reklama
kahaaa
Fanka BB :)
no i dalej nic nie wiem
ladygad - to co proponujesz do spania w dzien, latwe do przenoszenia i zrdowe na kregoslup. nie jestem przekonana do lezaczkow, czy one sa stabilne? czy nie skrzywiaja kregoslupa???????
zwariuje zaraz od nadmiaru pytan...
ladygad - to co proponujesz do spania w dzien, latwe do przenoszenia i zrdowe na kregoslup. nie jestem przekonana do lezaczkow, czy one sa stabilne? czy nie skrzywiaja kregoslupa???????
zwariuje zaraz od nadmiaru pytan...
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
nie, nie, ja o tym leżaczku napisałam tak po prostu w ramach tego jak dziecko będzie sobie leżało i patrzyło co się dzieje generalnie będzie spędzało czas w łóżeczku, bo i tak mieszkamy w małym mieszkaniu.
a ja chciałam się Was poradzić czy któraś z Was używała, widziała, zamierza używać folię przeciwdeszczową na fotelik samochodowy?
a ja chciałam się Was poradzić czy któraś z Was używała, widziała, zamierza używać folię przeciwdeszczową na fotelik samochodowy?
aga12/1979
Zaangażowana w BB
ja dostalam taki koszyk od zanjomych i zamierzam go uzywac do 3 miesiaca i bedzie stalo u nas sypialni przy lozku, pozniej chcemy przeniesc dziecko do pokoju obok gdzie jest przygotowane lozeczko dla niego. kahaa, my tez mieszkamy w pietrowym mieszkaniu i na dole zamierzam w salonie korzystac z lozeczka turystycznego, ktore tez dostalam
kahaaa
Fanka BB :)
a ja chciałam się Was poradzić czy któraś z Was używała, widziała, zamierza używać folię przeciwdeszczową na fotelik samochodowy?
mnie nawet do glowy taki zakup nie przyszedl. bo w sumie po co? fotelilk samochodowy bedzie w samochodzie, a jak nawet bedziesz go niosla razem z dzieckiem (fotelik nie samochod oczywiscie) to zawsze mozesz przykryc kocem, niesc pod parasolem czy cokolwiek. no chyba ze masz kabriolet - wtedy to chyba niezbedne ;-)
Kaha- a czemu nie moze spac w lozeczku w ciagu dnia??? a lezaczki sa wporzadku, na pewno lepsze na poczatku niz fotelik samochodowy uzywany w domu jako lezaczek. Polecam lezaczek-bujaczek FP, swietnie zainwestowana kasa...
ja mam zamiar kupic taka kolyske na pierwsze miesiace-poki mala bedzie spala z nami w sypialni. Nie jest to rzecz niezbedna, raczej matczyna fanaberia, bo bardzo mi sie kolyska podoba
Lozeczko tez kupuje od razu. Wiec i w nim pewnie czasem poloze. Sama zobacze, co wygodniejsze
a tak kolyske latwo pozniej odsprzedac na allegro. Wiec i koszt w rezultacie bedzie mniejszy.
Zupelnie nie wiem za to, jaki materac wybrac....po czytaniu waszych postow jestem w kropce
Lozeczko tez kupuje od razu. Wiec i w nim pewnie czasem poloze. Sama zobacze, co wygodniejsze
a tak kolyske latwo pozniej odsprzedac na allegro. Wiec i koszt w rezultacie bedzie mniejszy.
Zupelnie nie wiem za to, jaki materac wybrac....po czytaniu waszych postow jestem w kropce
Załączniki
Ostatnia edycja:
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
mnie nawet do glowy taki zakup nie przyszedl. bo w sumie po co? fotelilk samochodowy bedzie w samochodzie, a jak nawet bedziesz go niosla razem z dzieckiem (fotelik nie samochod oczywiscie) to zawsze mozesz przykryc kocem, niesc pod parasolem czy cokolwiek. no chyba ze masz kabriolet - wtedy to chyba niezbedne ;-)
kabriolet niestety nie w ogóle nie mam samochodu, więc to tylko tak gościnnie, że tak powiem a tak jakoś zobaczyłam na allegro i się zastanawiałam czy nie kupić, bo mój fotelik jest używany i nie ma tego takiego przykrycia na nóżki...
reklama
kahaaa
Fanka BB :)
ladygab - no nie moze w lozeczku, bo lozeczko bedzie na pietrze w sypialni, a ja nie. a jak sie znam to bede "matka-panikarka" ktora bedzie lubila podejsc i sprawdzic co 5 minut czy on na pewno oddycha, bo monitor oddechu moze sie przeciez zepsuc, czy mu nie zimno, nie goraco, nie mokro... no a poza tym moze sie urodzic maly rozdzirek, ktory bedzie potrzebowal stalej uwagi, wiec po schodach nei nabiegam. no i nie wiem co kupic - koszyk czy lezaczek, czy moze jak mi teraz podsunela aga12/79 lozeczko turystyczne. choices choices choices ... dawniej to chyba bylo latwiej, bo nie bylo nic i sie kupowalo to co bylo a nie krecilo nosem...
Podziel się: