak nie my, mamy, sobie najlepiej poradzi ;-)

 

[sparrowkot]

Dasz radę Chociaż u mnie zawsze mężczyźni od kąpieli byli - mój tato i mój mąż

 

[Alicja z Krainy Czarów]

ja mojego też nastawiłam że od początku to on będzie kąpał na pewno na początku będzie mu ciężko ale chce żeby się czuł ważny tak samo jak mama a przecież takie kapanie to bardzo trudna i odpowiedzialna sprawa. Więc z dumą stwierdził że da radę

 

[sparrowkot]

Dokładnie przecież na szkole roddzenia nawet namawiają do tego aby to była taka działka dla NIEGO to nie znaczy rzecz jasna że my już wogóle hihi ... ale tak żeby to jego takie zadanie było które on kontroluje - chociaż mój powiedział że teraz się boi bo to dziewczynka to on nie wie... chyba nie będzie przewijał itakie tam .. a ja mu na to jassssne chcesz się wymigać !!! Nie ma takich !!! heheh

 

[Alicja z Krainy Czarów]

ja też o tym myślałam, że pielęgnacja córci może być dla mężczyzny kłopotliwa/wstydliwa ale myślę że jak mu parę razy pokaże co i jak to może się przełamie. Ja mam wrażenie że facie to są takie małe dzieci trochę - trzeba ich podstępem i tyle. Więc myślę że jak mu parę razy pokażę ze ledwo stoje i on MUSI mi pomóc i małą przewinąć to chcąc nie chcą w końcu raz, drugi trzeci to zrobi i już nie będzie miał oporów

 

[natolin]

ja mam w zasadzie tyle kosmetyków co dawidowe, a położna w SR mówiła, żeby dziecka nie oliwkować ciągle

 

[sparrowkot]

Może ciągle to nie ale po kąpieli tak Tak robiłam z moim dzieckiem i jest teraz delikatny i ma ładną cerę kiedy inne dziecei tak nie mają ...
i mamy się zalą że nie olivkowały .. tego się dużo nie nakłada ..

A co do pielęgnacji córek przez ojców - to jest dla nich kłopotliwe ale wiesz .. jak ja mogłam synka to on może córę i już !! Przełamie się

 

[natolin]

no nie wiem, ona mówiła, żeby nie smarować właśnie zawsze po kąpieli, chyba, że ma bardzo wysuszoną skórę i nie chodzi mi tu o zużycie oliwki, bo to nie majątek, ale nie wydaje mi się, żeby oliwkowanie było takie super dla skóry, ale oczywiście każdy robi jak uważa i jak mu wygodnie.

 

[sparrowkot]

no ja miałam olivkę bambino i sobie chwalę to że smarowałam przez pół roku chyba non stop .. a przynajmniej 4 mies ..
to zobaczysz sobie przecież poznasz po skórze jak by było za wiele już smarowania
skóra robi się fajna elastyczna

 

[SylwiaZG]

Dadzą radę Wasi panowie mój mąż sobie super dawał radę, przez pierwsze pół roku tylko on kąpał W sr namawiają głównie dlatego, żeby tatuś miał więcej okazji do budowania więzi z dzieckiem, bo przeważnie mama na macierzyńskim, a on większość dnia w pracy, więc kąpiel to taki wspólny czas tylko dla dzieciatka i tatusia. A że przy okazji ma większe ręce i łatwiej mu utrzymać malucha... Ja super wspominam ten czas, bo w początkowym okresie ssaka-cycoholika mogłam przynajmniej w spokoju zjeść kolację
Ja nie oliwkowałam, bo kąpałam w Oilatum, ale za to od 2 miesiąca do roku masowałam córeczkę, wtedy to koniecznie z oliwką.
Teraz odchodzi się od codziennych kąpieli noworodków, ale ja nie zdecydowałam jeszcze